Reklama
„Jesteście naszymi ambasadorami, których posyłamy przed tron Maryi, abyście wypraszali łaski dla Kościoła lubelskiego” - mówił podczas Mszy św. rozpoczynającej pielgrzymkę, a sprawowanej
przed kościołem pw. Świętej Rodziny na lubelskich Czubach abp Józef Życiński. „Idziemy na Jasną Górę po to, by odbudować nadzieję” - dodał. Jubileuszowa pielgrzymka dotarła na Jasną
Górę 14 sierpnia. Pątnikom przyświecało hasło: Maryja uczy miłować Chrystusa, zaczerpnięte z programu duszpasterskiego opracowanego przez Episkopat Polski. Pątnicy modlili się również w intencji
Ojca Świętego z racji 25. rocznicy Pontyfikatu.
W homilii, skierowanej do pielgrzymów i odprowadzających ich bliskich, Ksiądz Arcybiskup zauważył, że choć każdy niesie do Częstochowy osobiste intencje, to pewne troski są wspólne wszystkim.
Wskazał tu przede wszystkim na biedę. „Z najnowszych badań wynika, że Lubelszczyzna to najbiedniejszy region, który znajdować się będzie w Unii Europejskiej” - mówił Metropolita,
przypominając, że wiele rodzin znajduje się w dramatycznie trudnej sytuacji. „To jest ten świat biedy, o którym nie wolno zapomnieć, z którym czujemy się solidarni”
- zwrócił się do przybyłej na Mszę św. grupy młodych bezrobotnych. Ich obecność była znakiem, że „nie czują się zmiażdżeni, samotni, że w poczuciu pielgrzymkowej wspólnoty chcą
odbudowywać wiarę w człowieka i nadzieję swoich zmęczonych serc”. To, co wielkie, rodzi się z przezwyciężania tego, co trudne, ze świadectwa tego, co
piękne. Metropolita wspomniał młodych uczestników powstania warszawskiego i powstańczy ślub Jana Nowaka-Jeziorańskiego. Tłumaczył, że można „wyczarować wrażliwość szlachetnych dusz”
nawet w obliczu wielkich problemów, a życie nie zależy od sukcesu finansowego, osiągnięć i obecności na czołówkach gazet. „Jeśli coś nas niepokoi w obecnych
polskich warunkach, co musimy uczynić przedmiotem modlitwy, to narastająca przepaść między ubożejącym społeczeństwem, a nielicznym środowiskiem sprawującym władzę” - zauważył Ksiądz
Arcybiskup. Stwierdził, że jest wiele niepokojących oznak świadczących o tym, że brakuje „pomostów, które powinny jednoczyć we wspólnej trosce o los ojczyzny i dobro
wspólne”. Według Metropolity takie oznaki rodzą „zasadniczy lęk o naszą kulturę” i wywołują „niepokój serc, że możemy zbudować jakąś Polskę kastową, gdzie
przedstawiciele kasty rządzącej będą troszczyć się o swoje rady nadzorcze, swoje finanse, swoje sukcesy, natomiast nie będą czuć się odpowiedzialni za budowanie dobra wspólnego”.
Jednak „idziemy ku Jasnej Górze nie po to, by celebrować «narodowe odciski», ale idziemy, by odbudować nadzieję”. Pielgrzymka to szczególny czas kształtowania osobowości, a „nasze
pokolenie musi mieć świadomość tego, że potrzebna nam jest wrażliwość sumień, delikatność serca, wielkie poczucie wspólnoty, która nie zamknie się w kaście szukającej dla siebie przywilejów”
- podkreślał Metropolita.
Abp Józef Życiński życzył pielgrzymom, by ich wędrowanie było „pielgrzymką formacji szlachetnych serc, wrażliwych dusz” i wyrazem solidarności z najbiedniejszymi
i załamanymi. „Życzę, byście budowali wielką solidarność, w której nie mierzy się wielkości człowieka wielkością jego poborów czy częstotliwością występowania w telewizji,
ale kulturą ducha, wrażliwością serca i umiejętnością składania siebie w ofierze dla innych”.
„Piesza pielgrzymka jest formą rekolekcji w drodze. To jest czas, gdy wielu ludzi zadaje sobie pytanie: czym jest wiara i kim dla mnie jest Chrystus. Jest to już wystarczający motyw, by wybrać się na pieszą pielgrzymkę. Ponadto każdy wierzący potrzebuje czasu wyciszenia, zostawienia wszystkiego, co dzieje się na co dzień, zobaczenia, czym inni ludzie żyją i zrozumienia, że w tym wszystkim rzeczywiście jest Bóg. Pielgrzymka to także niepowtarzalna przygoda. Kto tylko raz odważył się powędrować, będzie wracał, bo to wspaniałe przeżycie. Tegoroczna, jubileuszowa pielgrzymka była szczególnym czasem dziękowania za 25 lat wspólnego wędrowania do Matki Najświętszej i za wszystkie łaski od Niej otrzymane” - mówił ks. Józef Dziduch, dyrektor Lubelskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę.
XXV Jubileuszową Pieszą Pielgrzymkę z Lublina na Jasną Górę tworzyło szesnaście grup lubelskich (w tym kapucyńska, księży paulistów i jezuitów - grupa akademicka KUL-u) oraz grupy chełmska i krasnostawska. Większość uczestników stanowili ludzie młodzi. Najmłodszym uczestnikiem pielgrzymki była roczna dziewczynka, najstarszy pątnik miał 79 lat. Wśród polskich pielgrzymów wędrowała także grupa dwudziestu Rosjan oraz Ukraińcy, Hiszpanie, Ekwadorczycy i Peruwiańczycy. Podczas trwania pielgrzymki w archikatedrze lubelskiej codziennie wieczorem odbywało się czuwanie w intencji pątników.
Pomóż w rozwoju naszego portalu