Piotr Lorenc: Jak odnalazł się Ksiądz w nowej roli?
Ks. Przemysław Szot: Miniony rok był czasem poznawania Caritas, innego czy nowego, ale poznawania. Nasza Caritas jako instytucja była oczywiście mi znana ze swojej działalności, teraz trzeba było poznawać ją od środka – jej struktury i ludzi, którzy ją tworzą, a jest to ponad 120 osób. Było to wymagające nie tylko dla mnie, ale również dla pracowników, którzy „dostali” nowego „szefa”. Trudno jest, tak z dnia na dzień, odnaleźć się w nowej roli, by nie tylko kontynuować rozpoczęte zadania, ale też starać się tchnąć coś nowego. Zostałem jednak dobrze przyjęty przez pracowników i z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że również dzięki nim dość szybko udało mi się wejść w Caritas, za co im bardzo dziękuję. Był to również czas poznawania ludzi, którzy na różne sposoby związani są z naszymi działaniami, a których nazywam Przyjaciółmi Caritas. Czas ten upłynął również na wdrażaniu nowych pomysłów, kilka z nich udało się już zrealizować. Najważniejsze z nich to: otwarcie Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom, Wigilia dla samotnych i ubogich, którą przygotowaliśmy w wielu miastach i gminach, koncert „Gramy dla Mamy”, który udało się rozbudować na zdecydowanie większą skalę, Dzień Dziecka. Przypomnę też, że Caritas wyruszyła w tym roku na pielgrzymi szlak.
Reklama
W Caritas nie ma wakacji, co działo się przez ostatnie dwa miesiące?
Rzeczywiście, wakacje to dla nas czas intensywnej pracy. W lipcu i sierpniu zorganizowaliśmy trzy turnusy w Zakopanem i Łomży, w których wzięło udział łącznie 205 dzieci z Sosnowca, Jaworzna, Będzina, Olkusza, Sławkowa, Czeladzi, Dąbrowy Górniczej. W turnusach uczestniczyły także dzieci z Ukrainy. Ale nie tylko dziećmi i młodzieżą zajmowaliśmy się w wakacje. W ramach programu Aktywni+ przeprowadziliśmy warsztaty pn. „Seniorzy na Start! Bądźcie Smart! – podstawowa obsługa telefonu 20H”, wykłady na temat aktywności fizycznej i wpływu braku ruchu na zdrowie, zajęcia z prawidłowej postawy ciała oraz trwający 30 godzin cykl zajęć ruchowo-sportowych. Współpraca z dyrektorem pielgrzymki ks. Pawłem Traczem zaowocowała obecnością naszych pracowników i wolontariuszy na trasach pielgrzymek zagłębiowskiej i olkuskiej. Rozdaliśmy pątnikom nie tylko swoje uśmiechy i podziw, ale także 2500 paczek pełnych miłości. Znajdowało się w nich wszystko, co pozwoliło zaspokoić głód i pragnienie. Dla najmłodszych przygotowaliśmy atrakcje w postaci dmuchańców, waty cukrowej i zajęć sportowo-rekreacyjnych. Pątnicy mogli także skorzystać z pomocy Stacji Opieki – Rehabilitacji Caritas, która oferowała masaże, maty masujące, drenaż limfatyczny, plastrowanie, ćwiczenia na piłkach, trampolinie i orbitreku. Dla wszystkich przygotowaliśmy koncert zespołu Ciupaga.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Przez 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę udzielacie kompleksowego wsparcia osobom bezdomnym, niezaradnym społecznie, niepełnosprawnym, chorym. Gdzie są wasze ośrodki i co w nich się dzieje?
Prowadzimy kilka ośrodków m.in. Dzienny Dom Senior+ w Olkuszu. Dom działa przez 5 dni w tygodniu od godz. 8 do 16 i jest przeznaczony dla mieszkańców gminy Olkusz po 60. roku życia. Prowadzimy tam zajęcia aktywizujące, rekreacyjne, rehabilitacyjne, warsztaty plastyczne, rękodzielnicze, kulinarne. Schronisko dla Bezdomnych w Będzinie – Łagiszy oferuje miejsca noclegowe dla mężczyzn. Kierowane tam osoby powinny być zdolne do samoobsługi. Schronisko funkcjonuje całą dobę, mieszkańcy mają zapewnione trzy posiłki dziennie, w tym przynajmniej jeden ciepły, dostęp do urządzeń sanitarnych i środków czystości i higieny. Mieszkańcy otrzymują ponadto wsparcie socjalne, psychologiczne, terapeutyczne, wsparcie rzeczowe i pomoc w poruszaniu się na lokalnym rynku pracy. Kolejna placówka – Schronisko dla Bezdomnych z usługami opiekuńczymi w Dąbrowie Górniczej świadczy pomoc dla osób bezdomnych i tej grupy bezdomnych, którzy wymagają usług opiekuńczych, ale nie potrzebują całodobowej opieki medycznej. Schronisko dysponuje miejscami dla 55 osób, w tym 15 wymagających opieki. Ponadto prowadzimy noclegownie w Dąbrowie Górniczej i Sosnowcu. Trzeba też wspomnieć o Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym przy Domu św. Józefa w Będzinie. ZOL jest podmiotem leczniczym zarejestrowanym w Wydziale Zdrowia Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego i w ramach opieki długoterminowej udziela całodobowych stacjonarnych świadczeń pielęgnacyjno-opiekuńczych. Zakład ma 26 łóżek. Prowadzimy również Diecezjalny Dom Matki i Dziecka w Sosnowcu. W atmosferze zrozumienia i zapewnienia poczucia bezpieczeństwa otaczamy troską zarówno kobiety oczekujące dziecka, jak i matki z dziećmi, dla których dotychczasowe miejsce pobytu przestało być bezpieczne. Pod naszą egidą działa też Stacja Opieki Rehabilitacyjnej w Sosnowcu przy ul. Korczaka i przedszkole „Radosna Wyspa”.
Nie zapominacie o rodzinach ukraińskich, które uciekły przed wojną. Jak wygląda ta pomoc?
Uruchomiliśmy Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom. Jest to miejsce, gdzie uchodźcy mogą otrzymać bezpłatną pomoc. Podchodzimy indywidualnie do potrzeb każdej osoby i rodziny. Świadczymy pomoc w zakresie: wsparcia psychologa i doradcy ds. zatrudnienia, nauki języka polskiego, dostarczania żywności, artykułów higienicznych czy odzieży, załatwienia spraw codziennego życia na obczyźnie jak np. uzyskanie świadczeń socjalnych, zapisanie do szkół, wizyta u lekarza, itp. Ponadto organizujemy zajęcia dla dzieci i młodzieży i spotkania integracyjne.
Jakie nowe projekty będzie realizowała Caritas diecezjalna w najbliższych miesiącach?
Projektów i inicjatyw mamy wiele, również i dzięki temu, że pracownicy Caritas i wolontariusze to osoby z fantastycznymi pomysłami, ale i chęciami do działania. Ale z projektami jest tak, że nie wszystko co mamy w planach, uda się wykonać i to z różnych powodów, najczęściej związane jest to z finansami. Tylko w tym roku przygotowaliśmy ok. 100 wniosków. Część z nich udało się zrealizować, na inne czekamy z wielką nadzieją. Ale z rzeczy, które się już dzieją, to rozpoczęliśmy budowę oczyszczalni przy Domu dla Uchodźców w Sosnowcu. Trwają prace przy kompleksowej termomodernizacji budynku przy ul. Mariackiej w Sosnowcu. Rozpoczęliśmy remont w siedzibie Caritas przy ul. Korczaka. Idąc z duchem czasu, ale i w trosce o ludzi, którzy do nas przychodzą i tych, którzy pracują, rozpoczęliśmy montaż klimatyzatorów w Stacji Opieki i Rehabilitacji. To ze spraw materialnych. Zrodził się też pomysł, aby zrobić coś wspólnie z grupą studentów, którzy w ubiegłym roku bardzo nas wsparli podczas działań w okresie wielkanocnym. Na wzór Szkolnych Kół Caritas chcemy stworzyć Akademickie Koła Caritas. Mój zastępca ks. Łukasz Gładki już organizuje pierwsze spotkania i już teraz mu dziękuję za podjęcie się tego dzieła.