Muzyka norweskiego multiinstrumentalisty Bjorna Riisa jest interesująca, choć – jako solisty – dużo mniej znana w Polsce niż ta współtworzonej przez niego kapeli Airbag. Piąty długogrający album artysty – Fimbulvinter (tak określa się bardzo mroźną zimę) może się podobać nie tylko miłośnikom rocka symfonicznego. Pojawił się 3 lata po poprzednim – Everything to Everyone i minialbumie – A Fleeting Glimpse, uważanym za hołd dla twórczości Pink Floyd, z którym związków muzycznych Riis i Airbag nie ukrywają. Więcej: Airbag początkowo był cover bandem grającym utwory m.in. Floydów. Także na nowej płycie Riisa da się wyczuć ślady inspiracji. I Airbag, i Riis to jednak wykonawcy, którzy stworzyli swój niepowtarzalny styl. Złożyły się na niego wpływy muzyki klasycznej, progresywnego rocka, elektroniki oraz skandynawski chłód.
Pomóż w rozwoju naszego portalu