Reklama

Kościół

Wspólna Wielkanoc

Bartłomiej I

Episkopat News

Bartłomiej I

Od dawna dyskutuje się nad wspólną datą obchodzenia świąt Wielkiej Nocy przez wszystkich chrześcijan. Jak do tej pory – bezskutecznie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z pozoru wydaje się to proste. Wszyscy, a szczególnie uczniowie w polskich szkołach wiedzą, że pierwszy dzień wiosny w każdym roku przypada 21 marca. Potem trzeba poczekać na następującą po tej dacie pełnię księżyca. Pierwsza niedziela po niej będzie Niedzielą Zmartwychwstania Pańskiego – największym chrześcijańskim świętem. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. I to bardzo mocno i uparcie!

15. dzień miesiąca nisan

Według tradycji żydowskiej, świat został stworzony na wiosnę, gdy wszystkie rośliny zaczynały rosnąć. Później Bóg stworzył Księżyc, doskonale ukształtowany, czyli w swojej pełni. W dodatku tego dnia dzień i noc były sobie równe. W żydowskim kalendarzu liturgicznym pierwszym miesiącem roku był więc wiosenny nisan, rozpoczynający się, podobnie jak inne miesiące, od nowiu. W 14. dniu każdego miesiąca przypadała pełnia Księżyca. Po zmierzchu następował nowy dzień, w którym Żydzi obchodzili swoje największe święta, przede wszystkim Paschę. Upamiętniała ona wyjście z niewoli egipskiej, ale była też dziękczynieniem Bogu za dzieło stworzenia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jezus, umierając na krzyżu, właśnie w tym czasie stawał się prawdziwą Paschą i zastąpił starotestamentową ofiarę baranka. Nic zatem dziwnego, że obchodzenie pamiątki tego wydarzenia stało się najważniejszym świętem dla chrześcijan. Pierwsi z nich w większości byli Żydami i Wielkanoc świętowali tradycyjnie – 15. dnia miesiąca nisan, niezależnie od dnia tygodnia. Problem pojawił się z rozprzestrzenieniem się nowej religii w całym imperium rzymskim, w którym kalendarz był oparty na cyklach Słońca, a nie Księżyca. Kościół musiał zdecydować, czy trwać przy tym samym kalendarzu, z którego korzystali Jezus i Apostołowie, czy uzgodnić czas świętowania Wielkanocy z czasem odmierzanym według kalendarza rzymskiego. Obie strony przez trzy pierwsze wieki nie mogły dojść do porozumienia.

Ogłaszamy wam dobrą nowinę

Decyzję podjął w końcu poganin – cesarz rzymski Konstantyn Wielki. Zależało mu na tym, żeby wszyscy chrześcijanie w całym jego imperium mieli jedną datę swojego największego święta. Mieliby wtedy obowiązek, podobnie jak pozostali obywatele w swoich religiach, modlić się za cesarza i o błogosławieństwo państwa. W tym celu w 325 r. zaprosił do swojego letniego pałacu w Nicei w Azji Mniejszej biskupów, żeby uzgodnili ze sobą wszelkie niejasności. Pierwszy sobór powszechny przyjął więc wówczas m.in. wspólne Wyznanie wiary dla wszystkich chrześcijan, potępił kilka herezji i wyznaczył wspólną datę obchodzenia Wielkanocy. Od tej pory miała ona być obchodzona tylko w niedzielę, po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Moment rozpoczęcia wiosny określono na 21 marca, ponieważ właśnie w tym dniu wypadało przesilenie wiosenne (równonoc) w 325 r. Ojcowie soborowi napisali z radością: „Ogłaszamy wam dobrą nowinę o jedności, jaka zapadła co do świętej Paschy. Na wasze prośby ustalono jeden odpowiedni czas. Przeto wszyscy bracia ze Wschodu, którzy niegdyś świętowali Wielkanoc z Żydami, będą ją obchodzić odtego czasu z Rzymianami i z nami oraz z tymi wszystkimi, którzy od dawnych czasów obchodzili Wielkanoc w tym samym czasie, co my”.

Reklama

Ale od razu pojawiły się trudności. Wiosenna równonoc mogła nadejść dzień później lub wcześniej. Przesunięcie mogło być też większe w zależności od położenia geograficznego. A i pełnia Księżyca nie chciała się dopasować do ścisłych ram. Ponieważ Aleksandria słynęła z najlepszych astronomów, sobór nicejski nałożył na patriarchę aleksandryjskiego obowiązek wyznaczania dat Wielkanocy z kilkuletnim wyprzedzeniem. Obliczenia te okazały się niezwykle skomplikowane. Wykorzystywano w nich cykl księżycowy Metona, w którym po 19 latach fazy Księżyca przypadają na te same dni roku, a także cykl Słońca, kiedy raz na 28 lat określone daty przypadają na te same dni tygodnia. Trzeba było jeszcze wskazać tzw. złotą liczbę, liczbę niedzielną, epaktę, i w końcu uwzględnić lata przestępne. Pamiętajmy, że wszystkich tych niełatwych rachunków dokonywano, korzystając z rzymskiego systemu zapisywania liczb.

Nic dziwnego, że wkrótce zaczęto dokonywać odpowiednich obliczeń dla dłuższych okresów. Dużą popularnością cieszyły się tablice paschalne przygotowane na lata 532 – 626 przez Dionizego Mniejszego, bardziej znanego jako ten, który wprowadził datowanie roczne liczone od narodzin Jezusa. Na podstawie obliczeń Dionizego swoje tablice na lata 532 – 1063 opracował Beda Czcigodny. Niektórzy uczeni twierdzą nawet, że dzięki umiejętnościom opracowywania kalendarza liturgicznego przetrwała w średniowieczu wiedza matematyczna.

Świętujmy razem!

Wszystkie te skomplikowane obliczenia były dokonywane w ramach kalendarza, który w 45 r. przed Chr. wprowadził w życie Juliusz Cezar. Obarczony był on błędem, na skutek którego co 128 lat spóźniał się o jeden dzień. Specjaliści od układania tablic paschalnych zauważyli dość szybko, że coś się nie zgadza, ale dopiero w 1582 r., kiedy to rzeczywista wiosenna równonoc przypadła na 11 marca, postanowiono temu zaradzić. Z polecenia papieża Grzegorza XIII usunięto więc 10 dni z kalendarza i zreformowano go na tyle, że opóźnienie wynosi jeden dzień na ponad 3,3 tys. lat.

Reformy tej nie przyjęły Kościoły wschodnie. W większości z nich obowiązują do tej pory kalendarz juliański oraz obliczanie daty Wielkanocy według tego kalendarza i własnej, oryginalnej metody. Wspólnoty te ponadto świętują zmartwychwstanie Jezusa obowiązkowo po zakończeniu (również ruchomej) Paschy żydowskiej. Nic więc dziwnego, że daty Wielkanocy rzymskokatolickiej i prawosławnej oddalone są czasem od siebie nawet o 5 tygodni!

W ostatnich dziesięcioleciach starano się wiele razy powrócić do wspólnych obchodów najważniejszego święta chrześcijan. Sobór Watykański II wystosował specjalną deklarację. Papież Paweł VI rozmawiał na ten temat z patriarchą Konstantynopola Atenagorasem, próby dojścia do jedności podejmował też Jan Paweł II. Rok 2025 jest rokiem 1700. rocznicy soboru nicejskiego. Znamiennym zbiegiem okoliczności tym razem Wielkanoc rzymskokatolicka i prawosławna wypadają w tym samym dniu. Stąd propozycja papieża Franciszka, żeby wszyscy chrześcijanie mogli ją świętować razem już na stałe. Padły różne propozycje: od jednej stałej daty (np. w drugą niedzielę kwietnia) po uznanie prawosławnych metod ustalania Wielkanocy. Na rozmowy dotyczące tej sprawy zgodził się patriarcha Bartłomiej. Wszystko rozbija się jednak o postawę Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej, skłóconej z innymi Kościołami wschodnimi. Na stałe wspólne dla całego chrześcijaństwa obchody świąt Zmartwychwstania Pańskiego przyjdzie nam więc pewnie jeszcze długo poczekać.

Podziel się:

Oceń:

2025-04-14 14:19

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Niech zmartwychwstały Chrystus błogosławi i rozraduje Was wszystkich

Ks. Paweł Borowski

Więcej ...

Trump: właśnie odbyłem bardzo produktywną rozmowę z Putinem

2025-12-28 18:50
Władimir Putin, prezydent Rosji

PAP

Władimir Putin, prezydent Rosji

Prezydent USA Donald Trump powiedział w niedzielę, że odbył „dobrą i bardzo produktywną” rozmowę telefoniczną z przywódcą Rosji Władimirem Putinem. Do rozmowy doszło tuż przed spotkaniem Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Więcej ...

Abp Galbas w sprawie migracji: potrzeba zdrowych, jasnych i czytelnych zasad

2025-12-28 18:37
Abp Adrian Galbas

Archidiecezja Warszawska

Abp Adrian Galbas

W podejmowaniu tej kwestii potrzebny jest spokój i długomyślność, tak, by unikać dwóch skrajności - z jednej strony: nikogo nie przyjmujemy, z drugiej: przyjmujemy wszystkich bez jakichkolwiek zasad. Zasady muszą być jasne i czytelne - wskazał w rozmowie z Polskfir.fr metropolita warszawski abp Adrian Galbas.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Kościół

Kraków: wiadomo, kto będzie osobistym sekretarzem kard....

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Niedziela Kielecka

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w...

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś,...

Wiara

Największą miłością jest cierpliwe trwanie przy kimś,...

Francja: Nie żyje słynna aktorka Brigitte Bardot

Wiadomości

Francja: Nie żyje słynna aktorka Brigitte Bardot

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Kościół

Leon XIV wprowadza zmiany w uroczystościach Bożego...

Nowenna do Świętej Rodziny

Wiara

Nowenna do Świętej Rodziny

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wdzięczność, która oddaje wszystko

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2025 roku