Liczba wiernych: 1703
Proboszcz: ks. Waldemar Grzelec SDB
Pomoc: ks. Zbigniew Conder SDB
Kościoły filialne:
1. Chwarszczany - pw. św. Stanisława Kostki
2. Gudzisz - pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa
3. Krześnica - pw. Matki Bożej Królowej Polski
Wspólnoty: Żywy Różaniec (7 róż), ministranci, Rada Parafialna, Straż Honorowa, schola, "Harcerze i Zuchy´", Oratorium
Czasopisma: "Don Bosco", "Królowa Apostołów", "Niedziela" - 10 egzemplarzy

To ostatni przystanek w dekanacie Dębno. Docieramy bowiem do Sarbinowa - kolejnej salezjańskiej parafii w dekanacie, który mamy przyjemność odwiedzać już od pięciu tygodni. Końcowy akcent ma swoje uzasadnienie, gdyż właśnie w tym miejscu przebiega granica pomiędzy naszą archidiecezją a diecezją zielonogórsko-gorzowską. Z drugiej strony można powiedzieć, że to właśnie tutaj znajduje się wizytówka naszej zachodniopomorskiej ziemi i posługującego Kościoła.
Sarbinowo w źródłach pisanych odnajdujemy pod datą 1261 r. jako Torbamstrop, a następnie w 1335 r. pod nazwą Czorben. To jedna ze starszych słowiańskich wsi na tym terenie. Od 1261 r. była własnością templariuszy, a później joannitów. Po 1540 r. włączono ją do domeny królewskiej w Chwarszczanach. Kościół zbudowano w 1825 r. na miejscu starszej, średniowiecznej świątyni, z której przetrwały resztki kamiennych murów włączonych w ściany obecnej budowli. Nowo wzniesiony kościół przebudowano w 1832 r., a w 1890 dobudowano do niego wieżę według projektu Schinkla. Wyposażenie kościoła pochodzi całkowicie z lat 1832 i 1840. Składa się ono przede wszystkim z neobarokowego drewnianego ołtarza głównego, empor wspartych na kolumnach, neogotyckiej drewnianej chrzcielnicy, świecznika kandelabrowego nawiązującego do form grecko-rzymskich. Jednak na największe zainteresowanie zasługuje już bardzo słynny kościół w Chwarszczanach. Ten zbudowany w połowie XIII w. kościół należał do templariuszy i z nimi też wiąże się najwięcej sensacyjnych doniesień, które sprawiają, że do tej miejscowości zjeżdżają ekipy telewizyjne, archeolodzy, historycy i, niestety, "poszukiwacze przygód", związanych z pozostałymi tu podobno licznymi skarbami zakonu templariuszy. Zewnętrzny wygląd kościoła nie zdradza tego, co kiedyś stanowiło o jego wyjątkowości. Tym skarbem są wspaniałe biblijne polichromie znajdujące się na ścianach i sklepieniach. Zostały one wykonane w XIV w. i w nienaruszonym kształcie dotrwały do 1945 r. Niestety, działania wojenne dokonały zniszczeń, które obecnie są z dużym trudem i pieczołowitością restaurowane pod wnikliwą kontrolą Pracowni Konserwacji Zabytków. Warto jednak do (obecnie dość skromnie wyposażonego) kościoła przyjechać, by mimo wszystko zobaczyć tę wyjątkową "perełkę" wśród zabytków sakralnych.
Parafia w Sarbinowie została erygowana 31 sierpnia 1948 r. Od początku duchową opiekę nad tym terenem objęli księża salezjanie. Pierwszym proboszczem został ks. Michał Smętek SDB, jednak poświęcenie kościoła nastąpiło już 12 maja 1946 r. Dokonał go ks. kan. Franciszek Sobolewski z Dębna Lub. Kolejnymi administratorami sarbinowskiej parafii po śmierci ks. M. Smętka byli: ks. J. Jeszke SDB (1960- 67), ks. Cz. Lauferski SDB (1967-72), ks. F. Warniewski (1972-73), ks. M. Staszków SDB (1973-76), ponownie ks. F. Warniewski (1976-82), ks. B. Wegnerowski SDB (1982-89), ks. S. Sztuba SDB (1989-92), ks. T. Podołowski SDB (1992-99). Obecnie proboszczem tej znaczącej historycznie parafii jest ks. Waldemar Grzelec SDB, który przybył tutaj 15 listopada 1998 r. Przeglądając karty kroniki parafialnej, przeczytać można wiele ciekawych szczegółów dotyczących trudnych, powojennych lat parafii, odbudowy kościołów, budowania żywego Kościoła, tworzenia licznych parafialnych zwyczajów i tradycji, dorobku wnoszonego przez kolejnych duszpasterzy oraz ogromnego zaangażowania parafian w liczne przedsięwzięcia. Ma się czym naprawdę poszczycić cała wspólnota parafialna, która w tym roku przeżywa jubileusz 55-lecia istnienia. Główne uroczystości odbędą się pod przewodnictwem delegata generała Zgromadzenia Salezjańskiego - ks. Alberta van Hecke z Rzymu. Poprzedzą je misje św. w dniach 7-13 września br. Jubileusz skłania do refleksji nad całokształtem pracy duszpasterskiej w tej parafii. A działalność ta jest dość obszerna. W niedziele Msza św. w Sarbinowie sprawowana jest o godz. 8.30 i 11.30, w Chwarszczanach i Gudziszu o 10.00, a w Krześnicy o 11. 30. W tygodniu, w kościele parafialnym Eucharystia odprawiana jest o godz. 18.00, natomiast w kościołach filialnych: w Chwarszczanach we wtorek, w Gudziszu w czwartek, a w Krześnicy w piątek. Udział we Mszy św. kształtuje się na poziomie 35% i, jak wszędzie, jest to największy powód do troski kapłańskiej. Spory udział w tym dziele przynieść może prowadzona katechizacja. Miejscowi księża dojeżdżają do Dębna, by tam pomagać w prowadzeniu lekcji religii. Ks. Waldemar Grzelec w wymiarze 9 godzin uczy w Zespole Szkół Stowarzyszenia Oświatowego, a ks. Zbigniew Conder ma 6 godzin w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych. Natomiast w Sarbinowie działa Szkoła Podstawowa, w której na wszystkich poziomach katechizuje Wiesława Cebula. W odległym o 6 km Gudziszu w 3-klasowej szkole uczy religii Henryka Knap. Współpraca wychowawcza - jak twierdzi Ksiądz Proboszcz - układa się znakomicie, dzięki m.in. zaangażowaniu dyrektora SP w Sarbinowie Kazimierza Fafuły, który służy swoją pomocą także przy innych inicjatywach. Ksiądz Waldemar wyraża również swoją ogromną wdzięczność sołtysowi Sarbinowa Barbarze Błasiak za okazywaną pomoc, poświęcenie i pełne zrozumienia potrzeb parafii, integrowanie mieszkańców przy ważnych wydarzeniach religijnych i społecznych. Bez wątpienia do takich zaliczyć trzeba organizowaną od kilku już lat bożonarodzeniową żywą szopkę. Tuż obok kościoła w okresie Bożego Narodzenia staje konstrukcja szopki, w której zobaczyć można zwierzęta, które wypożyczane są przez parafian i przyjaciół. Robi to wrażenie, gdyż w porównaniu ze szczecińską szopką jest tutaj więcej miejsca, zwierząt i trwa to wszystko aż do święta Trzech Króli. Pomysł budowy narodził się w Roku Jubileuszowym jako swoiste wotum parafialne z okazji Roku 2000. Do innych nietypowych imprez, lecz niosących w sobie szlachetny przekaz religijny, należy organizowany w Chwarszczanach Wielki Turniej Rycerski. W tym roku, 15 sierpnia, na parafialny odpust zjedzie się 250 rycerzy, w tym aż 100 z Białorusi. Całe wydarzenie wiąże się z modlitwą i formacją religijną, a jako atrakcja turystyczna na pewno zachęci do przyjazdu tutaj w to piękne, maryjne święto. Dopełniając obrazu duszpasterskiego parafii, warto dodać, że każdego roku miejscowe dożynki odbywają się w innej miejscowości, do której zjeżdża się cała parafia, by dziękować za zbiory. We wszystkie parafialne uroczystości włącza się ze swoją pomocą Ochotnicza Straż Pożarna. Co roku również młodzież parafii wyjeżdża do różnych miejsc, by budować wzajemną wspólnotę - byli już w Heide Parku, Zakopanem, Lądzie n. Wartą i na spotkaniach Taizé. Dużo także zrobiono w wymiarze materialnym - wyremontowano wieżę kościoła parafialnego, założono zegary, oświetlono z zewnątrz świątynię, w Krześnicy z kaplicy stworzono nowy kościół dla 400 mieszkających tu osób, w Suchlicy postawiono nowy krzyż przydrożny, cały czas trwają prace w kościele w Chwarszczanach. W najbliższym czasie wykonana zostanie przekładka dachówki na wieży i kościele, wytynkuje się elewację, zafuguje elementy ceglane, wypiaskuje przybudówkę oraz pomaluje się wnętrze świątyni. W Gudziszu także należy odnowić dach kościoła. Wszystkie te prace nie mogłyby być możliwe, gdyby nie wymierna, finansowa pomoc władz samorządowych Gminy Dębno, którym za takie wyczucie potrzeb Ksiądz Proboszcz jest również niezmiernie wdzięczny.
Prawdziwą jednak ciekawostką, o której powiedział mi ks. Waldemar Grzelec, jest odnalezienie w Sarbinowie śladów pobytu ks. Jerzego Popiełuszki - sługi Bożego, kandydata na ołtarze! O szczegółach tej sprawy będziemy mogli już niedługo przeczytać na naszych łamach. Żegnając gościnną parafię w Sarbinowie i jej młodych, prężnie działających duszpasterzy, spytałem o największe marzenia ich serc. Odpowiedź była jedna, ale niezwykle wymowna: "oby wielu jeszcze zagubionych odnalazło swoją prawdziwą drogę do Boga i Kościoła!". Nie pozostaje nic innego jak tylko życzyć, by tak się właśnie stało!