Reklama

Wielkanoc w oczach poetów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tego poranka było szczególnie pięknie... Wśród zielonych łąk, mokrych jeszcze od porannej rosy, wiodła droga, wierzbą sadzona. Kwitły na niej pierwsze jaskry i mlecze. Pośród wierzb, po kamiennej dróżce, płynął wąski strumień, szeleszcząc cicho. W każde święto przechodzili tędy ludzie z radosnym śpiewem na ustach. Tego poranka nie było nikogo, prócz jednej Osoby... Szedł sobie Pan Jezus

(...) wpółnagi i bosy

Z wielkanocną w przebitej dłoni chorągiewką.

Spostrzegła Go chłopka i upadła na kolana. Pochylił się nad nią Chrystus i oznajmił radośnie słowa: (...) dziś zmartwychwstałem.

Ten malowniczy obraz wielkanocnego poranka, który przedstawia Jan Lechoń w wierszu "Wielkanoc", to jeden z bardzo wielu w literaturze polskiej i światowej. Na przestrzeni wieków bowiem dla niezliczonej liczby poetów i pisarzy temat ten był źródłem natchnienia, dzięki któremu mogli tak rozmaicie "malować" słowem tę zadziwiającą scenę Zmartwychwstania Chrystusa Pana.

Cóż zatem działo się jeszcze tego wielkanocnego poranka?

K. I. Gałczyński w wierszu "Wróble wielkanocne" pisze, że nawet ptaki zebrały się wtedy na jednym drzewie i rozświergotane radośnie obwieszczały sobie nawzajem i całemu światu dobrą nowinę o Zmartwychwstaniu. Kolego, na sercu mi jakoś tak lekko - szepnął jeden wróbel. A ja się nie dziwię - rzecze drugi - Wielkanoc, kolego, Wielkanoc. To święte drzewo (...) ptakami obwieszone jak dzwonami wzruszyło nocnego stróża, który nagle uczuł niesłychaną trwogę. Łzy nawet popłynęły mu po polikach, gdy powtarzał słowa: Wielkanoc. Wielkanoc. Wielkanoc.

Tego poranka nad zmarłym Panem czuwali strażnicy, którzy ze zmęczenia pobladli, z niecierpliwością wyczekując aż nastanie dzień. Zupełnie nie spodziewali się tego, co za chwilę się wydarzy. Nagle jakby nad grobem ktoś ogień rozpalił. Powietrze od huku zadrżało, a przy grobie uklękli aniołowie. Kamień grobowy się odwalił! Przestraszyli się strażnicy Zmartwychwstałego Chrystusa, którego ciało było jaśniejsze niż słońce. Ten z kolei obraz Wielkanocy, przepełniony dynamizmem, lękiem i ogniem, znajdziemy w wierszu Henryka Biłki "Zmartwychwstanie", w zakończeniu którego znajdują się słowa pełne pokoju i otuchy:

Grzeszniku

strażniku Chrystusa w grobie,

nie lękaj się!

Niech zmartwychwstanie

w jasności

w Tobie!

Jeden z poetów - Wojciech Bąk, naprawdę spotkał się ze Zmartwychwstałym Panem... Widział straż przy grobie, patrzył na kamień, który grób Twój jak góra na wieczność zawalił. Z trwogą spoglądał na umarłe Ciało Chrystusa. Znał też tę trwogę niewiast, które zastały grób Pana pusty, ale i zwątpienie Tomasza, gdy kładł palec w ranę.

To niezwykłe wydarzenie opisuje w wierszu "Triumf Zmartwychwstania" . Tutaj też zamieszcza piękną refleksję o Zmartwychwstaniu. Stwierdza, że co wiek coraz głębsze groby, cięższe kamienie i czujniejsze straże, ... A pomimo to Chrystus z siłą zmartwychwstaje. Stoisz znowu - zwraca się do Zbawiciela poeta. Widzi Jego stopy, blask bijący z rąk i z twarzy. Umieram w Tobie - Zmartwychwstaję w Tobie - oznajmia.

Niezwykle radośnie wielkanocny poranek wychwala w swym wierszu "Na Zmartwychwstanie Pańskie Kantata na soprany i alty rozpisana" Janusz Artur Ihnatowicz. Dla niego słońce jest jak malowane jajko, a paw, który snuje się po ogrodzie, jest jak... pisanka. Wszyscy radośnie wykrzykują: Alleluja! - ksiądz proboszcz grubo, a baby dyszkantem. Domy przyozdobione są hiacyntami, stół wygląda jak ogród, na którym kiełbasa jak senny wąż i baby jak donice pełne ciemnych listków. Stoi też baranek z chorągiewką, a wszędzie jest pełno kolorowych jajek. Dzieci malują pisanki, patrząc przez okno na ogród, skąd dochodzi chciwy zapach chrzanu. Wróble przy tym ćwierkają jak skrzypce. Wszędzie radosne zamieszanie... Jakby Ktoś nagle cicho wszedł... Zrobiło się trochę strasznie.

A potem znów alleluja i brząkanie

wielkanocnych kurdeszy.

O nadziejach i planach, jakie w tym dniu mieli Apostołowie, pisze Zofia Zaborowska w wierszu "Najpierw ukazał się Magdalenie" . Chrystus jeszcze leżał w grobie, kiedy to Piotr, wcale nie pamiętając, że stchórzył, marzył, aby Pan ukazał mu się jako pierwszemu. Wie, jak bardzo Go kocham... - mówił sobie dalej. Apostoł Jan z kolei myślał, że skoro został wyróżniony podczas Ostatniej Wieczerzy i jeszcze z krzyża Pan Jezus do niego przemówił, to na pewno jako pierwszy ujrzy Zmartwychwstałego. Miał jednak wątpliwość, że Matka Boża wcześniej Go zobaczy; to Ona była osobą jeszcze bliższą niż Jan... Tomasz w ogóle nie wierzył w cud Zmartwychwstania,

bo nie był wierny

lecz niewierny.

Z tego właśnie powodu uważał, że jako pierwszy spotka Pana. Jakby na przekór im wszystkim, a może z powodu ich nadmiernej pewności

po swym zmartwychwstaniu

wczesnym rankiem

w pierwszy dzień tygodnia

Jezus ukazał się naprzód

Marii Magdalenie.

O tym, co robił i gdzie chodził Pan Jezus po Zmartwychwstaniu, napisał Jan Kasprowicz w wierszu "W świętą Alleluję". Na podwórkach piały wtedy poranne koguty... Pan Jezus z chorągiewką czerwoną, we krwi wymaczaną, spacerował sobie po wsi naszej. Pukał do drzwi wiejskich chat i zbudzał ze snu ludzi. A wstać było warto... Pan Jezus obiecał bowiem, że kto pierwszy wstanie z łóżka, temu owies wyrośnie tak gęsty, niczym poduszka,

Koń nie złamie nogi,

Nie wezdmie się krowa.

A do starej, zmęczonej kobieciny, co czuwała w Wielkim Poście, Zmartwychwstały cicho szepnął: Wyciągnij swe koście w ten wielkanocny poranek. Świętą Alleluję zaśpiewa jej zaś sam Chrystus Pan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kard. Grzegorz Ryś do kapłanów: Milczenie jest lekiem na niewiarę

2025-12-18 07:17

Archidiecezja Krakowska

Podczas rekolekcji przed swoim ingresem do katedry na Wawelu, kard. Grzegorz Ryś wskazał na postawę kapłana, który powinien być „dla ludzi”. Podkreślił także, że milczenie jest lekarstwem na niewiarę. - To bardzo piękna podpowiedź, by tak jak dbamy o liturgię, zadbać o milczenie, które jest lekiem na niewiarę – mówił metropolita krakowski-nominat

Więcej ...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Adwentowa Seria #19 - Pragnienie serca

2025-12-18 06:00

ks. Łukasz Romańczuk

Zapraszamy do obejrzenia dziewiętnastego odcinka "Adwentowej Serii". Począwszy od 30 listopada, kiedy to przypada I Niedziela Adwentu, aż do 24 grudnia na kanale YouTube „Niedziela Wrocławska” każdego dnia dodawany będzie jeden odcinek.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Wiara

Nowenna do Dzieciątka Jezus

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Sprawiedliwy Potomek, Bóg-z-nami

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Łaska wpleciona w rodowód

Nowi Wikariusze Biskupi odebrali swoje dekrety

Niedziela Częstochowska

Nowi Wikariusze Biskupi odebrali swoje dekrety

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Wiara

Dr Branca Acevedo: byłam lekarką s. Łucji dos Santos,...

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Kościół

Oświadczenie rzecznika diecezji pelplińskiej w związku z...

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan...

Kościół

Zmarł śp. o. Eustachy Rakoczy - jasnogórski kapelan...

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Ogień Eliasza, światło Jana

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Pokój jak rzeka, serce jak dziecko