Reklama

Kościół

Nadzieja na dnie morza

Archiwum wspólnoty

Kanały nielegalnej imigracji pochłaniają każdego roku tysiące ofiar. Nasza obojętność wciąż pozwala na umieranie z nadziei.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu nie była wynikiem wolnego wyboru, podobnie jak nie było nim również wiele migracji, które naznaczyły historię ludu Izraela. Migracja powinna być zawsze dobrowolną decyzją, ale w rzeczywistości, w bardzo wielu przypadkach, również dzisiaj, tak nie jest” – napisał papież Franciszek w Orędziu na 109. Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2023 zatytułowanym „Wolni, aby wybrać: migrować czy pozostać”. Podkreśla w nim, by epokowy fenomen migracyjny obserwować realistycznie, ale też w perspektywie człowieczeństwa. Człowieczeństwa, którego z pewnością zabrakło na drodze wielu śmiertelnych ofiar spoczywających na dnie morza, na pustyni czy w lesie. Dwie historie są emblematyczne. Fati, młoda kobieta z Wybrzeża Kości Słoniowej, i jej córka, zaledwie 6-letnia Marie, zmarły z głodu na Saharze w lipcu ub.r. Kiedy Tunezja zamknęła swoje granice dla migrantów z Afryki Subsaharyjskiej i wypędziła tych, którzy już byli na jej terenie w drodze do Europy, Fati i Marie zostały deportowane wraz z innymi osobami na granicę z Libią, bez wody i żywności. Zdjęcie, na którym widać je wyczerpane, przytulające się do siebie na ziemi, rozpoznał partner Fati – Pato, od dawna mieszkający we Włoszech. Nie mógł ich sprowadzić normalną drogą, a jedynie straszliwym kanałem nielegalnej imigracji. Niedopuszczalne jest właśnie to, by była to jedyna możliwość.

Reklama

W kwietniu 2022 r. łódź przeznaczona dla dwunastu osób, a przewożąca osiemdziesiąt cztery osoby, w większości Syryjczyków, opuściła Trypolis w Libanie i popłynęła w kierunku Cypru. Wywróciła się po kilku godzinach żeglugi. Czterdzieści cztery osoby zginęły, w tym sześcioro dzieci. Wśród nich mały Jalal. Członek załogi łodzi podwodnej należącej do australijskiej organizacji pozarządowej AusRelief powiedział, że widział na dnie morza „kobietę, która utknęła, przeciskając się przez bulaj łodzi, trzymając dziecko w ramionach i... próbując je chronić”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W sercu Boga

Reklama

Dwie historie, dwa obrazy mówiące o nieotartych ludzkich łzach. By nie zapomnieć o Fati i o maleńkich Marie i Jalalu, wraz z ponad 65 tys. innych osób, które straciły życie na Morzu Śródziemnym lub w podróży drogami lądowymi, starając się dotrzeć do Europy, Wspólnota Sant’Egidio we współpracy z Radą Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek od 2015 r. organizuje modlitwy „Umrzeć z nadziei”. W tym roku z okazji Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy czuwania odbędą się w niedzielę 24 września w Warszawie – pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza i w piątek 29 września w Poznaniu – pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Zadarki. Podczas modlitw będą wymieniane niektóre imiona spośród tysięcy ofiar tragedii migracji, z wiarą, że „wszystkie są w sercu Boga, nawet jeśli są nieznane ludziom”. Wśród nich są Syryjczyk Osama i niemal 600 uchodźców, którzy utonęli w maju w Kalamacie u wybrzeży Grecji, w jednej z największych tragedii w historii podróży morskich; Sardor, którego ciało, tak jak innych siedemnastu Pakistańczyków zostało znalezione w tirze porzuconym w Łokorsko w Bułgarii; 5-letnia Afganka Sana, która zginęła razem z rodzeństwem i mamą, gdy u wybrzeży Włoch, w okolicach Cutro, zatonęła ich łódź; Abubakar z Mali i Asmeret z Erytrei, którzy zginęli wraz z innymi 870 osobami na trasie środkowośródziemnomorskiej, najniebezpieczniejszej między Tunezją a Sycylią; Ahmed, irakijski Kurd, który utonął, próbując przepłynąć kanał La Manche; Issa Jerjos, 24-letni Syryjczyk, chrześcijanin, który zmarł na granicy między Białorusią i Polską.

Nie tylko brat i siostra

Musimy się zatrzymać, wyciszyć i wsłuchać w krzyki bólu dochodzące z granic Europy, ponieważ dotyczą nas i stanowią sąd o człowieczeństwie naszych społeczeństw. Ponownie w orędziu na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy papież napisał, że słowa z 25. rozdziału Ewangelii według św. Mateusza: „Byłem przybyszem, a przyjęliście mnie” – brzmią jak nieustanna przestroga, by rozpoznawać w migrancie nie tylko brata lub siostrę w potrzebie, ale też samego Chrystusa, który puka do naszych drzwi. Dlatego konieczne jest „towarzyszenie i kierowanie ruchami migracyjnymi w najlepszy możliwy sposób, budowanie mostów, a nie murów, poszerzanie kanałów bezpiecznej i regularnej migracji”, stworzenie legalnych i bezpiecznych dróg na wzór korytarzy humanitarnych, które Wspólnota Sant’Egidio otworzyła od 2016 r. we Włoszech, Francji i w Belgii, współpracując z rządami państw, i umożliwiła w ten sposób bezpieczny przyjazd ponad 6,4 tys. osobom oraz wspierała ich integrację przez rodzinne, serdeczne przyjęcie. Nie łodzie przemytników, lecz droga lotnicza. Nie namiot w obozie dla uchodźców, lecz mieszkanie oraz szkoła dla dzieci i kursy językowe dla dorosłych.

Reklama

10 maja podczas audiencji Franciszka dla tysięcy ludzi, którzy przybyli do Europy dzięki korytarzom humanitarnym, Daniela Pompei, odpowiedzialna za posługę Sant’Egidio na rzecz migrantów i uchodźców, wyjaśniła, że ten projekt, który łączy w sobie solidarność i bezpieczeństwo, zrodził się „z łez i modlitwy”, aby znaleźć ludzką odpowiedź na dramat migracji i zagwarantować krajom przyjmującym niezbędne bezpieczeństwo, ponieważ odpowiednie służby państwowe przeprowadzają wnikliwe kontrole kandydatów przed ich wyjazdem.

Budujmy mosty

Modlitwa otwiera na przemianę serca, pomaga znajdować nowe rozwiązania i popycha do działania. Doświadczyła tego Joanna Ratajczyk, 30-latka z Warszawy, która razem z setkami młodych ludzi należących do Sant’Egidio z różnych europejskich państw zdecydowała się spędzić wakacje na Cyprze, „aby pokazać inny obraz Europy, przyjaznej i otwartej”. Po powrocie z misji w obozie Pournara, który migranci nazywają The Hell (Piekło), opowiada: – Warunki życia są przerażające: tysiące osób pod plastikowymi namiotami, bród, upał, żywność złej jakości, 1,5-litrowa butelka wody na głowę, aby się umyć i napić. Do naszej Restauracji Przyjaźni dziennie przychodziło 500 osób. Kiedy pytałam uchodźców o imię, w ich oczach widziałam radość, że ktoś się nimi interesuje. Bardzo poruszały ich i mnie proste rzeczy, takie jak ciepły posiłek, chłodny napój, kolorowe kredki dla dzieci, które dawały im radość. Podczas tego wyjazdu, gdy poznawaliśmy się nawzajem, wiele się dowiedziałam o ich kulturze, tradycjach, bo przez wspólne rozmowy i czas poświęcony drugiemu człowiekowi możliwe jest budowanie mostów przyjaźni i obalanie murów uprzedzeń.

Również w Polsce trzeba poważnie pracować na rzecz integracji. Wojna w Ukrainie, ale także wciąż trwające konflikty w Azji czy Afryce sprawiły, że także Polska stała się bezpieczną przystanią dla wielu uchodźców. Wspólnota Sant’Egidio regularnie spotyka się z wieloma spośród nich, prowadzi Szkołę Pokoju dla dzieci i zajęcia dla nastolatków, a w lipcu zorganizowała wspólne wakacje z uchodźczymi rodzinami z Ukrainy, Afganistanu, Egiptu, Iraku i Somalii.

W obliczu tych, którzy umarli z nadziei – zdradzonej nadziei na przyszłość – takich jak Fati, Marie i Jalal, jako Europejczycy powinniśmy się wstydzić tego, co dzieje się na naszych granicach. Te niedopuszczalne śmierci muszą nas skłonić do współczucia i ponownego przemyślenia migracji w perspektywie człowieczeństwa.

Autor jest doktorem historii, od lat jest związany ze Wspólnotą Sant’Egidio, której działania koordynuje w Polsce.

Podziel się:

Oceń:

+2 0
2023-09-19 14:26

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież przyjął przewodniczącego Wspólnoty Sant'Egidio

santegidio.org

Papież Franciszek przyjął dziś na audiencji Marco Impagliazzo, przewodniczącego Wspólnoty Sant'Egidio. Dialog międzyreligijny, zaangażowanie na rzecz pokoju, korytarze humanitarne i pomoc rodzinom w trudnych czasach pandemii: to według włoskiej agencji informacyjnej ANSA tematy poruszane podczas długiej rozmowy w Watykanie.

Więcej ...

Bezdomni modlą się za Franciszka w dniu jego 88. urodzin

2024-12-17 16:36

Adobe Stock

Grupa młodzieży z Ruchu Pracowników Chrześcijańskich (MCL) w Rzymie, która pomaga bezdomnym, postanowiła zorganizować 17 grudnia chwilę modlitwy w intencji papieża Franciszka wraz z wieloma osobami żyjącymi na ulicach.

Więcej ...

Czy papież umie śmiać się z samego siebie?

2024-12-17 20:18
Papież Franciszek

PAP/EPA

Papież Franciszek

"Jest wiara w humorze" - to tytuł artykułu papieża Franciszka, opublikowanego na łamach dziennika "New York Times" w dniu jego 88. urodzin. Papież napisał, że stojąc przed lustrem najlepiej śmiać się z samego siebie.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Episkopat odradza korzystanie z Nowego Przekładu...

Kościół

Episkopat odradza korzystanie z Nowego Przekładu...

On sam jest Słowem Ojca, Mądrością, która przychodzi...

Wiara

On sam jest Słowem Ojca, Mądrością, która przychodzi...

Afera wokół Domu Miłosierdzia. Bp Zieliński: Mnie na...

Kościół

Afera wokół Domu Miłosierdzia. Bp Zieliński: Mnie na...

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Co mamy czynić?

Wiara

Co mamy czynić?

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Wiara

Tajemnica wizerunku Matki Bożej z Guadalupe

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Wiara

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...

Wiara

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy...