BADANIE
Co Polacy myślą o religii w szkole

Połowa badanych (51%) opowiada się za obecnością religii w szkołach publicznych, przeciw jest 43% respondentów – podaje CBOS. Obecność religii w szkołach nadal spotyka się z poparciem większej części społeczeństwa, przy czym dziś jest ono mniejsze niż kiedykolwiek wcześniej, począwszy od pierwszego badania z 1991 r.

Interesująca i wiele mówiąca jest odpowiedź na pytanie, kim są przeciwnicy obecności religii w szkole. To w większej mierze najmłodsi badani, uczniowie i studenci, ale też osoby w wieku od 45 do 54 lat, mieszkańcy największych miast, najlepiej wykształceni, kadra kierownicza i specjaliści, pracownicy administracyjno-biurowi, prywatni przedsiębiorcy oraz respondenci uzyskujący wysokie dochody w przeliczeniu na osobę w gospodarstwie domowym. Za lekcjami religii w szkołach publicznych częściej opowiadają się osoby z gospodarstw domowych, w których są uczniowie. Pozostali badani nieco częściej są temu przeciwni, a dodatkowo rzadziej mają w tej sprawie wyrobioną opinię – zauważa CBOS. To ostatnie zdanie też coś wyjaśnia. Na początku lat 90. XX wieku w Polsce rodziło się ponad pół miliona dzieci, a w drugiej dekadzie XXI wieku – już o 200 tys. mniej. Rodzice i opiekunowie doceniają rolę religii w procesie wychowawczym. Osobom nieposiadającym dzieci, a tych – z różnych przyczyn, oczywiście – przybywa, jest trudniej wyrazić na ten temat opinię.