Reklama

Od drzewa do drewna

„...z drzewa wzięte” to tytuł pierwszej wystawy Tomasza Karpa i Artura Adama Kościeleckiego. Skoro sami autorzy napisali o „pierwszej” wystawie, należy sądzić, że nie ostatniej, a przynajmniej takie mają plany. Na razie połączył ich temat i dyscyplina uprawianej sztuki, a może także filozoficzny ogląd rzeczywistości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Obaj artyści fotografują i, jak wskazuje tytuł, szczególnie upodobali sobie drzewa. Rzeczywiście temat to wdzięczny. Piękne są niektóre ujęcia drzew, które zdają się pozować do obiektywu. A to wierzba płacząca zwiesza swoje liczne i długie gałęzie, gdzie indziej drzewa zdają się zmagać z huraganem - czy też tak często to robią, że ich gałęzie już na trwałe przybrały poziome ułożenie. Ale wystawa ma szersze ujęcie niż tylko kilka uchwyconych obiektywem zadziwiających kształtów natury.
Ekspozycja zaskakuje wieloma wątkami: poczynając od pejzażu, poprzez pojedyncze samotne drzewa, a kończąc na wykorzystanym przez człowieka drewnie. Przy czym ten ostatni podtemat - jeśli można się tak wyrazić - został potraktowany w sposób nieco skansenowski. Sfotografowane drewno (nie mylić z rosnącym i żywym drzewem) jest na ogół stare, może rozsypujące się, wieloletnie, a kto wie, może i wielowiekowe. Stare okiennice, odrzwia i tym podobne obiekty bez wątpienia bardziej wdzięcznym tematem niż np. współczesny parkan lub oheblowany, zabejcowany i politurowany stół. A jednak to nie jedyny powód, dla którego fotograficy zdecydowali się na taki, a nie inny wybór tematu. A przynajmniej taką mam nadzieję...
Wystawa robi wrażenie treściowo spójnej, mimo tak szerokiego ujęcia tematu. Sfotografowane drewno bowiem wcale nie jest dalekie od drzewa, którego zdjęcie wisi obok. A jeśli jeszcze jest to drzewo dajmy na to przecięte, czy w ogóle z widoczną wewnętrzną strukturą, tym bardziej ta granica się zaciera. Stworzona przez człowieka kultura - widzimy jak na dłoni - wcale nie odbiegła zbyt daleko od stworzonej przez Boga natury. A praktycznie, jest jej częścią, elementem. Nie tylko nawet dlatego, że drewno robi się z drzewa, ale też odwrotnie - drewno z czasem na powrót upodabnia się do pierwowzoru.
Zapewne każdą dziedzinę kultury człowieka można w taki sposób odnieść do natury, z której wprost wynika, z niej się rodzi. Niemniej rzeczywiście trudno jest to dostrzec w zaawansowanych technicznie urządzeniach, takich jak komputer czy sondy kosmiczne. Ale ten związek bez wątpienia istnieje! Tylko my nie potrafimy go dostrzec, albo raczej o nim zapominamy. Wchodząc na kolejne poziomy wciągającej gry komputerowej, tracimy kontakt z rzeczywistością.
Dopiero tego typu wystawa jak ta sierpniowa w Galerii pod Arkadami w Łomży wprowadza metafizyczny porządek do naszego życia. Drewno wszak, które jest pierwszym materiałem wykorzystanym przez człowieka, w dodatku materiałem wciąż eksploatowanym, to temat wyjątkowo plastycznie uzmysławiający prostą prawdę. Tę mianowicie, że to Bóg jest Stwórcą wszystkiego, człowiek natomiast tylko Go naśladuje - choć, niestety, czasem o tym zapominając.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Benedykt XVI: Centrum życia św. Jana Marii Vianneya stanowiła Eucharystia

wikipedia.org

W dzisiejszej katechezie pragnę pokrótce przypomnieć życie świętego Proboszcza z Ars, podkreślając niektóre jego charakterystyczne cechy, które mogą stanowić wzór również dla kapłanów naszych czasów, z pewnością różnych od tych, w których on żył, jednak pod wieloma względami naznaczonych tymi samymi podstawowymi wyzwaniami ludzkimi i duchowymi.

Więcej ...

Polscy biskupi dziękują Bogu i ludziom za Jubileusz Młodych 2025

2025-08-03 16:11

fot. screen YouTube @PiotrKleszcz2

Biskupi towarzyszący polskiej młodzieży podczas Jubileuszu Młodych w Rzymie wyrazili w specjalnym nagraniu wideo wdzięczność Panu Bogu i wszystkim zaangażowanym za wspólne świętowanie wiary. Biskupi podziękowali młodym za ich entuzjazm i świadectwo, duszpasterzom za organizację i opiekę, a wolontariuszom za cichą służbę.

Więcej ...

Pierwszy raz Biblia w wersji cyfrowej częściej kupowana niż w druku

2025-08-04 14:10
Po raz pierwszy rozprowadzono więcej egzemplarzy Biblii w wersji cyfrowej niż w wersji drukowanej

Adobe Stock

Po raz pierwszy rozprowadzono więcej egzemplarzy Biblii w wersji cyfrowej niż w wersji drukowanej

Po raz pierwszy w historii rozprowadzono na całym świecie więcej cyfrowych egzemplarzy Pisma Świętego niż drukowanych. Egzemplarzy drukowanych było 22,5 mln, a 25,9 mln egzemplarzy cyfrowych - poinformowało 1 sierpnia niemieckie Towarzystwo Biblijne w Stuttgarcie, powołując się na dane Zjednoczonych Towarzystw Biblijnych. W 2023 r. liczba egzemplarzy drukowanych wyniosła 24,2 mln.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy jestem świadomy wielkiej łaski, jaką jest...

Wiara

Czy jestem świadomy wielkiej łaski, jaką jest...

Amerykański reżyser filmu o M. Kolbe: historia polskiego...

Wiara

Amerykański reżyser filmu o M. Kolbe: historia polskiego...

Benedykt XVI: Centrum życia św. Jana Marii Vianneya...

Święci i błogosławieni

Benedykt XVI: Centrum życia św. Jana Marii Vianneya...

18-latka nie dotarła na Jubileusz Młodzieży; zmarła...

Kościół

18-latka nie dotarła na Jubileusz Młodzieży; zmarła...

Marcin Kierwiński usuwa bł. Karolinę Kózkównę z nazwy...

Wiadomości

Marcin Kierwiński usuwa bł. Karolinę Kózkównę z nazwy...

Odpust Porcjunkuli

Święta i uroczystości

Odpust Porcjunkuli

Zmiany kapłanów 2025 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2025 r.

Prezydent pozbawił Jolantę Małgorzatę Lange Srebrnego...

Wiadomości

Prezydent pozbawił Jolantę Małgorzatę Lange Srebrnego...

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką