Reklama

Homilia

Święty Piotr i klucze Królestwa

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzisiejsza Ewangelia przedstawia nam św. Piotra jako tego, który otrzymuje obietnicę kluczy królestwa niebieskiego, co niektórym z nas może przypominać tytuł znanej powieści Archibalda Cronina.

Początek rozważań niech stanowią słowa powtarzane jako refren psalmu responsoryjnego: „Panie, Twa łaska trwa po wszystkie wieki”. Bóg niezmienny w swej łaskawości działa w każdym czasie, prowadząc człowieka ku zbawieniu. Na osiem wieków przed przyjściem na świat Chrystusa przemawiał przez znaki do Izraela, który okazywał Mu niewierność. Znakiem dla tego ludu ma się stać Eliakim, ustanowiony przez Boga ministrem na dworze króla Ezechiasza. To on, „wbity jak kołek na miejscu pewnym”, otrzyma od Pana „klucz domu Dawidowego” (pierwsze czytanie). Klucze do pałacu królewskiego nabierają tu znaczenia symboliczno-alegorycznego, oznaczają pełnię władzy (otwierania i zamykania). Lecz tak jak cały Stary Testament, także Księga Izajasza zawiera jedynie zapowiedź czy też obietnicę, która wypełnia się w Jezusie, On jest „Ten, co ma klucz Dawida, Ten, co otwiera, a nikt nie zamknie, i Ten, co zamyka, a nikt nie otwiera” ( Ap 3, 7). Zawarta w pierwszej lekcji obietnica wypełni się ostatecznie w nowym domu Dawida – Kościele. Wypełnia się ona oczywiście przez moc i łaskę daną nam w Jezusie Chrystusie. Dopiero tak zdefiniowane symbole pozwalają zrozumieć sens obrazów i słów, które odczytujemy w Ewangelii wg św. Mateusza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Słowa Jezusa odkrywają przed nami całą linię podziału. Po jednej stronie jest moc Boga i Jego łaska, po drugiej – ludzka słabość. Łaska jest źródłem objawienia, że Jezus to „Mesjasz, Syn Boga żywego” (por. Mt 16, 16). Moc zapowiada: „zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą” (Mt 16, 18b). Po drugiej stronie jest ludzka słabość (ciało i krew). Bóg jednak nie gorszy się naszą słabością ani nie odrzuca nas z jej powodu. Ludzka słabość i niewierność słowu Boga były przyczyną upadku człowieka. Bóg jednak nas nie odrzucił ani nie zostawił samych sobie. Syn Boga żywego, przybrawszy ludzką naturę, przychodzi, aby człowieka zbawić. Dokona się to w Kościele i przez Kościół. Jezus wyraźnie podkreśla, że jest to Jego dzieło („Kościół mój”), ale w to dzieło zostaje wpisany człowiek z jego wszystkimi słabościami, aby przez nie objawiła się moc Boga. I choć Jezus nazywa swego ucznia Szymona Piotrem – Skałą, to jest to ten rodzaj „budulca”, który pod wpływem działania wody i wiatru ulega erozji. Słabość Piotra – Skały da o sobie znać w momencie procesu Mistrza. Ale Bóg odnosi zwycięstwo nad ludzką słabością – w Drugim Liście św. Pawła do Koryntian czytamy: „Pan mi powiedział: «Wystarczy Ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali». Najchętniej więc będę się chlubił z moich słabości, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusa”.

Należymy do Kościoła, który nie jest organizacją czy stowarzyszeniem dla wierzących, ale jest żywym organizmem, wspólnotą Boga i ludzi. Jest jak Góra Przemienienia, o której czytaliśmy w Ewangelii wg św. Mateusza na początku sierpnia (w święto Przemienienia Pańskiego). To na tej górze – w Kościele mamy słuchać głosu Syna Bożego, aby rozeznawać i uznawać nasze słabości oraz doświadczać mocy Boga. Dziś jednak słyszymy nie tylko zapewnienie, że Kościół nie zginie („bramy piekielne go nie przemogą”). Łaska Boga sprawia, że człowiek, Piotr, otrzymuje klucze królestwa niebieskiego. A dzięki tej władzy, przez sprawowanie sakramentów, Kościół staje się drogą do nieba, wskazuje prawdę i gromadzi wszystkich, którzy do poznania pełni prawdy w królestwie niebieskim chcą, mimo swych słabości, nieustannie podążać. Zakończmy słowami św. Pawła: „Nie mówię, że już to osiągnąłem i już stałem się doskonały, lecz pędzę, abym też to zdobył, bo i sam zostałem zdobyty przez Chrystusa Jezusa. Bracia, ja nie sądzę o sobie samym, że już zdobyłem, ale to jedno czynię (...) pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę, w Chrystusie Jezusie” (por. Flp 3, 12-13).

Podziel się:

Oceń:

2023-08-22 12:40

Wybrane dla Ciebie

Nawrócenie albo śmierć

2024-05-19 20:41
Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

Tomasz Lewandowski

Katecheza bpa Macieja Małygi rozpoczęła otwarcie synodu w naszej diecezji.

– To jest święto Ludu Bożego, nasz Wieczernik – mówił podczas ostatniej katechezy przed rozpoczęciem II Synodu Archidiecezji Wrocławskiej bp Maciej Małyga.

Więcej ...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

Więcej ...

Prezes PiS: kto usuwa krzyże i atakuje wolność religijną - ten atakuje naszą cywilizację

2024-05-19 19:38

PAP/Marian Zubrzycki

Ktoś, kto chce usuwać krzyże, kto atakuje wolność religijną, atakuje także naszą cywilizację, która jest najbardziej życzliwa człowiekowi - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Moc Ducha w Kościele

Wiara

Moc Ducha w Kościele

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnię życia,...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnię życia,...

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba...

Wiara

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba...

Jak działa Duch Święty?

Kościół

Jak działa Duch Święty?

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów

Litania nie tylko na maj

Wiara

Litania nie tylko na maj