Lata lecą: urodzony w 1945 r. Eric Clapton zaliczany jest do kilku najlepszych gitarzystów rockowych wszech czasów, ale to, co najlepsze w twórczości, ma już za sobą. Nieprzypadkowo uważany jest za jedną z ikon muzyki gitarowej. Clapton zwolnił tempo w ostatnich latach, niemniej koncertuje, organizuje festiwale rockowe i niekiedy nagrywa płyty. Tytuł najnowszej – dwudziestej drugiej – Meanwhile (Tymczasem) dobrze oddaje jej zawartość. Składa się ona z piosenek w połowie już znanych. Te nowe też już jakbyśmy gdzieś (u Claptona) słyszeli. Leniwe bluesowe tempo nadaje płycie już pierwszy utwór – Pompous Fool. Piosenek słucha ich nie bez przyjemności, ale hiciory to nie są. Sytuację ratują nieco goszczące na płycie gwiazdy, w tym Jeff Beck, Paul Carrack, a także Van Morrison, który na płytę Claptona zawitał z trzema własnymi piosenkami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu