DEZINFORMACJA
Fake news z okolic Kremla
Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni zaprzeczył doniesieniom agencji informacyjnej Intelligence Online, jakoby papież Franciszek planował podróż do Moskwy w czerwcu. Agencja napisała w swoim artykule, że rosyjska dyplomacja prowadziła dialog z Watykanem „z myślą o podróży do Moskwy już tego lata”, a rosyjski ambasador przy Stolicy Apostolskiej Iwan Sołtanowski zaprosił Ojca Świętego na spotkanie z Władimirem Putinem w czerwcu. „To nie odpowiada prawdzie” – oznajmił rzecznik Watykanu. Ta informacja to kompletny fake news, zapewne robota rosyjskiej propagandy. Jaka jest odpowiedź na klasyczne pytanie: cui bono – kto by na tym zyskał? Na rozpowszechnianiu dezinformacji w tym kierunku zyskuje, oczywiście, jedynie Putin.
CHRONIĆ ŻYCIE
Papież dziękuje Polakom
Reklama
Pomorska Inicjatywa Pro-Life podziękowała Ojcu Świętemu za słowa skierowane do Polaków 20 marca. Franciszek w liście, który odczytał ks. Pierluigi Giroli z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, napisał: „Niech Polska będzie ziemią, która chroni życie w każdym jego momencie, od chwili, gdy pojawia się w łonie matki, aż do jego naturalnego kresu. Nie zapominajcie, że nikt nie jest panem życia, czy to swojego, czy też innych”. Aktywiści pro-life z Pomorza uważają, że „słowa te dają wsparcie matkom i ojcom zatroskanym o swoje dzieci i sytuację swoich rodzin. Są otuchą wobec skrajnych działań na rzecz upowszechnienia aborcji w Polsce i definiowania praw kobiet przez prawo do aborcji. Jesteśmy wdzięczni Ojcu Świętemu za solidarność ze wszystkimi Polakami: z tymi, którzy żyją w łonie matki, już urodzonymi, młodymi, dorosłymi i starszymi”. /k.w.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
PIGUŁKA „DZIEŃ PO”
Proszę nie podpisywać
Pięćdziesiąt organizacji podpisało wspólny list otwarty do Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z apelem o weto ws. powszechnej dostępności pigułki „dzień po”. „Jak słusznie Pan zauważył, ta «hormonalna bomba», stosowana często i bez żadnej kontroli, może doprowadzić do dewastacji zdrowia kobiet, i to jeszcze w wieku przed prokreacyjnym” – alarmują sygnatariusze apelu. Dodatkowo przedstawiają wiele innych argumentów, które każdą zdrowo myślącą osobę powinny bez trudu przekonać do odrzucenia tego ideologicznego ruchu, za którym stoją środowiska lewicowe. Dla nich życie i zdrowie jest podporządkowane ideologii.
POTRZEBA WIARY
Biskupi do kapłanów
Reklama
„Prosimy was, abyście mądrze i roztropnie realizowali wraz z wiernymi świeckimi ducha synodalnego, wsłuchując się w to, co mówi Duch do Kościoła” – napisali biskupi polscy w liście do kapłanów na Wielki Czwartek 2024 r. „Mamy wrażenie, że godzina próby, której doświadczamy jako uczniowie Chrystusa i kapłani Jego Kościoła, niejako sięga zenitu. Jesteśmy świadkami profanacji Chrystusa, Jego Krzyża, Słowa, sakramentów” – czytamy w liście. „Niestety, w ten proces, poprzez niektórych naszych braci w kapłaństwie, wpisuje się także «niejako profanacja» sakramentu święceń, który przyjęliśmy. Czy tak liczne odejścia, częstokroć gorszące, nie są ucieczką spod Krzyża, rezygnacją z konieczności poświęcenia, Judaszowym rozczarowaniem Mistrzem, zawiedzeniem się Jego Kościołem? Podstawową przyczyną tych bolesnych dramatów kapłańskich jest przede wszystkim osłabienie i utrata wiary” – ocenili biskupi. Tak, to prawda. Kapłani nie spadają z nieba. Są ludźmi z krwi i kości. „Dziećmi” narażonymi na pokusy czasów, w których żyją, a te dziś w wielu wymiarach są sprzeczne z Ewangelią. Aby tę pokusę oddalić, trzeba coraz silniejszej wiary. W tym trzymaniu się wiary potrzebne jest natomiast prezbiterom wsparcie wspólnoty. Jeśli chcemy mieć świętych kapłanów, powinniśmy ich wspierać, by oni chronili nas.
WYSZLI NA ULICE
Trudna sytuacja na Kubie
Podczas ostatniego zebrania Konferencji Biskupów Katolickich na Kubie w sanktuarium narodowym Matki Bożej z El Cobre hierarchowie zaapelowali o wzmożoną modlitwę z powodu drastycznie pogarszających się warunków życia na tej największej wyspie Morza Karaibskiego. Sytuacja gospodarcza na Kubie nieustannie się pogarsza i nie ma specjalnych widoków na jej poprawę. Komunistyczny rząd mówi o 32-procentowej inflacji, niezależni eksperci oceniają ją na dwa razy większą. Z dnia na dzień wszystko drożeje, a niewielkie i tak pensje stoją w miejscu. Doszło do tego, że brakuje mleka w proszku dlaniemowląt i rządzący poprosili ONZ o pilną pomoc żywnościową. Ludzie są mocno zdesperowani, na co wskazuje fakt, że mimo iż Kuba jest państwem policyjnym, odważyli się wyjść na ulice, aby protestować przeciw fatalnej sytuacji gospodarczej i nieznośnym warunkom życia. Tak się zawsze kończy wiara w lewicowe ideały.
KRÓTKI I KONKRETNY
Pierwszy komunikat nowego przewodniczącego KEP
Reklama
Obchodem Świąt Wielkanocnych rozpoczynamy dziewięcioletnią Wielką Nowennę, której celem jest odrodzenie duchowo-moralne i przygotowanie całego Kościoła w Polsce do Jubileuszu Dwutysiąclecia Odkupienia” – napisał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda w komunikacie ws. Wielkiej Nowenny przed wielkim jubileuszem dzieła Odkupienia. Nowenna rozpocznie się tegorocznym Triduum Paschalnym i zakończy uroczystą celebracją w 2033 r. Jej celem jest „odrodzenie duchowo-moralne i przygotowanie całego Kościoła w Polsce do tego wielkiego Jubileuszu”. Najważniejszymi momentami nowenny będą coroczne uroczystości Triduum, Wniebowstąpienia Pańskiego, Zesłania Ducha Świętego i uroczystość Chrystusa Króla Wszechświata. To pierwszy komunikat nowego przewodniczącego KEP. Także z racji wagi wydarzenia, do którego się odnosi, wart odnotowania. Trudno na jego podstawie wyciągać daleko idące wnioski na temat stylu sprawowania urzędu przez abp. Wojdę. Można powiedzieć, że komunikat jest krótki i konkretny.
WARTOŚĆ ŻYCIA
To nie jest naiwność
Słowa Ojca Świętego, który apeluje o pokój, nie są naiwnością i właśnie ta kwestia jest priorytetem dla Kościoła we Włoszech – powiedział arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch kard. Matteo Zuppi, gdy otwierał 18 marca w Rzymie obrady Rady Stałej tamtejszego episkopatu. „Kościół jest matką i przeżywa wojnę jako matka, dla której wartość życia jest nadrzędna (...). Innymi słowy, racje pokoju są jedynymi racjami, które mogą doprowadzić do rozwiązania konfliktów, ich przyczyn, triumfu prawa i poczucia ponadnarodowej odpowiedzialności” – stwierdził. Zwykle powodem niezrozumienia słów papieża jest niewłaściwa perspektywa. Odczytuje się je jako jeden z głosów przywódców państwowych. To błąd, bo Kościół nie jest państwem. Kościół jest i powinien być jak matka. Dla matki wartość życia każdego pojedynczego człowieka – czy to żołnierza na froncie, czy cywila na jego zapleczu – jest po prostu najwyższa.
KONIECZNA DECYZJA
Przestał być księdzem
Reklama
Papież wydalił ze stanu duchownego belgijskiego biskupa Rogera Vangheluwe. Od 20 marca 2024 r. nie jest on już ani biskupem, ani księdzem. Franciszek podjął tę decyzję po ponownym przeanalizowaniu jego sprawy. W komunikacie prasowym opublikowanym 21 marca przez nuncjaturę w Brukseli poinformowano, że w ostatnich miesiącach do Dykasterii Nauki Wiary zgłoszono nowe poważne dowody dotyczące sprawy byłego biskupa Brugii. Obejmują one niedawne zeznania ofiary. Dowody te doprowadziły do ponownego zbadania sprawy. Dykasteria przekazała ją papieżowi Franciszkowi i zaproponowała usunięcie Rogera Vangheluwe ze stanu duchownego. Taki krok był kilkakrotnie wnioskowany w ostatnich latach przez belgijskich biskupów, którzy uważali za hańbę utrzymywanie przez byłego hierarchę statusu biskupa i księdza. W sprawie wypowiadali się także belgijscy politycy.
Roger Vangheluwe został powiadomiony o decyzji papieża 20 marca i przyjął ją do wiadomości. Poprosił również o pozwolenie na życie w miejscu odosobnienia, „bez kontaktu ze światem zewnętrznym, aby poświęcić się modlitwie i pokucie”. Vangheluwe przyznał się do wysuwanych wobec niego zarzutów o molestowanie nieletniej osoby. W 2010 r. zrezygnował z kierowania diecezją w Brugii. Zamieszkał w opactwie Solesmes we Francji.
Oczywiście, cała sprawa dla Kościoła jest bardzo bolesna. To głęboka rana zadana przez człowieka Mistycznemu Ciału Chrystusa. Decyzja papieża – odważna i konieczna.