W sobotni wieczór 21 czerwca br. do bazyliki katedralnej w Łowiczu przybyli kapłani, seminarzyści, siostry zakonne, wierni łowiczanie, aby swojego pasterza bp. Alojzego Orszulika, który tego
dnia obchodził imieniny i 75. rocznicę urodzin, otoczyć aurą życzliwości, serdeczności i modlitwą. Już na początku uroczystej Mszy św. koncelebrowanej przez przełożonych Wyższego
Seminarium Duchownego oraz przybyłych kapłanów, gości - także z zagranicy - Dostojnemu Głównemu Celebransowi - Biskupowi Łowickiemu życzenia złożyli przedstawiciele miejscowych władz samorządowych
oraz duchowieństwa łowickiego. W imieniu kapłanów słowa życzeń wypowiedział ks. prał. Franciszek Śliwonik - prepozyt Archikolegiackiej Kapituły Łęczyckiej, który między innymi przypomniał zasługi
Księdza Biskupa dla diecezji oraz jego troskę o dobro Kościoła łowickiego.
Homilię wygłosił sam Jubilat, który najpierw przypomniał postać swojego patrona - św. Alojzego Gonzagi, mówiąc między innymi: "Św. Alojzy ukazuje młodzieży, że mimo zamętu w świecie wartości,
krzykliwych propozycji łatwego szczęścia, można rozwijać głębokie życie duchowe i intelektualne, nie poddając się prądowi świata, który dąży do poniżania godności ludzkiej i chrześcijańskiej
u młodych". Ukazał na jego przykładzie, jak wielki wpływ w kształtowaniu postawy religijnej, jej rozwoju ma dom rodzinny. Druga część kazania, będąca jakby kontynuacją pierwszej
myśli, miała wyraźnie wątek osobisty w formie wspomnienia: "Kiedy kończę 75 lat, wracam do mojego domu rodzinnego, do tej wspólnoty sióstr i braci. Wracam myślą do moich rodziców,
szczególnie do matki. Rodzice wychowali nas w duchu modlitwy, dawali przykład, który nas siedmioro zobowiązywał do naśladowania. Mimo znacznej odległości od kościoła parafialnego rodzice nie
musieli przypominać o obowiązku udziału w niedzielnej Mszy św. Sami dawali przykład także codziennej modlitwy i śpiewem Godzinek przy pracy na roli i przy domowych
zajęciach. Ojciec zginął w 1945 r., w czasie działań wojennych. Matka osiągnęła 77 lat życia. Dane mi było asystować przy jej śmierci, udzielić odpustu zupełnego na godzinę
śmierci. Zasnęła w Panu bezszelestnie w moich objęciach. Dziś, jako wyraz wdzięczności za jej matczyną opiekę, pragnę sprawować Najświętszą Ofiarę. Niech Bóg za wstawiennictwem
mojego patrona okazuje jej swoje miłosierne Oblicze".
Po homilii miała miejsce tzw. instalacja dwóch nowo mianowanych kanoników: ks. Jana Pietrzyka - kanonika Katedralnej Kapituły Łowickiej oraz ks. Andrzeja Perzyńskiego - kanonika Archikolegiackiej
Kapituły Łęczyckiej. Czcigodni kanonicy starodawnym zwyczajem przystąpili do ołtarza katedralnego, oddając mu cześć, po czym poprzez przyjęcie pozycji siedzącej weszli w posiadanie należnych
im miejsc w stallach katedralnych. Ceremonia instalacji nowych kanoników zakończyła się złożeniem przez nich homagium Biskupowi Łowickiemu.
Po Komunii św., tuż przed końcowym błogosławieństwem do Czcigodnego Jubilata podeszły delegacje, by duchu serdeczności i życzliwości złożyć szczere życzenia i gratulacje. Wśród
winszujących Swojemu Pasterzowi byli między innymi przedstawiciele łowickich alumnów, dzieci, wspólnot neokatechumenalnych, sióstr zakonnych, łowickiego KIK-u, Radia PLUS i Państwowej Straży
Pożarnej w Łowiczu.
Kontynuacją uczty przy stole eucharystycznym było spotkanie Biskupa Łowickiego z zaproszonymi gośćmi w refektarzu Wyższego Seminarium Duchownego.
Pomóż w rozwoju naszego portalu