Wiara ojców naszych zgromadziła 31 maja br. wielki ród Pabinów przed ołtarzem Najświętszej Rodziny z Nazaretu w archikatedrze częstochowskiej. Ołtarz ten był wielokrotnie świadkiem
sakramentalnych związków małżeńskich, chrztów, ceremonii pogrzebowych, modlitw rodu już od lat 20. ubiegłego wieku.
Tym razem spotkali się tutaj potomkowie Jana i Wiktorii Pabinów z okazji 100. rocznicy urodzin śp. Władysława Pabina - znanego mistrza piekarskiego w Częstochowie
sprzed II wojny światowej, człowieka wielkiej wiary, modlitwy, pracowitości, przepełnionego uczuciami rodzinnymi, patriotyzmem, dobrocią, otwartego serca dla wszystkich, człowieka dla którego "tak" znaczyło
"tak", "nie - nie" (zmarł w 1981r.). Władysław był jednym z szesnaściorga dzieci Jana i Wiktorii Pabinów, zamieszkałych we wsi Olszewa k. Grabowa (pow. Łęczyca).
Dwanaścioro z dzieci dożyło długich lat i dało początek nowym "gałęziom rodzinnym".
Z tej "Dwunastki" pięciu braci i dwie siostry tkwiło w tradycji Kościoła częstochowskiego i dobrze zapisało się na kartach historii rzemiosła w Częstochowie
stanowiąc "klan piekarzy".
Na uroczystości kościelne przybyło z różnych stron Polski i z zagranicy ok. 100 osób, w tym seniorka Janina Pabin - żona Władysława.
Mszę św. koncelebrowaną pod przewodnictwem o. Andrzej Pabina - byłego prowincjała Zakonu Bernardynów w Krakowie sprawowali w intencji zmarłych potomków Jana i Wiktorii
ks. inf. Ireneusz Skubiś - Redaktor Naczelny Tygodnika Katolickiego Niedziela, ks. prał. Marian Duda - ówczesny proboszcz archikatedry częstochowskiej, ks. prał. Józef Franelak - proboszcz parafii pw.
św. Jakuba w Częstochowie.
W tym też miejscu składamy bardzo serdeczne podziękowania Przewielebnym Księżom za celebrowanie Eucharystii i przewodzenie nam w modlitwie, za życzenia,
za ciepłe i wzruszające słowa powitania skierowane do nas przez ks. prał. Mariana Dudę oraz jakże rodzinną - nawiązującą do Ewangelii o Nawiedzeniu Elżbiety przez Najświętszą
Pannę Maryję - homilię naszego drogiego brata o. Andrzeja.
W czynnościach liturgicznych przy ołtarzu posługiwali - alumn, lektorzy i ministrant - członkowie rodu Pabinów. W modlitwie wiernych wypowiedziano główne przesłanie: "by miłość
rodziła się w domach, trwała mimo trudności i odradzała się na nowo", a skrzypcowe echo Ave Maria podnosiło nastrój modlitewny.
Druga część rodzinnego spotkania odbyła się w gościnnych salonach restauracji "Polonia" w Częstochowie. Przy kawie i herbacie wspominano dzieje przodków, ważne zdarzenia,
ciekawe osobowości w rodzinie, miejsca "magiczne" znane, czasem zapomniane. Na ich przypomnienie pozwolił specjalnie na tę okazję opracowany film Suita wspomnień oraz publikacje książkowe:
Progi Rodzinne (odzwierciedlające m.in. korzenie rodzinne) autorstwa Barbary Popiołek z d. Pabin i Portret mojego Ojca (o Władysławie Pabinie) autorstwa Alicji Rebety.
Najmłodsze pokolenie również miało swój udział w spotkaniu i zaprezentowało swoje pasje artystyczne: Antoś (lat 11) zagrał na pianinie Jezioro A. Rowleya oraz Sonatinę C Tobiasa
Haslingera, Ania (lat 16) wykonała profesjonalnie na wiolonczeli Impromptu G-dur A. Aratuniana, Marta (lat 18) - absolwentka Szkoły Muzycznej Impromptu-Fantazja cis-moll Fryderyka Chopina. Owacja braw
była szczerym podziękowaniem młodym utalentowanym artystom.
No i rozpoczęło się wspólne śpiewanie piosenki specjalnie ułożonej na ten czas pt. Trwałe korzenie dla nas zawsze święte.
Spotkanie Rodu Pabinów było dla starszych sentymentalnym powrotem do lat minionych, a dla młodego pokolenia poznaniem tradycji rodzinnych i okazją do utrwalania więzi rodzinnej.
Dziękujemy gorąco potomkom "Dwunastki Pabinów" za przybycie na zjazd rodzinny, za uśmiech, radość i łzy szczęścia.
Bogu niech będą dzięki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu