Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej (Congregatio Sororum Divina Providentia) powstało w 1857 r. we Lwowie. U jego początku stanęła założycielka – matka Marcjanna Antonina Mirska, której 200. rocznica urodzin minęła w lipcu tego roku. Mając niespełna 9 lat straciła najpierw matkę, potem ojca. Jej serce oczyszczone bólem po odejściu najbliższych i rozłąką z rodzeństwem, stało się bardziej wrażliwe i otwarte na dotknięcia Boga. W 1840 r. Marcjanna wstąpiła do sióstr Szarytek we Lwowie, gdzie pracowała jako pielęgniarka. Po kilku latach ze względu na chorobę nóg, opuściła zgromadzenie i podjęła pracę w Stowarzyszeniu Pań Dobroczynności św. Wincentego a Paulo. W czasach niedoli i niepokoju, jakie niosły zabory, zjawiskiem bardzo często występującym była prostytucja. Nie było wówczas instytucji o charakterze resocjalizacyjnym dla dziewcząt i kobiet z ulicy. Młoda Marcjanna zachęcona przez abp. Łukasza Baranieckiego i księżnę Sapieżynę wyjechała do Sióstr Miłosierdzia do Laval we Francji, by zdobyć doświadczenie i przeszczepić je na teren Galicji. Po powrocie, 8 grudnia 1857 r. w archikatedrze lwowskiej złożyła śluby zakonne na ręce delegata arcybiskupiego i obrała imię Antonina. W tym dniu przyjęto do zgromadzenia dwie kandydatki. W ten sposób zaistniało Zgromadzenie Sióstr Opatrzności Bożej, którego przełożoną generalną została mianowana Antonina Mirska.
Opatrywać rany serc złamanych
Reklama
Nowe zgromadzenie za swój główny cel, zgodnie z wolą matki założycielki, obrało pracę z dziewczętami zaniedbanymi moralnie i sierotami oraz szeroko rozumianą formę wychowania. Drogowskazem Matki Antoniny stało się ewangeliczne przesłanie: Szukajcie wpierw Królestwa Bożego i jego sprawiedliwości, a wszystko inne będzie wam dane. (Mt 6,33). Z troskliwą miłością Ojca Niebieskiego, na wzór miłosiernego Zbawiciela, który opatruje rany serc złamanych (por. Łk 4,18n) docierała do zranionych grzechem serc i przywracała je Kościołowi i społeczeństwu. Powstające liczne zakłady poprawczo-wychowawcze, sierocińce, ochronki, szkoły były autentyczną realizacją hasła jej życia, które przekazała Zgromadzeniu jako duchowy testament: „Niczego nie należy stawiać ponad miłość Chrystusa”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Owoce trudnej historii
Dnia 23 listopada 1905 r. matka Antonina przekroczyła próg wieczności. Została pochowana w grobowcu w Rodatyczach niedaleko Gródka Jagiellońskiego na Ukrainie. Bardzo trudnym dla zgromadzenia był fakt, że w 1946 r. siostry zostały zmuszone do opuszczenia Lwowa i okolic, i przez wiele lat nie mogły nawet odwiedzać tych terenów, jak również grobowca swojej matki założycielki. W 1994 r., czyli prawie 90 lat po śmierci matki Antoniny Mirskiej, zgromadzenie rozpoczęło starania o jej beatyfikację. Na szczeblu archidiecezji przemyskiej rozpoczęto proces informacyjny dotyczący jej życia i cnót. 3 kwietnia 2000 r. dokonano ekshumacji jej doczesnych szczątków, które z Rodatycz w Ukrainie zostały przewiezione do Przemyśla. Tam odbyła się ich rekognicja, czyli rozpoznanie i oczyszczenie. Dwa dni później trumienka z doczesnymi szczątkami służebnicy Bożej została przewieziona do domu generalnego zgromadzenia w Grodzisku Mazowieckim. Obecnie wniosek o beatyfikację przekazany został Stolicy Apostolskiej. Zgromadzenie z nadzieją oczekuje rychłego uznania heroiczności cnót służebnicy Bożej oraz kanonicznego stwierdzenia, że za jej wstawiennictwem dokonał się co najmniej jeden cud.
Być znakiem Bożej Opatrzności
Reklama
Siostry ufają bezgranicznie Bożej opatrzności. Doświadczając w życiu miłującego Boga, chcą tę miłość i troskę nieść drugiemu człowiekowi. Przez złożenie ślubów czystości, ubóstwa i posłuszeństwa pragną być przedłużeniem Chrystusowych dłoni, kochać Jego Sercem i patrzeć na drugiego człowieka Jego oczami. W każdej sytuacji chcą głosić, że opatrzność Boża czuwa nad światem. Najwyższą regułę życia sióstr stanowi naśladowanie Jezusa Chrystusa, który jest źródłem siły apostolskiej oraz wzorem doskonałej miłości Boga i bliźniego. W codziennym życiu kierują się benedyktyńską zasadą „módl się i pracuj” oraz starają się czynić „wszystko na większą chwałę Bożą”.
Idąc za wezwaniem Chrystusa i Kościoła, wierne duchowi matki założycielki, zgromadzenie podejmuje różne formy apostolstwa. Około 250 sióstr kontynuuje rozpoczęte 165 lat temu dzieło ratowania dusz ludzkich. Siostry wychowują i kształcą dzieci i młodzież osieroconą oraz zaniedbaną wychowawczo i moralnie. Prowadzą przedszkola, domy dziecka, internaty i zakłady szkolno-wychowawcze. Pracują jako katechetki, zakrystianki, organistki, kancelistki i pielęgniarki. Odnajdując nowe drogi Opatrzności i odczytując znaki czasu, włączają się w dzieło misyjne Kościoła poprzez troskę o powołania misyjne i posługę na misjach. W Szwajcarii i Japonii prowadzą przedszkola i domy spokojnej starości, opiekują się także osobami chorymi i niepełnosprawnymi. Na Ukrainie angażują się w animację życia parafialnego, a od 1999 r. niosą miłość Chrystusa w Kamerunie. Na trzech placówkach siostry prowadzą szkołę, przedszkole, sierociniec i ośrodek zdrowia. W Jaunde – stolicy Kamerunu, powstaje dom formacyjny dla rodzimych powołań, który będzie pełnił również funkcję bursy dla dziewcząt oraz domu wypoczynkowego dla misjonarzy.
Wspólnota w Bielsku Podlaskim
Reklama
Siostry Opatrzności Bożej w Bielsku Podlaskim są jedyną wspólnotą tego zgromadzenia na terenie diecezji drohiczyńskiej. Sześć lat temu siostry zostały sprowadzone do parafii Miłosierdzia Bożego przez proboszcza – ks. kan. dr Dariusza Kujawę. Siostry posługują w katechizacji (s. Maksymiliana) oraz w kościele, gdzie pracuje zakrystianka (s. Milena) i organistka (s. Witaliana).
Przyjaciele Opatrzności Bożej
W 2010 r. z potrzeby czasu zrodziła się inicjatywa Duchowego Dzieła Wspierania Charyzmatu Zgromadzenia Sióstr Opatrzności Bożej, zwanego „Przyjaciele Opatrzności Bożej”. Osoby należące do tego dzieła w sposób szczególny otaczają swoją duchową opieką wszystkich, którzy przez grzech nieczystości zniekształcili w sobie podobieństwo Boże. Czynią to głównie przez gorliwą modlitwę oraz ofiarowanie w tej intencji cierpień i wyrzeczeń.
Spraw Boże, byśmy były znakiem Twojej opatrzności we współczesnym świecie i świadectwem życia przybliżały ludzi ku Tobie.