Reklama

Polska

Zawierzył Bogu i Maryi na zawsze

Uroczystości pogrzebowe śp.o. Zachariasza Szczepana Jabłońskiego,
Jasna Góra 30 listopada 2015 r.

BPJG/ Marek Kępiński

Uroczystości pogrzebowe śp.o. Zachariasza Szczepana Jabłońskiego, Jasna Góra 30 listopada 2015 r.

Jego białą postać prawie zawsze można było spotkać na Jasnej Górze w różnych miejscach, najczęściej w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej. W soboty – w dzień Królowej Polski – zwracał wiernym uwagę na ustawianą przy ołtarzu biało-czerwoną flagę. O różnych porach dnia, a nawet nocy bywał też w zakrystii. Przez wiele lat Jasna Góra stanowiła ziemski dom o. prof. Zachariasza Jabłońskiego, paulina. Ktoś nazwał go wiernym strażnikiem Apelu Jasnogórskiego.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wcześnie rano 26 listopada 2015 r., gdy na Jasnej Górze, jak codziennie, śpiewano Godzinki ku czci Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, o. Zachariasz Jabłoński w jednym z częstochowskich szpitali odchodził na wieczność do domu Ojca. Właśnie wtedy w naszym narodowym sanktuarium przebywali prawie wszyscy polscy biskupi na swoich dorocznych rekolekcjach. I pamiętali o Ojcu Zachariaszu, tak jak on wiernie pamiętał o nich w swoich modlitwach, ciągle pytali o stan jego zdrowia... A podczas ostatniej Mszy św. rekolekcyjnej włączyli go do modlitw obok wezwań za zmarłych biskupów. Śmierć Paulina z Jasnej Góry stanowiła swoiste dopełnienie rekolekcji Episkopatu Polski.

Mieszkał w jasnogórskim domu

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak zauważył abp Wacław Depo, przyjaciel Zmarłego, o. prof. Zachariasz Jabłoński prawie nieprzerwanie przez całe swoje kapłańskie życie zajmował się nadprzyrodzonym fenomenem Jasnej Góry. Matce Najświętszej tu panującej, temu miejscu, poświęcił niezwykle wiele sympozjów, seminariów naukowych oraz kongresów krajowych i zagranicznych. – Nie zadowalał się tym, co już osiągnięto, i przyjmował różne wyzwania z twórczym niepokojem – wyznał abp Depo. Zauważył jeszcze inny ważny rys Ojca Zachariasza –gorący patriotyzm: – Czuł Polskę i wiedział, co narodowi przekazać. Przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra zawsze podziwiał aktywność i dynamizm działania Ojca Profesora. Okazuje się, że tuż przed śmiercią przesuwał jeszcze termin wykładów w Instytucie Maryjno-Kolbiańskim „Kolbianum” w Niepokalanowie.

Z pewnością Ojcu Zachariaszowi dobrze się mieszkało w sanktuarium Matki Jasnogórskiej. I tym domem z nami się dzielił. Był tam strażnikiem Apelu Jasnogórskiego, Ojczyzny i naszych codziennych spraw. Czuwał i nasłuchiwał, a potem za wstawiennictwem Maryi zanosił Bogu, przede wszystkim podczas wieczornej modlitwy Polaków, intencje dostarczane nieraz w ostatniej chwili przed godziną 21, tuż przed rozpoczęciem Apelu Jasnogórskiego. Dzięki Telewizji Trwam mogliśmy widzieć Ojca Zachariasza prawie każdego wieczoru – wraz z abp. Wacławem Depo – przed obliczem Matki Bożej.

Reklama

Uroczystości pogrzebowe śp.o. Zachariasza Szczepana Jabłońskiego,
Jasna Góra 30 listopada 2015 r.

BPJG/ Marek Kępiński

Uroczystości pogrzebowe śp.o. Zachariasza Szczepana Jabłońskiego, Jasna Góra 30 listopada 2015 r.

Pielgrzym i profesor

O. Zachariasz Jabłoński program swojej posługi duszpasterskiej zawarł w słowach: „Wiem, Komu zaufałem...”. Przez 57 lat wzorowego życia zakonnego najdłużej posługiwał na Skałce w Krakowie i właśnie na Jasnej Górze w Częstochowie. Był profesorem Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, kierownikiem Katedry Mariologii w Instytucie Teologicznym w Radomiu. Związał się naukowo również z Katolickim Uniwersytetem Lubelskim. Był członkiem rzeczywistym Międzynarodowej Papieskiej Akademii Maryjnej, członkiem Zarządu Polskiego Towarzystwa Mariologicznego oraz konsultorem Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek KEP. Pełnił ważne funkcje w Zakonie Paulinów. Jego posługa łączyła się również z Wyższym Seminarium Duchownym Ojców Paulinów na Skałce i pracą na stanowisku redaktora naczelnego miesięcznika „Jasna Góra”. W latach 2008-14 był definitorem generalnym Zakonu Paulinów. Ojciec Zachariasz to także wytrwały jasnogórski pielgrzym – przewodnik Warszawskiej Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę. Wspólnie z o. Rufinem Abramkiem, duszpasterzem akademickim, postanowili zorganizować w latach 70. ubiegłego wieku pieszą pielgrzymkę z krakowskiej Skałki na Jasną Górę. Tak zapoczątkowali pielgrzymowanie ze Skałki, trwające do tej pory.

Z Maryją i Ojczyzną w sercu

Reklama

„Sługa Boga i Maryi” – tak określił Ojca Zachariasza przełożony generalny Zakonu Paulinów o. Arnold Chrapkowski. Zwrócił uwagę, że jego miłość do Maryi była ściśle powiązana z miłością do Ojczyzny. Podkreślił promieniowanie Ojca Profesora dobrocią.

– Przez całe życie Ojciec Zachariasz był obrońcą spraw Bożych i wszystkiego, co Polskę stanowi – zauważył ks. inf. Ireneusz Skubiś. – Podążał drogą zawierzenia sługi Bożego Stefana Kardynała Wyszyńskiego i św. Jana Pawła II. Za Papieżem Polakiem podkreślał, że nie można uczciwie pisać dziejów Polski bez uwzględnienia Jasnej Góry, która wraz z narodem zawsze reaguje na bieżące wydarzenia. Pilnował, aby wyciągać z historii właściwe wnioski dla współczesności i przyszłości. Uważał, że ludzie wierzący powinni uczestniczyć w życiu publicznym, że nie mogą być tylko obserwatorami czy komentatorami. Sam wielokrotnie i odważnie zabierał głos na aktualne tematy, przekazując cenne, często bardzo ostre komentarze. Był bezkompromisowy w odkrywaniu i przekazywaniu prawdy – na co szczególnie zwrócił uwagę abp Depo.

Pokornie służył

Reklama

W czerwcu 2015 r. o. Zachariasz Jabłoński obchodził 50-lecie święceń kapłańskich. Patrząc na swoje kapłaństwo z perspektywy półwiecza, mówił podczas Mszy św. jubileuszowej: – „Warto dla jednej miłości żyć” – to jest taki mój przebój pielgrzymkowy i duszpasterski, i życiowy. Ojciec Zachariasz do ostatnich dni życia, mimo odchodzących sił, starał się służyć wiernym, dzieląc się darem kapłaństwa i swoją mądrością. Do końca świadomie przyjmował odwiedzających go w szpitalu i modlił się z przybywającymi współbraćmi paulinami.

W przeddzień śmierci, 25 listopada, odwiedzili Ojca Zachariasza: abp Wacław Depo, bp Ignacy Dec i bp Krzysztof Zadarko. – Ok. godz. 14.30 byliśmy u niego w szpitalu i błogosławiliśmy go na dalsze dni, żeby coraz bardziej mobilizował się do wyjścia. Myśleliśmy wtedy, że Pan Bóg jeszcze nam go zachowa – wyznał abp Depo. Ojciec Przeor dodał, że potem aż do Apelu Jasnogórskiego Ojciec Zachariasz modlił się w różnych intencjach, wzdychając: „O Stworzycielu Duchu, przyjdź”. Odświeżona cela zakonna była gotowa na powrót chorego ze szpitala.

Dziś można powiedzieć, że odszedł „mały prorok” – tak Ojciec Zachariasz żartobliwie siebie nazywał. Wielu z nas czuje się teraz sierotami – Ojca Zachariasza po prostu brakuje jak dobrego ojca.

Ostatnie pożegnanie o. Zachariasza Jabłońskiego odbyło się 30 listopada. Mszy św. pogrzebowej w Bazylice Jasnogórskiej przewodniczył abp Wacław Depo. W koncelebrze byli m.in.: abp Stanisław Nowak, bp Wiesław Mering, bp Józef Zawitkowski, bp Jan Zając oraz bp Ignacy Dec, który podkreślił na zakończenie Mszy św., że Ojciec Zachariasz żył treścią Apelu Jasnogórskiego – słowami: jestem, pamiętam, czuwam.

Tekst ukaże się w "Niedzieli" nr 49 z data 6 grudnia 2015 r.

Podziel się:

Oceń:

2015-11-30 19:59

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nie żyje Andrzej Wajda

wikipedia.org

Zmarł Andrzej Wajda, reżyser, przedstawiciel polskiej szkoły filmowej, laureat Oscara. Miał 90 lat. Reżyser takich arcydzieł jak "Ziemia Obiecana", "Danton" czy "Popiół i diament"

Więcej ...

Temperatura ciała człowieka to mniej niż 36,6 - stara norma jest nieaktualna

2025-02-12 17:55

Adobe Stock

Temperatura ludzkiego ciała na przestrzeni wieków obniżyła się i jej prawidłową wartością nie jest już 36,6 st. C, ale 36,4 st. C, a w niektórych populacjach nawet mniej. Lekarze i antropolodzy z Kalifornii zasugerowali, jakie są możliwe przyczyny tej zmiany.

Więcej ...

Niemcy: Samochód wjechał w grupę ludzi w Monachium; są ranni

2025-02-13 14:42

ChiccoDodiFC/pl.fotolia.com

Około 30 osób zostało rannych, w tym dzieci, w centrum Monachium, gdzie samochód wjechał w czwartek w grupę demonstrantów. Premier Bawarii Markus Soeder ocenił, że prawdopodobnie doszło do zamachu. Według policji kierowca to 24-letni Afgańczyk, który wnioskował o azyl w Niemczech.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Wiadomości

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Administrator budynku pozwany za prośbę o zdjęcie flagi...

Wiadomości

Administrator budynku pozwany za prośbę o zdjęcie flagi...

MRPiPS: od 1 marca 2025 r. waloryzacja rent i emerytur

Wiadomości

MRPiPS: od 1 marca 2025 r. waloryzacja rent i emerytur

Uczmy się zaufania, wiary, pokory w relacji do Jezusa

Wiara

Uczmy się zaufania, wiary, pokory w relacji do Jezusa

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Kościół

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Wiadomości

Skandal! 75 dni aresztu dla... różańca

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Wiara

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Wiadomości

Co wolno, a czego nie wolno na zwolnieniu lekarskim? Od...

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa

Wiara

Śmierć nie istnieje? Niezwykłe świadectwo kardiologa