„Wielką radością było dla nas to, że Ojciec Święty podszedł do naszej grupy. Zostawił nam krótkie przesłanie. Bardzo się ucieszył, że zobaczył tyle młodych twarzy. Prosił, żebyśmy modliły się o powołania. I chyba sercem tego przesłania było to, że mamy z troską pochylać się nad osobami chorymi i starszymi. Każda siostra, która składa śluby wieczyste w naszym zgromadzeniu, oddaje swoje życie Panu Bogu w intencji polskich emigrantów. Niekoniecznie zawsze do nich dotrzemy z naszą posługą, pracą apostolską, ale nasza modlitwa i ofiara naszego życia jest właśnie w ich intencji” - powiedziała w Radiu Watykańskim s. Ewa Kaczmarek, przełożona Sióstr Misjonarek Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej.
Jutro zakonnice będą uczestniczyć w Eucharystii, którą przy grobie Jana Pawła II odprawi dla nich kard. Zenon Grocholewski. Duchową opiekę nad pielgrzymką sprawuje bp Wiesław Lechowicz - delegat Konferencji Episkopatu ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Celem tej pielgrzymki jest zarówno integracja wśród osób życia konsekrowanego, wzajemne lepsze poznanie się, jak i wymiana doświadczeń i przede wszystkim modlitwa, żeby nasza posługa wśród polskich emigrantów była coraz bardziej owocna" - oświadczyła matka przełożona. Za św. Teresą od Dzieciątka Jezus przypomniała, że "gdyby nie było sióstr zakonnych w świecie, świat byłby pozbawiony światła i soli".
Zdaniem rozmówczyni rozgłośni papieskiej słowa te "w dużej mierze możemy odnieść do środowiska polskich emigrantów". Siostry zakonne docierają często do tych ludzi, do których księża nie mają dostępu, uzupełniają duszpasterstwo prowadzone przez kapłanów "i należy się modlić, żeby jak najwięcej sióstr zakonnych pracowało właśnie wśród polskich emigrantów".
S. Kaczmarek zaznaczyła, że według jej rozeznania w środowisku emigracyjnym pracuje około 2 tys. księży, podczas gdy sióstr zakonnych jest niewiele mniej, "a może nawet więcej”.