Reklama

Śluby wieczyste s. Estery Agnieszki Mizińskiej

"Przed Tobą długa droga"

Niedziela lubelska 26/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość składania profesji wieczystej odbywa się przeważnie w domach zakonnych, w wąskim gronie najbliższej rodziny, przyjaciół oraz członków zgromadzenia zakonnego. Niezmiernie rzadko może uczestniczyć w niej wspólnota parafialna, jak to miało miejsce w kościele pw. św. Antoniego w Lublinie.
W dniu Zesłania Ducha Świętego, 8 czerwca na Eucharystii o godz. 12.30 betanka, s. Estera Agnieszka Mizińska złożyła śluby wieczyste w obecności licznie zgromadzonych parafian i gości, przede wszystkim sióstr ze Zgromadzenia Sióstr Rodziny Betańskiej. Profeska związana jest z tą parafią poprzez swoich rodziców i najbliższą rodzinę tutaj zamieszkałą. Dzięki temu wierni świeccy mogli zapoznać się i uczestniczyć w bogatej, pełnej symboliki uroczystości.
S. Estera jest rodzoną siostrą kanclerza Kurii Metropolitalnej w Lublinie, ks. dr. Artura Mizińskiego. Ksiądz Kanclerz był głównym celebransem Mszy św., dzięki czemu uroczystość miała charakter bardzo rodzinny. W koncelebrze uczestniczyło siedmiu kapłanów, m.in. proboszcz, ks. Stanisław Róg, gospodarz uroczystości i ks. kan. Ryszard Jurak, proboszcz parafii Świętej Rodziny, w której s. Estera obecnie pracuje.
Uroczystość rozpoczęła się w domu Zgromadzenia Sióstr Betanek, gdzie odbyło się wzruszające błogosławieństwo rodziców, rodziców chrzestnych, matki generalnej s. Jadwigi Ligockiej, s. Mistrzyni i s. Wikarii. W wieńcu z liści dębowych s. Estera wraz z najbliższymi została wprowadzona procesyjnie do kościoła. W ręku miała bukiet białych kwiatów. Na twarzach obecnych było widoczne wielkie wzruszenie.
Po Ewangelii s. Estera wyraziła gotowość służenia Bogu, Kościołowi i Zgromadzeniu. Prosiła o wytrwanie aż do śmierci w Rodzinie Betańskiej. W homilii ks. Artur Miziński mówił o specyfice życia konsekrowanego, polegającego na wybraniu Chrystusa i podążaniu drogą radykalizmu ewangelicznego i braterskiej służby, przede wszystkim ubogim. Życie konsekrowane objawia nierozerwalną więź pomiędzy miłością Boga, a miłością bliźniego. Osoby konsekrowane podporządkowują Bogu całe swoje życie i Jemu ofiarowują siebie oraz wszystko, co posiadają. Stają się dzięki temu prawdziwym znakiem Chrystusa w świecie. Ksiądz Kanclerz zauważył, że we współczesnym świecie, w którym brak jest zrozumienia dla życia konsekrowanego, poświęcenie się Bogu stanowi znak bezinteresowności bez granic. "Do tego dnia przygotowywałaś się dawno - powiedział ks. Artur Miziński, zwracając się do swojej siostry. - Odkrywałaś swoje powołanie do szczególnej służby Bogu już w domu rodzinnym, gdzie nie brakowało modlitwy o powołania kapłańskie i zakonne. A gdy przyszedł czas, by dać odpowiedź, nie zawahałaś się i wybrałaś jako nową rodzinę Zgromadzenie Rodziny Betańskiej. (...) Potem przyszedł czas postulatu, nowicjatu, pierwsze śluby - zapowiedź tego, co dziś się dokona na całe życie". Ks. Artur dodał, że obecnie potrzeba wielkiej odwagi, by Bogu powiedzieć "tak". W świecie lansującym łatwe wzorce zachowań, w którym często nie ma szacunku dla żadnej świętości. Życie według rad ewangelicznych - czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, jest jednak możliwe, jeśli jest się zjednoczonym z Chrystusem, który daje moc, by nie ulec pokusie, by nie zniechęcić się idąc pod prąd lansowanym wzorcom życia. "Dzisiaj jest Twoja Góra Przemienienia - powiedział. - Może chciałabyś zawołać jak Piotr: «Panie, dobrze nam tu być» i dodać: «Pozostańmy tutaj». Zatrzymaliśmy się na chwilę, bo przed nami i Tobą, Kochana Siostro, długa jeszcze droga i wiele Cię czeka. Dziś przyprowadził Cię tu Chrystus, by umocnić Twoją wiarę. (...) Wszystko po to, byś zeszła w dół i tam, mając przed oczyma Jego chwałę, dla Niego poświęciła resztę swojego życia. (...) Życie zakonne jest znakiem przyszłego świata, świadectwem radykalnego przyjęcia Ewangelii i wzorem żarliwej modlitwy i miłości bliźniego. Dlatego dzisiejsza uroczystość ma wymiar wspólnotowy. Jest dla Kościoła, a szczególnie dla tej parafii, nie tylko znakiem od Boga, ale i zadaniem wzywającym każdego z nas do troski o świętość naszego życia, (...) do modlitwy o świętość osób konsekrowanych, o powołania kapłańskie i zakonne, o stwarzanie w rodzinach środowiska podatnego na rozwój powołań, którymi obdarza Bóg. (...) Otoczmy Siostrę Profeskę naszą modlitwą i miłością serc" - zakończył ks. Miziński.
Po homilii s. Estera potwierdziła chęć oddania się na całkowitą służbę Bogu, Kościołowi i Zgromadzeniu poprzez złożenie ślubów wieczystych. Następnie na znak pokory i całkowitego zaufania Bogu, leżąc krzyżem przed ołtarzem, wyraziła swoją postawą własną małość wobec Boga. W tym czasie wszyscy odmawiali Litanię do Wszystkich Świętych, prosząc o ich orędownictwo za s. Esterę.
Po Litanii s. Estera złożyła śluby wieczyste - czystości, ubóstwa i posłuszeństwa na ręce matki generalnej, s. Jadwigi Ligockiej, aby żyć według reguły braci i sióstr III Zakonu Regularnego św. Franciszka i konstytucji Zgromadzenia. Następnie złożyła podpis na piśmie dokumentującym śluby złożonym na ołtarzu. Kolejnym punktem była modlitwa konsekracyjna kapłanów nad klęczącą Profeską. S. Estera otrzymała poświęcone oznaki wieczystej profesji: obrączkę - znak zaślubin z Chrystusem i świecę - znak spalania się z miłości do Chrystusa. Obrzęd zaślubin zakończył się pocałunkiem pokoju wymienionym ze współsiostrami. Był to wyraz złączenia się na zawsze z rodziną zakonną.
Po Eucharystii dzieci, młodzież i dorośli złożyli s. Esterze serdeczne życzenia i gratulacje. Na zakończenie Profeska odmówiła modlitwę dziękczynną. Przede wszystkim dziękowała Bogu za dar życia, powołanie i doprowadzenie jej do dnia wieczystych zaślubin. W geście wdzięczności i oddania złożyła przy tabernakulum bukiet białych kwiatów. Wzruszonym głosem dziękowała również wszystkim, którzy pomogli jej wzrastać w wierze: rodzicom i rodzeństwu, siostrom betankom i kapłanom spotkanym w swoim życiu. Mszę św. zakończyło uroczyste błogosławieństwo Profeski oraz błogosławieństwo wszystkich wiernych, którego udzielił ks. Artur Miziński. Uczestnicy uroczystości otrzymali od s. Estery pamiątkowe obrazki, na których umieszczone zostało motto zaczerpnięte od św. Teresy od Dzieciątka Jezus: "W sercu Kościoła mej Matki Miłością chcę żyć".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa o dobrego papieża i jeden Kościół

2025-05-06 14:43

Niedziela Ogólnopolska 19/2025, str. 27

Archiwum TK Niedziela

Mówiąc o dobrym papieżu, myślimy o papieżu głębokiej wiary, świętości, o człowieku, który będzie realizował misję powierzoną Piotrowi przez Chrystusa – umacniania braci w wierze.

Więcej ...

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Jezusa jako Dobrego Pasterza

2025-04-11 10:29

Adobe.Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 11-16.

Więcej ...

Co oznaczają łacińskie sformułowania używane podczas konklawe?

2025-05-08 16:22

Vatican Media

Od wejścia do Kaplicy Sykstyńskiej po ogłoszenie wyboru z Loggii Błogosławieństw – to język łaciński od wieków wyznacza decydujące momenty wyboru papieża. Jednak w przypadku „imienia papieskiego” nie ma jednej ustalonej formy użycia tego języka

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Wiadomości

Zabójstwo na Uniwersytecie Warszawskim: nie żyje...

Czarny dym nad Watykanem!

Kościół

Czarny dym nad Watykanem!

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

Kościół

Watykan: oczekiwanie na wynik pierwszego głosowania...

W oczekiwaniu na wybór Papieża. Transmisja na żywo z...

Kościół

W oczekiwaniu na wybór Papieża. Transmisja na żywo z...

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Kościół

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o...

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Wiadomości

Siedmiu braci z zakonu kapucynów zginęło w wypadku

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...

Wiadomości

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje...