Reklama

Wiara

Homilia

Bo myśli Moje nie są myślami waszymi

Niedziela Ogólnopolska 39/2023, str. 18

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W patrzeniu na świat i przeżywaniu tego, co nas spotyka, kierujemy się ludzką logiką, kształtowaną przez wychowanie, nauczanie i rozmaite doświadczenia życiowe. Właśnie tak postrzegamy również Boga oraz ustawiamy swoje relacje z Nim, co prowadzi do nieporozumień i napięć, które naszą wiarę w Niego wystawiają na próbę. Dlatego zawsze trzeba mieć w pamięci Boże słowa przekazane przez proroka Izajasza: „Bo myśli Moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi Moimi drogami (...). Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi Moje – nad waszymi drogami i myśli Moje – nad myślami waszymi”.

Różnica między logiką ludzką a działaniem Boga jest dobrze widoczna w przypowieści Jezusa o robotnikach w winnicy. Jedni robotnicy zostali wynajęci do pracy w niej już wczesnym rankiem, inni o trzeciej godzinie dnia, czyli ok. dziewiątej rano, następni – o szóstej godzinie dnia, czyli w południe, kolejni – o dziewiątej godzinie dnia, czyli ok. godziny piętnastej, a ostatni – ok. jedenastej godziny dnia, czyli ok. naszej godziny siedemnastej. W porze zbiorów wieczór w Palestynie zapada między godziną osiemnastą a dziewiętnastą. Ludzka logika nakazuje, by ci, którzy pracowali najdłużej, otrzymali więcej niż pozostali – zwłaszcza ostatni, pracujący nieco ponad godzinę. Tak rozumowali robotnicy, którzy podczas wypłaty szemrali przeciw gospodarzowi, mówiąc: „Ci ostatni jedną godzinę pracowali, a zrównałeś ich z nami, którzy znosiliśmy ciężar dnia i spiekotę”. Słuchając tej przypowieści, utożsamiamy się z nimi, bo tego wymaga sprawiedliwość.

Jezus ceni sprawiedliwość, ale na niej nie poprzestaje. Pierwsza grupa robotników nie została skrzywdzona, bo każdy z nich otrzymał denara, o którego rankiem umówili się z właścicielem winnicy. Sprawiedliwość jednak ustąpiła miejsca miłosierdziu. Cztery pozostałe grupy robotników zostały wynagrodzone nie zgodnie ze sprawiedliwością, na której poprzestaje ludzka logika, lecz według miłosierdzia, które odkrywa logikę Bożą. Doszła ona do głosu, zanim rozpoczęła się wypłata. Właściciel winnicy zatrudnił cztery kolejne grupy robotników nie dlatego, że pilnie ich potrzebował, ale dlatego, że stali bezczynnie. Użalił się nad nimi, gdyż brak zatrudnienia oznaczał brak zarobku i biedę rodziny, na której utrzymanie zarabiał mężczyzna. Gdy wypłata była jednakowa dla wszystkich, stało się jasne, że miłosierdzie jest większe niż sprawiedliwość. Przenosząc realia tej przypowieści na poziom duchowy, nie możemy mieć Bogu za złe, że niebo jako życie z Nim jest Jego darem dla wszystkich. Zarówno dla tych, którzy od dzieciństwa zabiegają o swoje zbawienie, jak i dla tych, którzy do winnicy Pańskiej przybywają później, a wśród nich są również robotnicy „ostatniej godziny”.

Skoro z Bożego miłosierdzia można skorzystać na każdym etapie życia, to czy warto już od początku poświęcić je Bogu i żyć zgodnie z Ewangelią? Odpowiedzi na to pytanie udziela św. Paweł, wyznając, że wierność Bogu to nie ciężar, lecz dar, który owocuje szczęściem. Nie warto czekać z nawróceniem się, aby nie tracić czasu na bezczynność, która jest życiem bez Boga. Istnieje też druga strona: niezbędni są wierni, którzy przez całe swoje życie trwają w Kościele jako winnicy Pana, aby mogli wejść do Kościoła ci ludzie, którzy – krócej albo dłużej – wzbraniają się przed przyjęciem daru zbawienia lub wahają się, czy go przyjąć. Ci pierwsi mogą powtórzyć za św. Pawłem: „Dla mnie bowiem żyć – to Chrystus, a umrzeć – to zysk”. Wszyscy pozostali, widząc chrześcijan sprawujących się w sposób godny Ewangelii, łatwiej rozpoznają sens swego życia i chętniej skorzystają z miłosierdzia, w którym znajduje wyraz logika Boga, przewyższająca granice wyznaczane przez sprawiedliwość.

2023-09-19 14:26

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

To nie człowiek tworzy religię katolicką, ale sam Jezus

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 16, 13-19.

Więcej ...

Il Messaggero: pulmonolog uważa, że niebawem papież powróci do zdrowia

2023-11-29 14:14

Mazur/episkopat.pl

„Antybiotyki, kortyzon i aerozole oprócz niezbędnego odpoczynku. Papież będzie musiał uzbroić się w cierpliwość, a udanie się do Cop28 w Dubaju, przy tak wielu godzinach lotu i tak dużym stresem, nie było wcale rozsądne. Lekarze, którzy go leczyli, mieli rację, radząc mu, aby pozostał w Domu Świętej Marty” - uważa doświadczony pulmonolog, profesor Nicola Dardes, cytowany przez rzymski dziennik Il Messaggero.

Więcej ...

Polski ksiądz z Charkowa: nie mamy już pomocy dla potrzebujących!

2023-11-29 14:15

Pixabay

Na dramatyczne zmniejszenie pomocy humanitarnej dostarczanej na Ukrainę wskazuje ks. Wojciech Stasiewicz. Polski kapłan posługuje w Charkowie, gdzie kieruje diecezjalną Caritas Spes, która swym zasięgiem obejmuje też tereny przyfrontowe. W rozmowie z Radiem Watykańskim podkreśla, że w obecnej sytuacji zimy ludzie potrzebują pilnego wsparcia, a wolontariusze Caritas nie mają już czego dawać. Najbardziej potrzeba ciepłej odzieży i butów oraz piecyków na drewno.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Niezbędnik Adwentowy: Bóg jest wierny swoim obietnicom!

Wiara

Niezbędnik Adwentowy: Bóg jest wierny swoim obietnicom!

Po co udzielać sakramentu namaszczenia, skoro nie...

Wiara

Po co udzielać sakramentu namaszczenia, skoro nie...

Niezbędnik Adwentowy: Maryjo stań się dla mnie Matką...

Wiara

Niezbędnik Adwentowy: Maryjo stań się dla mnie Matką...

Jezus nie obiecuje łatwej drogi, ale obiecuje tę...

Wiara

Jezus nie obiecuje łatwej drogi, ale obiecuje tę...

Jasna Góra: kierowcy biskupów przeżywają rekolekcje i...

Kościół

Jasna Góra: kierowcy biskupów przeżywają rekolekcje i...

Święta Teresa. Piękna historia miłosna

Wiara

Święta Teresa. Piękna historia miłosna

Abp Szewczuk dla KAI: Czy w Kościele katolickim istnieją...

Kościół

Abp Szewczuk dla KAI: Czy w Kościele katolickim istnieją...

Watykan: odwołano audiencje papieskie

Kościół

Watykan: odwołano audiencje papieskie

Kard. Ryś objął kościół w Rzymie

Kościół

Kard. Ryś objął kościół w Rzymie