Taka odpowiedź pojawia się często na ustach tych wszystkich, którzy ze względu na złe odżywianie mają kłopoty ze zdrowiem. Jeszcze kilka lat temu nikt nie zdawał sobie sprawy, że
niewłaściwe odżywianie jest powodem wielu bardzo groźnych chorób. Dziś liczne badania potwierdzają, że dobra żywność to połowa sukcesu w dziedzinie naszego zdrowia.
Dość często na naszej drodze życia pojawiają się ludzie, którzy promują zdrowe odżywianie, dzisiaj dochodzi jeszcze do tego przymiotnik „ekologiczne”. Ludzie pytają wprost: „Co jeść,
aby być zdrowym?”. Są różne szkoły, które promują produkty, najczęściej te, za których reklamowanie dostają jakieś pieniądze. Mogliśmy dowiedzieć się, że najzdrowsze jest jedzenie owoców,
warzyw, sałatek, mięsa z indyka, wiejskiego kurczaka, a niektórzy mówią wręcz, że najzdrowiej jest... nic nie jeść. Lekarze alarmują, że społeczeństwo polskie je za dużo
mięsa wieprzowego, które jest źródłem cholesterolu (złego). Inni lekarze uważają, że polskim problemem odżywiania się jest uwielbianie jedzenia tłustego i to w nadmiarze. Okazuje
się, że również jedzenie potraw z grilla nie jest najlepsze dla żołądka i wątroby. Niestety, kiedy przyjdzie sezon grillowania, przestajemy przejmować się zdrowiem, liczy się tylko
pieczona karkówka, schabik, boczunio. „Nie rozumiem, dlaczego Polacy odżywiają się tak niezdrowo” - powiedział niedawno Gerard, Polak mieszkający od wielu lat we Francji.
Bo pewnie takie jedzenie jest tańsze, łatwiejsze do przyrządzenia, a z pewnością bardziej Polakom smakuje.
Wielu specjalistów od dobrego jedzenia preferuje stosowanie w posiłkach potraw z ryb. Trzeba przyznać, że Polacy mało jedzą takich potraw. Dlaczego? Bo są bardzo, bardzo drogie.
Przewyższają one cenowo potrawy mięsne nawet kilkakrotnie (patrz ceny w sklepach rybnych). Na przykład: kilogram pstrąga kosztuje 12 zł, kilogram karpia - 18 zł, szczupaka - 27
zł, nie wspomnę o węgorzu, którego wędzony kilogram kosztuje 78 zł, czy o łososiu, którego cena przekracza 80 zł.
Odpowiedź zatem mamy jasną: niewielu stać na to, aby w codzienne menu wpisać sobie potrawy z ryb. Trudno się dziwić, że człowiek, który np. ma poważny kłopot z wątrobą
czy trzustką, powie: „Dziękuję za rybki, wolę zjeść bułkę z kaszanką”.
Zdrowe odżywianie jest zatem ściśle powiązane z poważnym uszczupleniem domowego budżetu. Trudno bowiem mówić o zdrowym odżywianiu, kiedy to kosztuje nas tak wiele. Dlatego złe
jedzenie dominuje w naszych rodzinach. Na szybkie zmiany nie można liczyć.
Pomóż w rozwoju naszego portalu