W środę 22 lutego, jak co roku podczas Mszy św., usłyszeliśmy słowa: „Prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Środa Popielcowa rozpoczęła okres Wielkiego Postu. Czas przygotowania do Triduum Paschalnego, czyli do śmierci na krzyżu i zmartwychwstania Chrystusa. Niedziela zapytała młodych ludzi, co dla nich oznacza ten czas oraz jak przygotowują się do świąt Wielkiej Nocy.
Karolina z parafii św. Józefa w Kalwarii Zebrzydowskiej:
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wielki Post to czas, w którym zamierzam pogłębić relację z Bogiem, bardziej o nią zadbać. Chciałabym się wyciszyć, zminimalizować czas poświęcony mediom społecznościowym, przeglądaniu stron internetowych. Jeśli chodzi o powzięte postanowienia, to moimi są: spróbować bardziej pokochać siebie, zadbać o swoje zdrowie duchowe, psychiczne i fizyczne. Chciałabym też większą uwagę zwrócić na relacje, które mam i być dla siebie mniej krytyczną, bardziej wyrozumiałą, łagodną, doceniać to, co robię. Przede wszystkim jednak spróbuję, w tym całym zabieganiu, natłoku spraw codziennych, wsłuchać się w to, co mówi do mnie Bóg, czyli poświęcić Mu więcej czasu.
Damian z parafii Dziesięciu Tysięcy Męczenników w Niepołomicach:
Reklama
Wielki Post to dla mnie czas pracy nad sobą, nad moim charakterem, nad tym, aby stać się lepszym człowiekiem. Każdego roku staram się ograniczyć te płaszczyzny mojego życia, które ciągną mnie w dół. Są to drobne rzeczy, typu postanowienie, aby nie marnować czasu na bezmyślne surfowanie w sieci, abstynencja od alkoholu, więcej czasu na rozwój osobisty. Mimo że te postanowienia wydają się proste do wykonania, to często mam pokusę, aby zerwać je lub zmienić tak, aby były prostsze, łatwiejsze w realizacji. W chwilach, gdy biję się z myślami i wygrywam tę małą bitwę, nie rezygnując z postanowień, czuję, że mój charakter staje się silniejszy, iż każda taka sytuacja kształtuje mnie i sprawia, że jestem lepszym człowiekiem.
Paulina z parafii św. Kingi w Krakowie:
Wielki Post jest dla mnie czasem większej niż zwykle refleksji i zatrzymania. W tym okresie planuję więcej czasu poświęcić na lekturę Pisma Świętego i zagłębienia się w to, co Pan Bóg chce mi powiedzieć. Chciałabym też odkryć wewnętrzną ciszę, żeby móc zmieniać się na lepsze i poprawić relację z Bogiem.
Łukasz z parafii św. Szczepana w Krakowie: Kiedyś przywiązywałem dużo większą wagę do wyznaczenia sobie konkretnych postanowień na czas Wielkiego Postu. Obecnie staram się po prostu pogłębiać relację z Panem Bogiem. Jednakże nie mam na to stałego planu, schematu działania. Staram się być otwartym na Boże działanie w moim życiu i na spontaniczne wydarzenia, sytuacje, spotkania, które pomogą mi stać się lepszym człowiekiem i przygotować na święta wielkanocne.
Paweł z parafii św. Kingi w Krakowie:
Wielki Post jest dla mnie czasem refleksji nad swoim życiem, postępowaniem. Co roku staram się uczestniczyć w Drodze Krzyżowej i Gorzkich Żalach. Oczywiście, nie zawsze udaje mi się dotrzeć na nabożeństwo, jednakże nawet dwukrotne, trzykrotne uczestnictwo, pozwala mi lepiej zrozumieć mękę i śmierć Chrystusa. Bardzo lubię śpiewane podczas Gorzkich Żali pieśni, dzięki którym rozważa się poszczególne wydarzenia. Aby lepiej przygotować się do przeżycia Triduum Paschalnego, razem z rodziną w ostatnim tygodniu Wielkiego Postu oglądamy Pasję – film przedstawiający wydarzenia Wielkiego Czwartku i Piątku. Rozważając realnie przedstawioną Ostatnią Wieczerzę i Drogę Krzyżową, można lepiej zrozumieć, co czuł Jezus, co mówił, jakie emocje Mu towarzyszyły – taka forma jest dla mnie „głębszym obrazem” Ewangelii czytanych w kościele.