Reklama

W wolnej chwili

Krótkie spojrzenie wstecz

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 53

Adobe Stock

Mamy karnawał, sylwestrowe szaleństwa uleciały wraz z ostatnimi fajerwerkami, nasze mieszkania opuszczają świąteczne choinki. W kalendarzu zmiana ostatniej cyfry roku – dumna piątka wyparła czwórkę. A co widzimy, patrząc we wsteczne lusterko umykającego czasu?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chcemy czy nie, zastanawiamy się, z czym nam się będzie kojarzyć z perspektywy lat dany rok, czy odcisnął się jakoś w naszej pamięci, zapisał czymś szczególnym, co stanowić będzie kiedyś rodzaj cezury na osi czasu. Aby ułatwić sobie życie, często przywołujemy konkretne wydarzenia z otchłani zapomnienia, te zaś pozwalają na osadzenie czegoś w jakimś konkretnym okresie. Bywa, że nestorzy przywołują II wojnę światową jako coś, co sprawia, że wszystko było „przed” lub „po”. Podobnie wspominamy czasy pierwszej Solidarności, mówiąc: miało to miejsce przed Sierpniem ’80 albo po stanie wojennym. Dla wielu ważnym punktem na osi czasu jest wybór kard. Karola Wojtyły na papieża. 16 października 1978 r., kiedy nad dachami Kaplicy Sykstyńskiej pojawił się biały dym wypatrywany przez tłumy (de facto przez cały świat), rozpoczął się nowy rozdział nie tylko polskiej czy europejskiej historii. Jest też czas Jana Pawła II, który w Niedzielę Miłosierdzia Bożego 27 kwietnia 2014 r. został włączony w poczet świętych. I znowu owa cezura. O tyle niesamowita, że to wszystko działo się na naszych oczach. Jak zauważyła w świątecznej rozmowie z Niedzielą Alicja Węgorzewska-Whiskerd, mieliśmy przywilej, że to wszystko działo się na naszych oczach, byliśmy świadkami, jak nasz rodak podążał drogą ku świętości.

Reklama

A jak za kilka lat będziemy wspominać rok 2024? Z oczywistych powodów moje spostrzeżenia koncentrują się na tym wszystkim, co wpisujemy w szeroko pojmowaną kulturę. Nie sposób uciec od ważnej cezury, czyli jesiennych wyborów. Znamienne, że właśnie ludzie kultury aktywnie wspierali obie główne strony politycznej rywalizacji. To pokazuje, że nastąpiło pewne otrząśnięcie się z marazmu. Możemy zauważyć: istotne, że zarówno ci z prawej, jak i ci z lewej oraz centrowej opcji dostrzegli, iż czasami trzeba wyjść ze strefy komfortu nierzadko wpisanej w status celebryty na rzecz wzięcia na barki roli drogowskazu, mentora dla (zwłaszcza) młodych. Znamienne, że również w tym celebryckim środowisku opadła zasłona milczenia w kwestiach wiary, choć szczerość Muńka Staszczyka zapewne tyle samo zaskoczyła fanów (nie pierwszy raz), ile pokazała, że rockers, tak jak każdy, ma prawo do wolności, której elementem jest swoboda głoszenia własnej wiary. Zwłaszcza w tak prostolinijny sposób: „Moim kumplem jest Jezus Chrystus” – oznajmił frontman T.Love.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ale skoro o wyznacznikach tego, czym zapisze się w pamięci rok 2024, to dla mnie jest nim spektakularna obecność kontratenora Jakuba Józefa Orlińskiego w ramach ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Przy kontrowersjach, którymi ta uroczystość spłynęła, to był jeden z tych pięknych fragmentów, nie mniej poruszających niż występ Céline Dion. Każdorazowo serce rosło, gdy docierały do nas echa sukcesów Piotra Beczały, a znam takich światowych krytyków, którzy uznają go za aktualnie najlepszego tenora globu. W kwestii słynnej arii Cavaradossiego z Toski Giacomo Pucciniego (E lucevan le Stelle) jest absolutnym numero uno, czego dowodem były bisy arii na scenie Opery Wiedeńskiej. Zdradzę, że serce rosło mi też, kiedy obserwowałem ponowne otwarcie paryskiej katedry Notre Dame. Mieliśmy nie dożyć jej odbudowania, a teraz nie dość, że powstała jak Feniks z popiołów, że zachwyca swoim blaskiem, że przywrócono ją wiernym, to ponownie zabrzmiał iście królewski tamtejszy instrument – słynne Wielkie Organy. Fakt, że gdy arcybiskup Paryża Laurent Ulrich otwierał potężne wrota katedry Notre Dame, rozległ się śpiew chóru, a kompozycja, która uświetniła ten podniosły moment, to dzieło Polaka – Henryka Mikołaja Góreckiego, również odnotował świat. Mowa o Totus Tuus skomponowanym na cześć papieża Jana Pawła II. Mając na względzie fakt, że ponad rok wcześniej usłyszeliśmy Sanctus Roxanny Panufnik w czasie koronacji króla Karola III w opactwie westminsterskim, można mówić, że zaczyna działać prawo serii.

Jest jeszcze jeden element, który zapisuje rok 2024 jako szczególny w sferze muzyki. To wręcz tryumfalny pochód poczciwej płyty winylowej przez rankingi bestsellerów. Ot, gramofony wróciły do łask, często deklasując odtwarzacze CD. I nie dziwią słowa samego Jimmy’ego Page’a, eksgitarzysty Led Zeppelin, który wyjawił: „Nigdy nie przestałem słuchać płyt winylowych. Byłem bardzo rozczarowany, gdy pojawiły się płyty CD, ponieważ nie podobało mi się ich brzmienie. Płyty CD straciły tak wiele, a potem, wraz z MP3, odebrały głębię, całą trójwymiarowość, a nawet pięciowymiarowość panoramy. Wspaniale było zobaczyć odrodzenie się płyt winylowych. Obok dźwięku jest też doświadczenie dotykowe, sztuka, jak nuty, które można przeczytać bez użycia lupy. Ważny jest też sam akt uruchomienia płyty – uroczy mały rytuał, który nigdy mi się nie znudzi”. Wtóruje mu Andy Summers z The Police: „Pochodząc z ery płyt winylowych, mogę argumentować, że wszystko poszło nie tak w branży muzycznej w momencie, gdy przeszliśmy na technologię cyfrową”. Kropkę nad i stawia Neil Young, zdradzając, że Steve Jobs, choć był innowatorem technologii cyfrowych, gdy wracał do domu, słuchał płyt winylowych. Szacuje się, że w Polsce 40% rynku sprzedaży tzw. kopii fizycznych (w przeciwieństwie do cyfrowych, np. streamingu) to właśnie winyle. Tendencja jest wzrostowa.

Podziel się:

Oceń:

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Bp Jan Sobiło: ludziom trudno modlić się o pojednanie z Rosją

2025-01-24 16:40
Bp Jan Sobiło

Małgorzata Soja

Bp Jan Sobiło

„Jest tak wiele ran i zniszczeń, że trudno modlić się za tych, którzy zabijają nas nocnymi atakami” - wyznał w wypowiedzi dla portalu Credo biskup Jan Sobiło. Mieszkający w Zaporożu biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej odniósł się do zmasowanego nocnego ataku wojsk rosyjskich na obiekty cywilne tego miasta.

Więcej ...

Papież mianował prefekta Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego

2025-01-24 12:35
Kard. George Jacob Koovakad

Vatican Media

Kard. George Jacob Koovakad

Ojciec Święty mianował kard. George’a Jacoba Koovakada, odpowiedzialnego w Sekretariacie Stanu za podróże papieskie, prefektem Dykasterii ds. Dialogu Międzyreligijnego.

Więcej ...

Jubileusz 65-lecia kapłaństwa o. Melchiora Królika

2025-01-24 20:17
Ojciec Melchior Królik

BPJG

Ojciec Melchior Królik

Od 65 lat służy Maryi jako kapłan w Zakonie Paulinów. Dziś ojciec Melchior Królik obchodzi 65. rocznicę święceń prezbiteratu, które otrzymał z rąk bp. Karola Wojtyły. Jego szczególną misją od dziesięcioleci jest opieka, także konserwatorska, nad „skarbem narodu” czyli Jasnogórskim Obrazem. Od ponad 60 lat jest też wytrwałym pątnikiem Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Warszawa: Muzeum Sztuki Nowoczesnej promuje deprawację i...

Wiadomości

Warszawa: Muzeum Sztuki Nowoczesnej promuje deprawację i...

Według lewicowych mediów, abp Kupny chce konkurować z...

Wiadomości

Według lewicowych mediów, abp Kupny chce konkurować z...

Dziś Ewangelia przypomina nam powołanie dwunastu...

Wiara

Dziś Ewangelia przypomina nam powołanie dwunastu...

Helena Kmieć. Dziewczyna, która stała się wzorem

Kościół

Helena Kmieć. Dziewczyna, która stała się wzorem

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała...

Kościół

Wrocławscy biskupi o kolędzie: najlepiej, gdyby odbywała...

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po...

Kościół

Biskup Ważny ukarał księdza, który chodził po...

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Kościół

Profanacja w Tychach. Opiłowane ręce Jezusa i belka...

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Wiara

Panie spraw, abym przyjmował Twoją łaskę i czynił moje...

Święta Agnieszka - dziewica i męczennica

Święci i błogosławieni

Święta Agnieszka - dziewica i męczennica