Na wakacje z Bogiem Caritas Diecezji Łomżyńskiej zaprasza nie tylko dzieci i młodzież z Polski, ale również z zagranicy. Dzięki zaangażowaniu ostrołęckiego
Towarzystwa Przyjaciół Grodna i Wilna, a szczególnie Czesława Szymkiewicza, którego ojciec pochodzi z Brasławszczyzny, 30 czerwca br. do Balik k. Nowogrodu zawitali młodzi
z Białorusi. 29-osobowa grupa z Brasławszczyzny, i licząca osiemnaście osób grupa z Janowa Poleskiego wraz z opiekunkami - Walą, Teresą i Anią
pokonali ok. 800 km, by spotkać się ze swoimi rówieśnikami z Łomży, Waniewa i Sokół. Dzieci w wieku 10-16 lat przebywały w Polsce do 11 lipca. "Część
z nich pierwszą noc spędziła u rodzin z Kupisk Starych - mówi Ania, jedna z opiekunek władająca piękną polszczyzną dzięki studiom w naszym kraju
- było to bardzo ważne i ciekawe doświadczenie". Wala dodaje: "Dzieci traktowane były przez nie z miłością, sercem". "To jest właśnie świadectwo wiary - reasumuje Ania. - Podczas
pobytu w Łomży byliśmy na Mszy św. w katedrze, gdzie powitał nas ksiądz, to było niesamowite i bardzo mocne zjednoczenie z Kościołem. Doświadczyliśmy tego,
że Kościół jest powszechny, nie ma w nim podziałów na kraje - wszyscy jesteśmy jedną rodziną".
Jak się okazuje, żadne przeszkody nie są straszne, kiedy można tak wspaniale spędzić czas. Goście z Białorusi nie mogli się nachwalić - opieka wspaniała, jedzenie również - nawet bariera
językowa jest do pokonania, co umożliwiały mieszane grupy polsko-białoruskie. Wszyscy rozumieli się mimo znacznych różnic obyczajowych i kulturowych. Dla wielu z nich Polska kojarzyć
będzie z krajem z bajki - na wsiach białoruskich, skąd pochodzą, w wielu rodzinach żyje się bardzo skromnie - jada się dwa razy dziennie, a posiłek popija wodą.
Pochodzą z jednego z najuboższych terenów Białorusi i nie stać by ich było na wakacyjny wyjazd ze środków rodziców. Wypoczęły, trochę zwiedziły i poznały
swoich rówieśników z Polski.
Od 2000 r., kiedy ośrodek charytatywno-opiekuńczy przeszedł we władanie łomżyńskiej diecezjalnej Caritas, kieruje nim ks. Dariusz Zagórski. Kolonie czy wakacje z Bogiem
przebiegają według ustalonego scenariusza, bazującego na tajemnicach Różańca Świętego - radosnej i światła. Autorem programu jest ks. Dariusz oraz pedagog - pani Anna. O jego wypełnienie
dba również 12 animatorów - na co dzień studentów, którzy należą do róży różańcowej. Program opracowany dla uczestników kolonii w Balikach zawiera część elementów typowo oazowych. Jest więc
czas przewidziany zarówno na wypoczynek, jak i na modlitwę - poranną, popołudniową Eucharystię, szkołę liturgii i kończący dzień Apel Jasnogórski. Młodzi pracują w grupach
zgodnie z aktualnym rozkładem dnia i przewidzianą na dany dzień cząstką Różańca św. Dzień, w który przypadała tajemnica radosna o narodzeniu Pana Jezusa, był
pełen niespodzianek. Sen uczestników kolonii został przerwany radosnym dzwonieniem przebranych za aniołów animatorów, nawołujących o północy na Pasterkę. Z kolei w dniu,
w którym przypadała tajemnica światła - chrzest Pana Jezusa, wszyscy odnowili przyrzeczenia chrzcielne, otrzymali różaniec i zostali pasowani różą na rycerzy Najświętszej Maryi Panny.
Oprócz wspaniale zaaranżowanych i przemyślanych działań o charakterze religijnym młodzi uczestniczyli w rozgrywkach sportowych, konkursach, a nawet pokazach
zaproszonych w danym dniu gości. Interesujące wykłady połączone z pokazami możliwości i umiejętności zaprezentowali przedstawiciele straży pożarnej i policji.
Zgodnie z porozumieniem ministra edukacji i sportu oraz ministra spraw wewnętrznych w sprawie programu "Bezpieczne wakacje" straż i policja przeprowadziły instruktaże
i demonstracje w celu uświadomienia młodym zasad bezpieczeństwa szczególnie podczas letniego wypoczynku. Słowa uznania należą się organizatorom wakacji z Bogiem na czele
z ks. Dariuszem Nagórskim oraz wszystkim tym, którzy umożliwili młodzieży przeżycie wolnego czasu w oparciu o wartości chrześcijańskie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu