Reklama

Wiara

Co mówią krakowskie krzyże?

Krucyfiks tzw.Slackerowski z Kościoła Mariackiego

pl.wikipedia.org

Krucyfiks tzw.Slackerowski z Kościoła Mariackiego

14 września Kościół w sposób szczególny czci Chrystusowy krzyż. Od stuleci jest on otaczany wielkim szacunkiem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W krakowskim grodzie zachowało się kilka niezwykłych krucyfiksów, z którymi wiążą się mniej lub bardziej wiarygodne przekazy; są one świadectwem wielkiego kultu, jaki do krzyża – narzędzia Męki Chrystusa – żywili ludzie minionych epok.

Orędzie dla s. Nimfy

Ciekawy przekaz łączy się z krzyżem z krakowskiego kościoła św. Tomasza Sióstr Duchaczek. W ich klasztorze znajduje się trochę zapomniany portret s. Nimfy Suchońskiej, która w XVIII stuleciu miała wsławić się w Krakowie opieką nad dotkniętymi zarazą. Urodziła się w 1688 r., była córką rotmistrza samego króla Jana III Sobieskiego. W krakowskim klasztorze w 1700 r. dostąpiła niezwykłego wydarzenia – przemówił do niej Ukrzyżowany. Dziś ten XVII-wieczny krucyfiks znajduje się w bocznym ołtarzu kościoła. „Ojczyzna twoja dopiero w dwudziestym wieku powstanie do bytu częściowo, a w całości i wielkiej ozdobie w jakiś czas potem, jeżeli przykazań moich strzec będzie pilnie, zostając w posłuszeństwie namiestnikowi memu; jeżeli rozsławiać będzie wśród niewiernych moje imię, to i Ja Ojczyznę twoją błogosławić i rozszerzać będę” – przekazała wizję otrzymaną od Zbawiciela zakonnica. Zmarła w 1709 r. i została pochowana przy nieistniejącym już klasztorze Duchaczek w okolicach Teatru im. Juliusza Słowackiego. Do dzisiaj nie znaleziono jednak, poza przekazami, bezpośrednich źródeł, które potwierdziłyby jej istnienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Michale, bądź cierpliwy

Jednym ze świątobliwych przedstawicieli klasztoru Kanoników Regularnych od Pokuty, zwanych Markami lub też od charakterystycznych kapeluszy noszonych na krakowskich ulicach – rogaczami, był w XV stuleciu Michał Giedroyć, który po przybyciu z Litwy pełnił przy kościele funkcję zakrystiana. Giedroyć cierpiał, gdyż miał jedną nogę krótszą i chodził o kuli, mimo to ukończył ze stopniem bakałarza Akademię Krakowską. Służył mieszkańcom miasta i długie godziny spędzał na modlitwie. Podczas jednej z takich modlitw miał do niego przemówić Chrystus z krucyfiksu, który znajduje się dzisiaj w głównym ołtarzu kościoła św. Marka. Krzyż ten istotnie pochodzi z połowy XV stulecia. Ukrzyżowany rzekł do świątobliwego zakonnika: „Bądź cierpliwy aż do śmierci, a otrzymasz koronę życia”. Giedroyć zmarł w 1485 r. i został pochowany w kościele św. Marka, a w 1624 r. biskup krakowski Marcin Szyszkowski nakazał przenieść zwłoki mnicha do specjalnego sarkofagu w prezbiterium. Do dzisiaj znajduje się tu grób Michała zamknięty arkadą.

Reklama

Jadwigo, ratuj Litwę

Według legendy, przed tym krucyfiksem długie godziny na modlitwie spędzała królowa Jadwiga Andegaweńska. Chodzi o tzw. Czarnego Pana Jezusa, który znajduje się w katedrze wawelskiej. Pewnego razu Ukrzyżowany miał do niej przemówić słowami: Jadwigo, ratuj Litwę! Jeden z obecnych akurat w katedrze dzwonników miał ujrzeć niezwykłe światło (a było to nocą), a także stopione do końca woskowe świece ustawione przy krucyfiksie. Z czasem krucyfiks ten pomalowano na czarno, kryjąc jego naturalny kolor. Umieszczono go również za specjalną przesłoną z czarnego tiulu. Przez lata przy wawelskim krzyżu wieszano liczne wota, m.in. król Jan III Sobieski umieścił tu strzemię dowódcy zwyciężonych przez niego wojsk tureckich podczas bitwy pod Wiedniem w 1683 r. – Kara Mustafy. Pod ołtarzem w przeszklonej gablocie znajduje się relikwiarz z doczesnymi szczątkami królowej Jadwigi, złożonymi tutaj w 1987 r. Wcześniej umiesczone były one w marmurowym sarkofagu przedstawiającym śpiącą królową ze złożonymi w geście modlitwy dłońmi. Jeszcze wcześniej znajdowały się pod głównym ołtarzem bazyliki wawelskiej.

W Wielki Piątek w bazylice na ołtarzu Krzyża Świętego wystawiana jest do adoracji relikwia gwoździa z Krzyża Chrystusa, którą król Władysław Jagiełło otrzymał od papieża Marcina V w 1425 r.

Ukrzyżowany o temperaturze ciała ludzkiego

W kościele Mariackim w Krakowie w jednym z bocznych ołtarzy (po prawej stronie od głównego ołtarza) wisi znakomite dzieło późnego gotyku – kamienny krucyfiks, tzw. Slackerowski, niewykluczone, że rzeźbiony przez samego Wita Stwosza. Inspiracją dla powstania tego krucyfiksu mógł być krucyfiks Mikołaja z Lejdy z 1467 r. z Baden-Baden.

Postać Ukrzyżowanego wyrzeźbiona została z jednego bloku kamiennego – wapienia pińczowskiego w ostatniej ćwierci XV wieku na zamówienie mincerza króla Jana Olbrachta – Henryka Slackera. Tym, co zachwyca we wspomnianym krucyfiksie, jest dokładna znajomość anatomii ciała ludzkiego – podobno w związku z pracami nad krucyfiksem mistrz uczestniczył w sekcji zwłok. Dzieło cechuje naturalizm, charakterystyczny dla rzeźby niderlandzkiej XV wieku. Ramiona Ukrzyżowanego układają się horyzontalnie, a głowa w koronie z cierni silnie opada. Jezus ma na wpół otwarte oczy, jeszcze nie umarł, co potęguje dramatyzm rzeźby, kurczy palce dłoni. Stwosz chciał ukazać moment agonii Chrystusa. Podczas ostatniej konserwacji rzeźby dokonano ciekawego odkrycia, mianowice postać na krzyżu miała temperaturę ciała ludzkiego. Dekoracyjne ujęcie perizonium (rozwiane końce) dodaje rzeźbie dynamiki. Przed krucyfiksem Slackerowskim modlił się Świętosław Milczący, niezwykły mansjonarz krakowski, który w codziennym życiu zachowywał milczenie, a odzywał się jedynie wówczas, kiedy było to konieczne. W każdej z ksiąg odnotowywał, gdzie i za jaką cenę ją nabył; w jednej z nich zapisał fakt trzęsienia ziemi w Krakowie w 1443 r. Jezus z tegoż krucyfiksu miał do niego przemówić. Znawcy twierdzą, że krucyfiks umieszczony jest wciąż w tym samym miejscu; w XVIII wieku dodano tylko barokowy ołtarz.

Podziel się:

Oceń:

+3 0
2022-09-06 12:22

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Naprawdę porusza sumienia

Adoracja krzyża

Archiwum MWSD

Adoracja krzyża

W kolejne piątki Wielkiego Postu w kościele seminaryjnym sprawowana jest adoracja Krzyża. – Nabożeństwo to porusza sumienie – mówią uczestnicy.

Więcej ...

Litania nie tylko na maj

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Więcej ...

Weigel o 1. pielgrzymce Jana Pawła II do Polski: 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory

2024-05-13 18:50

Ks. Tomasz Podlewski

Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. to było 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory - mówił w poniedziałek biograf Jana Pawła II George Weigel. Dodał, że była to rewolucja sumienia, która zapoczątkowała rewolucję polityczną.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Wiara

107. rocznica objawień Matki Bożej w Fatimie

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Europa

Fatima - główne treści orędzia Matki Bożej

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Kościół

8 maja - wielkie pompejańskie święto

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj