Reklama

Wiara

Teolog odpowiada

Jak należy rozumieć prośbę: „nie wódź nas na pokuszenie”?

Adobe.Stock

Bardzo ważne jest otwarcie się na działanie Ducha Świętego. To On pozwala nam rozróżniać między próbą, konieczną do wzrostu człowieka wewnętrznego, a pokusą, która prowadzi do grzechu i śmierci. „Musimy także rozróżniać między «być kuszonym» a «przyzwolić» na pokusę.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy Bóg może nas kusić? Oczywiście, że nie. Bóg nie podlega pokusie ku złemu ani też nikogo nie kusi. On chce nas wyzwolić od grzechu. W Modlitwie Pańskiej prosimy Ojca, by nas nie „wodził na pokuszenie”. Katechizm Kościoła Katolickiego przypomina: „Pojęcie greckie, które występuje w tym miejscu, jest bardzo trudne do przetłumaczenia. Ma ono wiele znaczeń: «abyśmy nie ulegli pokusie» , «nie pozwól, byśmy doznali pokusy»”(KKK, n. 2846). Gdy modlimy się słowami: „nie wódź nas na pokuszenie”, tak naprawdę prosimy Boga o to, by nam nie pozwolił wejść na drogę, która prowadzi do grzechu. Jest to również prośba i błaganie o Ducha rozeznania i mocy. Ponadto – jak naucza papież Franciszek – „Ojciec nie zastawia pułapek na swoje dzieci. Chrześcijanie nie mają do czynienia z Bogiem zazdrosnym, konkurującym z człowiekiem albo bawiącym się nim, by poddać go próbie”.

Reklama

Bardzo ważne jest otwarcie się na działanie Ducha Świętego. To On pozwala nam rozróżniać między próbą, konieczną do wzrostu człowieka wewnętrznego, a pokusą, która prowadzi do grzechu i śmierci. „Musimy także rozróżniać między «być kuszonym» a «przyzwolić» na pokusę. Rozróżnienie to obnaża kłamstwo kuszenia; pozornie «ma owoce dobre... jest ono rozkoszą dla oczu» (Rdz 3, 6), ale w rzeczywistości tym owocem jest śmierć” (KKK, n. 2847). Pisarz chrześcijański Orygenes w swoim dziele o modlitwie napisał: „Bóg nie ma zamiaru zmuszać do dobra, gdyż chce mieć do czynienia z istotami wolnymi. W pewnym sensie kuszenie ma coś z dobra. Nikt – poza Bogiem – nie wie, co nasza dusza otrzymała od Boga, nawet my sami tego nie wiemy. Kuszenie to ukazuje, byśmy w końcu poznali samych siebie i dzięki temu pokazali swoją nędzę oraz składali dziękczynienie za dobra, jakie kuszenie nam ukazało”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bóg zawsze może poddać nas próbie, abyśmy umocnili naszą wiarę i więź z Nim. Bóg nie kusi, ale pozwala na pokusę. „Bóg pozwala szatanowi na te ataki, aby Boże miłosierdzie uczyniło was drogimi Mu. Chce również, abyście upodabniały się do Jezusa w udrękach pustyni, Ogrodu Oliwnego i krzyża” – napisał w jednym z listów św. Ojciec Pio. Święty stygmatyk podkreślił dalej: „Niech cię nie przerażają pokusy, one są tylko próbą duszy, którą Bóg chce sprawdzić, kiedy widzi w niej siły potrzebne do prowadzenia walki, aby nałożyć jej własnymi rękami wieniec zwycięstwa”. „Próby, którym Bóg was poddaje i będzie poddawał, są znakami szczególnego umiłowania was przez Boga i perłami dla duszy. (...) minie zima i nadejdzie niekończąca się wiosna, tym bardziej ubogacona pięknem, im większe były burze” – radził.

Ojcowie Pustyni mówili: „Zabierz pokusy, a nikt nie będzie zbawiony”. A zatem pokusy i próby, na które Bóg pozwala, doskonalą naszą duszę. Są potrzebne do wzrostu duchowego.

Podziel się:

Oceń:

2024-08-13 13:57

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Trzy razy nie

Sanktuarium Matki Bożej Sokalskiej w Hrubieszowie, mal. Antoni Patkowski

Fot. Graziako

Sanktuarium Matki Bożej Sokalskiej w Hrubieszowie, mal. Antoni Patkowski

Więcej ...

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

2024-09-17 22:28
Fala powodziowa w Radochowie była tak wielka, że niszczyła domy

ks. Robert Begierski

Fala powodziowa w Radochowie była tak wielka, że niszczyła domy

Woda, która w minionych dniach zalała Kotlinę Kłodzką, nie tylko zniszczyła domy i infrastrukturę, ale także zburzyła poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Radochów, mała wieś, stała się ofiarą żywiołu, który odebrał jej 75 procent powierzchni. To, co zostało, jest obrazem zniszczeń, które na długo pozostaną w pamięci.

Więcej ...

Kłodzko: na drzewach wiszą osobiste rzeczy, samochody leżą na dachach

2024-09-18 07:27

PAP/Dariusz Gdesz

Widziałam apokaliptyczny obraz. Na ulicach leżą osobiste rzeczy, na drzewach wiszą okna, krzesła. Samochody leżą na dachach - powiedziała PAP Malwina, wolontariuszka z Kłodzka. Dodała, że to miasto już nie przyjmuje odzieży, ale jest ona potrzebna w Stroniu.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Niedziela Świdnicka

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Księża podejmą post po wydarzeniach w Drobinie

Kościół

Księża podejmą post po wydarzeniach w Drobinie

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Kościół

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Kościół

Nie żyje ks. Piotr Sofij. Miał zaledwie 38 lat

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Kościół

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Wiara

Nowenna do św. Stanisława Kostki

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...

Niedziela Świdnicka

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...

Mama ks. Olszewskiego: To moje biedne umęczone dziecko......

Kościół

Mama ks. Olszewskiego: To moje biedne umęczone dziecko......