Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

W oczekiwaniu na uroczystości

Kościół Matki Bożej Pocieszenia w Sokalu, – malowidło

Grażyna Kołek

Kościół Matki Bożej Pocieszenia w Sokalu, – malowidło

Przygotowując się do uroczystości trzechsetlecia koronacji Obrazu Matki Bożej Sokalskiej poznajmy genezę jego kultu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsze ślady kultu religijnego w obrządku łacińskim na Ziemi Sokalskiej pochodzą z XIV wieku. Wówczas prawdopodobnie została przewieziona do Sokala kopia obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, stworzona przez artystę Jakuba Wężyka, który w 1392 r. – w wyniku choroby oczu – stracił wzrok. Chory bardzo zaufał Bogu i Matce Bożej, dlatego udał się do Częstochowy i na Jasnej Górze odzyskał wzrok. W podzięce namalował kopię cudownego wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej. Malarz z obrazem udał się do Sokala i umieścił go w cerkwi, która położona była poza miastem nad rzeką Bug. W 1519 r. Tatarzy napadli na Sokal, zrujnowali miasto i spalili cerkiew w której znajdował się obraz, ale on sam ocalał. Uznano to za cud, co zwiększyło cześć dla Matki Bożej. Coraz więcej pielgrzymów przybywało i modliło się przed obrazem, który bywał też określany jako Matka Boża Sokalska.

Zaangażowanie biskupa Fredry

Reklama

O początku XVI wieku zauważa się stopniowy wzrost czci Matki Bożej Sokalskiej, dlatego biskup chełmski zwrócił się do cieszących się wówczas wielką sławą i rozgłosem w Polsce bernardynów o otoczenie opieką duszpasterską tego miejsca. Zakonnicy przyjęli propozycję i w 1599 r. objęli placówkę w Sokalu, a już w 1604 r. odbyło się poświęcenie „kamienia węgielnego” pod budowę kościoła, który został poświęcony w 1619 r. Od tego momentu sława tego miejsca nieustannie wzrastała, dlatego powstała myśl koronacji sokalskiego wizerunku. Ponieważ trzy cieszące się nadzwyczajną czcią wiernych obrazy Matki Bożej w Polsce zostały ukoronowane papieskimi koronami (Częstochowa, Troki, Kodeń), zrodził się projekt podobnego wyróżnienia Matki Bożej czczonej w Sokalu. Promotorów tej sprawy było wieku – taką prośbę napisał również król August II – dlatego biskup chełmski Aleksander Fredro powołał komisję teologów, która miała zbadać łaski i cuda przypisywane interwencji Matki Bożej Sokalskiej. Zgodę na koronację wydał papież Innocenty XIII, który poświęcił korony.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzień koronacji

Aktu koronacji dokonał arcybiskup lwowski Jan Skarbek w towarzystwie innych biskupów, dnia 8 września 1724 r. Akt ten był oficjalnym potwierdzeniem kultu Matki Bożej Sokalskiej, którym Cudowny Obraz był otaczany przez wiernych, którzy bezustannie wyrażali cześć Matce Bożej oraz wdzięczność za Jej macierzyńska troskę nad przybywającymi do niego pielgrzymami.

Modlitwa idących na bitwę

Ruska Częstochowa, jak nazywano głośne w całej Rzeczypospolitej sanktuarium, przyciągała szczególnie wojsko, przechodzące pobliskimi gościńcami na kresowe pola bitewne. Rycerze wracali po zwycięskich bataliach, pod wodzą królów i hetmanów, przed oblicze Sokalskiej Hetmanki, by ofiarować Jej zdobyczne chorągwie, buławy i kosztowności. Sokal bywał twierdzą oraz miejscem strategicznych narad monarchów i szlachty, które odbywały się w atmosferze wiary i nieustannej modlitwy. Cudowne odpędzenie wojsk Bohdana Chmielnickiego od murów tegoż miasta w 1655 r. przysporzyło Maryi nowych czcicieli i ugruntowało wciąż wzrastające znaczenie sanktuarium. Wielkim wyróżnieniem, a zarazem kanonicznym potwierdzeniem żywego kultu, była koronacja wizerunku papieskimi diademami.

Oznaki kultu

Reklama

W XVIII wieku obraz Matki Bożej Sokalskiej był otaczany wielkim kultem przez wiernych Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a do Sanktuarium przybywali pielgrzymi nie tylko z Ziemi Chełmskiej, Wołynia, Podola czy Podlasia, ale również z odległych miejscowości, np. z Wilna, Krakowa czy Lublina. Sanktuarium cieszyło się wielką sławą, dlatego nieustannie było ubogacane wieloma cennymi darami. W opinii ówczesnych, świątynia Sokalska była jedną z najpiękniejszych w Polsce, a nabożeństwa były w niej sprawowane z największą starannością i wystawnością. Niestety w połowie XIX wieku kościół i zabudowania klasztorne spłonęły. Najdotkliwszą stratą było zniszczenie ołtarza maryjnego z największym skarbem sanktuarium, czyli cudownym obrazem Matki Bożej Pocieszenia. Po spaleniu stosunkowo szybko odnowiono kościół i klasztor, a nowy obraz Matki Bożej Sokalskiej namalował Jan Kanty Maszkowski, uczeń wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych i rzymskiej Akademii św. Łukasza. Obraz malowany na blasze miedzianej, przybrany w ocaloną z pożaru sukienkę, powrócił do sanktuarium 7 września 1848 r. Kopia spalonego oryginału zyskała aprobatę wiernych, o czym świadczy fakt, że liczba pielgrzymów odwiedzających sokalskie sanktuarium utrzymywała się na wysokim poziomie, a w dwusetną rocznicę koronacji oryginału (1924 r.), kopia obrazu Matki Bożej Sokalskiej została koronowana przez arcybiskupa lwowskiego Bolesława Twardowskiego i było to niejako oficjalne, eklezjalne uznanie tej kopii, jako Cudownego Obrazu Matki Bożej Sokalskiej.

Trudne losy

W dniu 28 maja 1870 r. wybuchł kolejny pożar w Sokalu, który pochłonął kościół i klasztor bernardynów, a także część miasta wraz z kościołem parafialnym. Cudowny obraz ocalał dzięki roztropności i odwadze jednego z braci zakonnych, który zamknął się z nim szczelnie w zakrystii. Pomimo strat spowodowanych pożarami, sokalskie sanktuarium do końca XIX wieku wciąż promieniowało i było ważnym ośrodkiem kultu maryjnego i miejscem modlitwy tysięcy przybywających do niego pielgrzymów. Dobre perspektywy świetności Sanktuarium zniweczyły XIX-wieczne konflikty narodowościowe, które na tym terenie miały miejsce i odciągnęły od niego pielgrzymów obrządku wschodniego. Negatywne skutki miały szczególnie prześladowania katolików ze strony państwa sowieckiego, a także dramat drugiej wojny światowej.

Czasy powojenne także nie były pomyślne dla Sanktuarium w Sokalu. Na skutek zawartej w Moskwie umowy polsko-radzieckiej (15.02.1951 r.) doszło do zmiany granic Polski, w wyniku czego Polska utraciła Ziemię Sokalską, z historycznym ośrodkiem kultu Matki Bożej Sokalskiej. Warto zaznaczyć, że po zajęciu Sokala przez sowietów kościół i klasztor pobernardyński zostały zamienione w więzienie o zaostrzonym rygorze. Niestety, po odzyskaniu niepodległości przez Ukrainę (w 1991 r.) – pomimo starań wspólnoty rzymskokatolickiej domagającej się zwrotu kościoła – w zabytkowych zabudowaniach sanktuarium utrzymano zakład karny, a 27 marca 2012 r. klasztor wraz z kościołem spłonęły doszczętnie.

Podziel się:

Oceń:

2023-12-05 13:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Księża podejmą post po wydarzeniach w Drobinie

2024-09-17 14:30

Karol Porwich/Niedziela

Piątek 20 września księża diecezji płockiej przeżyją w sposób pokutny. Została do nich skierowana zachęta, aby spotkali się na wspólnej modlitwie, podjęli post i dobrowolne wyrzeczenia. Będzie to odpowiedź duchowieństwa na niedawne wydarzenia w parafii Drobin.

Więcej ...

Nie żyje Felicjan Andrzejczak, wokalista Budki Suflera

2024-09-18 20:04

Bieniecki Piotr /wikipedia.org

Nie żyje Felicjan Andrzejczak, wokalista Budki Suflera, w pamięci Polaków zapisał się m.in. wyjątkowym wykonaniem piosenek „Jola, Jolka pamiętasz” czy „Noc komety”. O śmierci artysty poinformowało Polskie Radio.

Więcej ...

Bp Piotrowski prosi o zbiórkę w parafiach dla powodzian

2024-09-18 17:46
bp Jan Piotrowski

TER

bp Jan Piotrowski

O dary rzeczowe i pieniężne oraz o modlitwę w intencji powodzian prosi w komunikacie bp Jan Piotrowski, zalecając osobną zbiórkę do puszek w niedzielę 22 września.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Oświadczenie PFROŻ w obronie praworządnego państwa prawa

Kościół

Oświadczenie PFROŻ w obronie praworządnego państwa prawa

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. nieprawidłowego...

Wiadomości

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. nieprawidłowego...

Św. Stanisław Kostka

Niedziela Świdnicka

Św. Stanisław Kostka

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

Niedziela Świdnicka

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Kościół

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Kościół

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Niedziela Świdnicka

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Kościół

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...

Niedziela Świdnicka

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...