W 72. rocznicę tamtej tragedii liczni pielgrzymi nawiedzili nowogródzki las, w którym naziści zamordowali zakonnice. Na modlitwę przybyły również same nazaretanki, wdzięczne swoim poprzedniczkom za heroiczne świadectwo. Rozstrzelane siostry poświęciły bowiem swoje życie za rodziny, których członków aresztowało gestapo i na których miano wykonać karę śmierci.
Biskup A. Kaszkiewicz podczas Mszy zachęcał do szczególnej modlitwy za wstawiennictwem męczennic z Nowogródka za wszystkie narody, które dotykają wojny i inne konflikty, a także za prześladowanych chrześcijan. „Niech dobry Bóg da ludziom łaskę nawrócenia, by kraje ogarnięte wojną miały odwagę wejść na drogę pojednania, przebaczenia i pokoju” – apelował biskup grodzieński.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Las, który był niemym świadkiem ostatnich chwil życia nowogródzkich męczennic, kaznodzieja nazwał miejscem strasznym, a zarazem świętym. Zaznaczył, że miały one śmierć niezwykłą. „Siostry złożyły bowiem swe życie jako świadomą i dobrowolną ofiarę, w geście heroicznej miłości Boga i bliźniego. Dlatego dla nas, którzy dzisiaj chylimy czoła przed wielkością ich czynu, ten las pod Nowogródkiem jest przede wszystkim miejscem świętym, bo uświęciła go męczeńska krew bohaterskich zakonnic” - podkreślił mówca.
Przy okazji przypomniał zgromadzonym, że nazaretanki przybyły do Nowogródka na zaproszenie sługi Bożego biskupa Zygmunta Łozińskiego, przystępując tam od razu do wykonywania swojej codziennej posługi z wielką ofiarnością i poświęceniem. „Były po prostu błogosławieństwem i duszą tego miasta” – zaznaczył biskup grodzieński.
Podczas Mszy sprawowanej w tym szczególnym miejscu modlono się także o rychłą beatyfikację siostry Małgorzaty Banaś – dwunastej zakonnicy z Nowogródka, która została, by pilnować domu i czuwać nad kościołem farnym.