Reklama

Jezuici „robią wszystko”

Niedziela lubelska 37/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O działalności duszpasterstwa akademickiego KUL z o. Andrzejem Batorskim SJ - superiorem wspólnoty duszpasterzy akademickich KUL - rozmawia Agnieszka Strzępka

Agnieszka Strzępka: - Jakie zaangażowania są podejmowane w duszpasterstwie akademickim KUL?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O. Andrzej Batorski SJ: - Obok spektakularnych inicjatyw, jakie podejmujemy (Forum Młodzieży Akademickiej, Dni Piotra Jerzego), całe nasze zaangażowanie na KUL-u jest skierowane w cotygodniową i codzienną formację studentów, którzy gromadzą się wokół kościoła akademickiego w różnych grupach i wspólnotach działających w naszym duszpasterstwie. Nie możemy również zapominać o codziennym funkcjonowaniu kościoła, który jest zawsze otwarty dla każdego. Podejmujemy różne formy duszpasterstwa (np. cieszące się wielką popularnością spotkania z cyklu Duchowość kobiety i mężczyzny), by mieć możliwość dotarcia do każdego, by każdy młody człowiek mógł odnaleźć swoje miejsce. W środowisku DA KUL nasza praca jest bardzo różnorodna i jest bardzo wiele aspektów, które wymagają dobrej kondycji duchowo-psychicznej duszpasterzy, ale myślę, że jest pewnym ideałem, żeby zaproponować formację, która będzie bardzo ogólna, ale jednocześnie będzie przyjmowała też charakter formacji indywidualnej (kierownictwo duchowe i prowadzenie indywidualne).

Reklama

- Jakie są codzienne doświadczenia ojców?

- Naszym dobrym doświadczeniem jako duszpasterzy akademickich jest to, że nie wszystko możemy zrobić. To w doświadczeniu chrześcijańskim daje nam poczucie, że to przede wszystkim Pan Jezus jest Tym, który daje rozwiązanie ludzkich problemów i On jest Zbawicielem. My z kolei borykamy się z problemami, które są bardzo ludzkie - że doba ma 24 godziny, że nie wszystkim można pomóc, że jest tyle zaangażowań, że czasami jesteśmy zmęczeni, ale myślę, że to ma swoje pozytywne aspekty, jak otwarcie na tę rzeczywistość Pana Jezusa, który ma tu rządzić i prowadzić DA.

- Marzenia Ojca jako duszpasterza akademickiego?

- Moim marzeniem jest kontynuować owoce pracy nie tylko naszych poprzedników, ale przede wszystkim owoce pracy pokoleń studentów. Szukamy ciągle nowych odpowiedzi na coraz to nowe potrzeby studentów. Dlatego ideałem jest ciągłe szukanie do czego Pan Bóg nas zaprasza w tym środowisku, jakie są potrzeby, jak na nie można zaradzić środkami, jakie posiadamy. A pragnieniem naszej ekipy duszpasterzy jest prowadzić ludzi do żywego, prawdziwego, autentycznego i dojrzałego doświadczenia wiary, żeby ci ludzie, którzy za kilka lat stąd odejdą, stali twardo na dobrych fundamentach.

- Co jest ważne dla Jezuitów?

Reklama

- To, co św. Ignacy zawsze podkreślał - reguła sposobu naszego życia, czyli trzymanie z Kościołem, wchodzenie i bycie obecnym w Kościele lokalnym. Na KUL-u nie robimy „duszpasterstwa jezuickiego”, ale staramy się tworzyć duszpasterstwo istniejące w Kościele lokalnym i powszechnym. Ciągłość działania w Kościele i pomoc Kościołowi hierarchicznemu jest bardzo ważna i bardzo nam to pomaga, bo wiemy dla kogo i gdzie pracujemy.

- Co kształtuje rys duszpasterstwa prowadzonego przez Jezuitów?

- Tym, co kształtuje rys jezuickiego duszpasterstwa, jest duchowość ignacjańska, która wypływa z naszego osobistego doświadczenia wiary. Przeszliśmy tę samą formację Ćwiczeń duchownych św. Ignacego z Loyoli i widzimy, że to, co zaproponował św. Ignacy, jego sposób podejścia do człowieka i pokazywania mu Pana Jezusa jest uniwersalne i nadal aktualne. Św. Ignacy to jest pewien styl życia, styl podejścia do człowieka, doświadczenia Pana Boga i pedagogiki chrześcijańskiej.

- Jak obchodzona jest przez ojców uroczystość ku czci św. Ignacego?

- Życie i owoce pracy są formą naszego świętowania w duszpasterstwie uroczystości ku czci św. Ignacego. Jest to czas naszej szczególnej refleksji zakonnej nad sposobem naszego działania - na ile jest to ciągle sposób, do którego św. Ignacy zaprasza nas swoim doświadczeniem Pana Boga.

- Jakich zadań Jezuici nie podejmują?

- Zasadą św. Ignacego w sposobie podejmowania prac apostolskich było iść tam, gdzie inni pójść nie mogą albo czego nie chcą podjąć. Jezuici robią wszystko.

- Sentencja św. Ignacego, która pomaga Ojcom w pracy w DA KUL?

- „Jest rzeczą wielce niebezpieczną chcieć prowadzić wszystkich tą samą drogą do doskonałości. Taki człowiek nie rozumie jak różne, jak liczne są dary Ducha Świętego”.

- Dziękuję za rozmowę.

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Kalendarz Adwentowy: Gdy królestwo przychodzi bardzo blisko

2025-12-06 21:00

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

2025-12-07 21:00

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Benedyktynki Misjonarki w Brazylii dziękują Bogu za 40 lat posługi

2025-12-09 15:23

Archiwum sióstr Benedyktynek

Dokładnie 40 lat temu – w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (8.12.1985 r.) – odpowiadając na wołanie Kościoła o nowych zwiastunów Ewangelii – przybyły trzy Siostry Benedyktynki Misjonarki z Polski: s. Scholastyka Raczkiewicz OSB, s. Hiacynta Szeleźniak OSB i s. Marcelina Kuśmierz OSB

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Godzina Łaski

Kościół

Godzina Łaski

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Od początku w łasce

Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa?...

Wiadomości

Instrukcja zabicia dziecka społecznie nieszkodliwa?...

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski spotka się z...

Kościół

Prezydium Konferencji Episkopatu Polski spotka się z...

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Wiadomości

Presja ma sens. Prokuratura zmienia termin przesłuchania...

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Wiara

Nowenna przed uroczystością Niepokalanego Poczęcia...

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Nowy początek!

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Uczta, która ociera łzy

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy

Wiara

Kalendarz Adwentowy: Wiara, która otwiera oczy