Biskup pomocniczy archidiecezji lwowskiej 10 maja przewodniczył w tej świątyni Mszy św. uświetniającej 400-lecie konsekracji kościoła.
Nie utracić świętości serca
– Nawiązując do wezwania świątyni, podkreślił, że jeśli Maryi coś zostało powierzone, to będzie przez nią chronione i odpowiednio kierowane. Jako przykład podał wycofanie się czerwonoarmistów z rogatek Kijowa tuż po zawierzeniu Ukrainy i Rosji Jej wstawiennictwu. – W dniu tego jubileuszu poprośmy Boga: „Panie, przez Maryję, możesz nas zmienić. Przez tyle pokoleń, tyle wieków tutaj działałeś. Przez tyle wieków przez Maryję dawałeś nam Twego Ducha, który ciągle nas prowadził” – zaznaczył kaznodzieja. – Jeden z ukraińskich żołnierzy walczących na froncie prosił mnie o różańce. „Wyślijcie je nam”. Oni zawierzają się Maryi, aby w tej wojnie pozostać człowiekiem i nie utracić świętości serca – mówił bp Edward. I dodał: – Maryja nas najlepiej rozumie. Dobrze by było, aby każdy z nas codziennie modlił się różańcem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Bp E. Kawa do sprawowania Najświętszej Ofiary użył kielicha mszalnego z 1842 r., który był własnością proboszcza bestwińskiego ks. Mikołaja Bahra. Jak przypomniał ks. Cezary Dulka, obecny proboszcz parafii ks. M. Bahr dał się poznać jako sprawny gospodarz, który przeprowadził wiele niezbędnych remontów, przebudował ołtarz główny, postarał się o dobre organy i piękny drewniany posąg Matki Bożej autorstwa włoskiego artysty.
Mamy czym się szczycić
– Nasz jubileusz jest przyczynkiem do pewnego rodzaju dumy z tego, że posiadamy świątynię z tak wiekową historią. Jej metryka jest o jakieś sto lat starsza niż sama konsekracja. We wnętrzu kościoła można podziwiać piękne renesansowe malunki, których jakość jest porównywana z tymi z kaplicy mariackiej na Wawelu. To sprawia, że niektórzy znawcy tematu sugerują, że w obu tych przypadkach mamy do czynienia z jednym autorem bądź z jego uczniami. Mamy więc czym się szczycić – mówi ks. Cezary Dulka.
Po Mszy św. proboszcz wespół z bp. Kawą, rekolekcjonistą o. Sławomirem Zielińskim OFMConv oraz wójtem Arturem Beniowskim zasadzili przy kościele lipę. Nastąpił też akt poświęcenia krzyża misyjnego, który dokumentował zakończenie renowacji misji prowadzonych przez franciszkanina o. S. Zielińskiego. Dzień później bp Kawa udzielił 47 ośmioklasistom sakramentu bierzmowania.
Jubileusz uświetniła również okolicznościowa wystawa przygotowana przez Towarzystwo Miłośników Ziemi Bestwińskiej, na której można było zobaczyć m.in. fotografie z prymicji ks. Juliana Kóski, ks. Eugeniusza Góry i ks. Stanisława Jonkisza z 1963 r. Obchody rocznicowe dopełnił koncert zespołów: Allegro, Vocalis, Dynamica, Zespół Regionalny „Bestwina”, który 15 maja odbył się w kościele.
Powiew historii
Bestwińska parafia powstała prawdopodobnie ok. 1100 r. Nie istnieje jednak żaden dokument potwierdzający tę informację. Po raz pierwsza wzmiankowana jest ona w dokumencie „Liber rationis decinae sexennalis” z 1326 r., który znajduje się w Bibliotece Watykańskiej. Jej pierwszym proboszczem był ks. Theodoricus. Pierwotny kościół wybudowany był z drewna i w takiej formie przetrwał do XVI w. Około 1575 r. zastąpiła go murowana świątynia, której później nadano tytuł Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Wcześniej dedykowana była św. Jakubowi. Konsekracji kościoła, po odebraniu go kalwinom, dokonał 10 maja 1622 r. sufragan krakowski bp Tomasz Oborski.