Reklama

Aktualności

Papież odwiedził kościół luterański w Rzymie

Grzegorz Gałązka

Kielich do odprawiania Eucharystii podarował papież Franciszek wspólnocie luterańskiej Rzymu, którą odwiedził w jej siedzibie - kościele Chrystusa. Towarzyszyli mu kardynałowie: Agostino Vallini, Walter Kasper i Kurt Koch.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wchodzącego do kościoła papieża powitały niemilknące przez kilka minut oklaski. Uśmiechnięty Franciszek witał się z dziećmi i ich rodzicami. Gdy doszedł przed ołtarz, powitał go pastor Jens-Martin Kruse. Przypomniał wizyty papieży Jana Pawła II i Benedykta XVI w tej świątyni [w 1983 i 2010 r. - KAI]. Życzył Ojcu Świętemu, by czuł się tu jak w domu. Przypominając zamachy terrorystyczne w Paryżu, przestrzegł, byśmy nie dali się sparaliżować lękowi, bo to Jezus zwyciężył świat.

Zacytował słowa patriarchy Bartłomieja z Konstantynopola o tym, że jedność Kościoła wzrasta, kiedy idziemy razem, wierząc w Jezusa Chrystusa. Patrząc sobie w oczy, trzymając się za ręce, modląc się za siebie nawzajem doświadczamy, że ta wiara już nas jednoczy. Jedność nie jest daleką przyszłością, ona już się dokonuje - przekonywał pastor Kruse.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazał, że drogą do jedności jest wspólna modlitwa i dialog, dlatego poprosił papieża, by odpowiedział na pytania zadane przez kilka osób ze wspólnoty luterańskiej.

Reklama

Jako pierwszy głos zabrał dziewięcioletni Julius, który zapytał Franciszka, co mu najbardziej się podoba w byciu papieżem, po czym przytulił się do Ojca Świętego, który go ucałował. W odpowiedzi Franciszek wyznał, że podoba mu się bycie proboszczem, pasterzem, a nie spotkania protokolarne czy udzielanie wywiadów, choć i to robi. Przypomniał, że gdy był rektorem wydziału teologicznego w Argentynie, po sąsiedzku była parafia, której został proboszczem. Bardzo lubił uczyć katechizmu i odprawiać Msze dla dzieci i rozmawiać z nimi, bo ich pytania były konkretne a nie abstrakcyjne, a ponadto wiele się można od nich nauczyć. - Podoba mi się być papieżem w stylu proboszcza - podsumował Franciszek. Dodał, że lubi odwiedzać chorych i więźniów. Gdy wchodzi do więzienia, zastanawia się dlaczego oni się tam znaleźli, a nie on i pojmuje, że stało się tak dlatego, że Jezus prowadzi go za rękę. - Czuję to - wyznał Ojciec Święty. Dodał, że papież, który nie jest biskupem, pasterzem, proboszczem, może być inteligentny i bardzo wpływowy, ale nie będzie szczęśliwy.

Protestantka, która wyszła za mąż za katolika zapytała, dlaczego nie może wspólnie z mężem przyjmować Eucharystii. Franciszek zażartował, że niełatwo jest mu o tym mówić w obecności takiego teologa, jak kard. Kasper. Odpowiedział więc pytaniem: czy „wieczerza Pańska” jest celem drogi chrześcijanina, czy też wiatykiem na drogę? Przyznał, że luteranie i katolicy mają inna doktrynę, ale łączy ich ten sam chrzest, a skoro tak, to powinni iść razem. - To jest wiatyk! - stwierdził w końcu papież. Podał przykład znajomego biskupa episkopalnego, który miał żonę katoliczkę. W niedziele chodził więc najpierw z żoną i dziećmi na katolicką Mszę, a potem odprawiał nabożeństwo dla swej wspólnoty. Franciszek poradził więc zadającej mu pytanie luterance, by wraz z mężem zastanowiła się, jakie konsekwencje mogą wyciągnąć z tego, że - jak pisał św. Paweł - jest jeden Pan, jedna wiara i jeden chrzest. - Rozmawiajcie z Panem i idźcie naprzód. Nie odważę się powiedzieć więcej - zakończył Ojciec Święty.

Reklama

Trzecie pytanie zadała skarbniczka parafii, a dotyczyło ono pomocy uchodźcom sytuacji, gdy środki są ograniczone: co możemy dla nich zrobić, by wznosić nowych murów? Odwołując się do tekstów biblijnych papież wyjaśnił, że wznoszenie murów świadczy o marzeniu o boskiej potędze. Mur zawsze wyklucza. Mur jest pomnikiem wykluczenia - tłumaczył Franciszek. Dodał, że często w naszym życiu bogactwo, próżność i pycha stają się murami, wykluczającymi z niego Boga. Aby nie budować murów, trzeba przyjąć postawę służby najbardziej potrzebującym, na wzór Jezusa myjącego nogi swoim uczniom. Rozmawiajmy otwarcie, módlmy się, służmy, a mury same runą - wskazał Ojciec Święty.

Następnie rozpoczęło się krótkie nabożeństwo, w czasie którego chór śpiewał pieśni w języku niemieckim i odczytano fragment Ewangelii o sądzie ostatecznym. W krótkiej, improwizowanej homilii Franciszek zauważył, że Jezus będzie wówczas pytał nie o to, czy chodziliśmy na Mszę albo na dobre katechezy, ale o naszą postawę wobec ubogich, bo to oni są w centrum Ewangelii.- Czy używamy swego życia dla siebie, czy by służyć? Bronimy się za murem, czy służymy z miłością? Po której stronie jesteśmy: katolicy i luteranie? - pytał papież. Przyznał, że w stosunkach między obu wyznaniami były „brzydkie okresy”, choć ich wyznawców łączy jeden chrzest. Dlatego trzeba prosić o przebaczenie za zgorszenie podziałów. Wezwał, by katolicy i luteranie modlili się i pracowali razem. Wprawdzie „nasze księgi dogmatyczne mówią jedno, a wasze księgi - drugie”, różnią się nasze interpretacje wiary, ale możemy żyć w pojednanej różnorodności.

W modlitwie wiernych luteranie modlili się m.in. za „papieża Franciszka - biskupa Rzymu”. Po wspólnym odmówieniu modlitwy „Ojcze nasz”, papież udzielił wszystkim błogosławieństwa.

Przedstawiciel parafii podziękował mu za obecność i kazanie, zapewniając, że ta wspólna modlitwa wieczorna będzie niezapomniana dla luterańskiej wspólnoty. Wręczył Franciszkowi tradycyjną koronę adwentową, aby odmierzała mu czas przed świętami Narodzenia Pana Jezusa. Dzieci natomiast podarowały mu plakat z odciskami swych dłoni, w których były wypisane ich życzenia dla niego. - Módlcie się za mnie - poprosił papież, po czym podarował wspólnocie luterańskiej kielich do odprawiania Eucharystii.

Podziel się:

Oceń:

2015-11-15 18:33

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Katolicy i luteranie: to, co nas łączy, jest większe niż to, co nas dzieli

Archiwum

„To, co nas łączy, jest większe niż to, co nas dzieli” - czytamy w deklaracji wspólnej podpisanej w Lund przez papieża Franciszka i przewodniczącego Światowej Federacji Luterańskiej bp. Muniba Younana. Okazją do opublikowania tego dokumentu jest wspólne upamiętnienie 500-lecia reformacji.

Więcej ...

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w prawdzie

2024-12-12 20:50

Red.

Narzekanie i niezadowolenie to nasza wada narodowa. Ileż częściej słyszymy słowa utyskiwania niż wdzięczności i uznania. Dotyczy to nie tylko świeckiej sfery naszego życia, ale i religijnej, relacji z Bogiem, naszej odpowiedzi na zbawcze dzieło Boga.

Więcej ...

Osiem kościołów jubileuszowych w diecezji sandomierskiej

2024-12-14 10:02
Bazylika Katedralna w Sandomierzu

Diecezja Sandomierska

Bazylika Katedralna w Sandomierzu

Wraz z papieżem Franciszkiem zapraszam Was już teraz, Najdrożsi, na pielgrzymkę nadziei - napisał bp Krzysztof Nitkiewicz w przesłaniu z okazji zbliżającego się Roku Świętego. Podkreślił, że będzie to czas odrzucenia grzechu i żalu za popełnione winy, otwierający drogę Bożemu Miłosierdziu oraz pojednaniu z Bogiem i z ludźmi. - Idziemy, aby odnawiać się ku głębszemu poznaniu Boga, który nas stworzył, przemieniając się na Jego obraz - zaznaczył biskup, nawiązując do słów św. Pawła.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Wiara

Bóg zaprasza nas dziś do szczerości, do stanięcia w...

Patronka dobrego spojrzenia

Święci i błogosławieni

Patronka dobrego spojrzenia

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Wiara

Ogień miłości i Ducha przeżywam i w tajemnicach...

Arcydzieło moralności

Święci i błogosławieni

Arcydzieło moralności

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Kościół

Świętokrzyskie: W wypadku samochodowym zginął proboszcz

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Kościół

Rektor UKSW: prof. Mirosław Kurkowski nie żyje

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

Wiara

Pierina Gilli i Godzina Łaski, czyli objawienia w...

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Kościół

USA: Ksiądz odprawia Mszę św. na tle kobiet tańczących...

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?

Wiara

Jaki krok w mym życiu wydaje się teraz najtrudniejszy?