W duchu Chrystusowego polecenia członkowie Legionu Maryi (m.in. z parafii pw. Niepokalanego Serca Maryi z Lublina) zostali zgromadzeni na „Peregrinatio pro Christo”,
czyli ruchu apostolskim, mającym na celu szerzenie Ewangelii w miejscach, gdzie poziom religijny jest niski. Poświęcając swój własny czas i środki materialne przyjechali do Czech,
aby przekazywać wiarę katolicką mieszkańcom Ostrawy. Przybyli na delikatną w swej naturze misję głoszenia, że Chrystus jest Zbawicielem świata. Ewangelizacja odbywała się w dniach
26 lipca - 11 sierpnia br. „Peregrini” zamieszkali u Ojców Salezjanów przy kościele św. Józefa i utworzyli legionowe prezydium Matki Bożej Gwiazdy Nowej Ewangelizacji.
Każdego dnia wychodzili na ulice Ostrawy, opowiadając spotkanym ludziom o miłości, jaką obdarzył nas Chrystus Pan. Przechadzając się po dworcu kolejowym i autobusowym, miejskim parku,
osiedlach mieszkaniowych na Dubinie oraz w samym centrum Ostrawy, chcieli ukazać swoje własne doświadczenie wiary. Dzielili się świadectwami, jakich dzieł Jezus dokonał w ich życiu.
Podawali podstawowe prawdy wiary i starali się pokazać, jak Bóg zaznacza swą obecność w egzystencji człowieka. Wskazywali na momenty, w których przychodzi do niego i chce
nawiązać z nim dialog owocujący zbawieniem.
Zgodnie z charyzmatem Legionu Maryi szerzyli cześć Matki Bożej przez różne formy Jej kultu. Przede wszystkim rozdawali za darmo cudowne medaliki Najświętszej Maryi Panny, która
objawiła się św. Katarzynie Laboure w Paryżu w 1830 r. i obiecała noszącym je wiele łask. Promowali odmawianie Różańca, podejmując wezwanie Ojca Świętego poprzez
rozdawanie ich wraz z broszurkami omawiającymi tajemnice. Mówili, jakie łaski otrzymali za jego pośrednictwem i jakiej obrony przed złem doświadczyli. Proponowali wstąpienie
do Legionu Maryi, opowiadając o jego charyzmacie. Krzewili również kult Miłosierdzia Bożego, ucząc odmawiania Koronki przekazanej przez św. Faustynę Kowalską. W czasie, gdy jedni
apostołowali, kilku legionistów pozostawało na adoracji Najświętszego Sakramentu, aby duchowo wspierać ewangelizatorów i prosić Jezusa o nawrócenie i przyjęcie Jego radosnej
nowiny.
Podczas codziennego przepowiadania spotykali różne grupy osób, które po przedstawieniu się albo odmawiały zupełnie dalszej rozmowy, albo przeznaczały nawet dłuższą chwilę czasu na dialog poświęcony
Panu Bogu. Zdecydowanie najwięcej było niewierzących, którzy w większości z zaciekawieniem słuchali o kochającym ich Bogu. Dziwili się, że specjalnie dla nich polscy katolicy
przyjechali do Czech. Zadawali wiele pytań, które były wyrazem ich wątpliwości co do rzeczywistego istnienia Boga. Pytali o znaki Jego obecności w świecie. Wymagali wielu dowodów
świadczących o realnym działaniu Chrystusa. Zastanawiali się również, dlaczego ludzie cierpią z powodu wojen, niesprawiedliwości, chorób i czy Bóg nie mógłby ich zakończyć.
Wielu z nich zostało ochrzczonych, ale na skutek różnych życiowych problemów utraciło wiarę. Tym osobom „peregrini” starali się pokazać, że Jezus nadal ich kocha i chce
im pomagać w każdej sytuacji. Tłumaczyli, że człowiek został stworzony jako istota wolna i może wybierać dobro lub zło. Na podstawie własnych doświadczeń mówili o łaskach
otrzymanych od Stwórcy i Bożym planie zbawienia. Zachęcali do nawiązania relacji z Bogiem poprzez włączenie się w życie Kościoła, przyjmowanie sakramentów oraz czytanie
Pisma Świętego. Kolejną grupą byli innowiercy: buddyści, ewangelicy, husyci, świadkowie Jehowy, mormoni oraz chrześcijanie innych wyznań. Z nimi toczyły się dyskusje na temat wyjątkowego charakteru
Kościoła rzymskokatolickiego przez wskazywanie na słowa Chrystusa i sukcesję apostolską. Ukazywali jego szczególną pozycję wśród innych wyznań, spowodowaną pełnią środków do zbawienia. Ku wielkiej
radości napotkali także katolików, którzy stanowią mniejszość w Czechach. Mimo to są prężną i wyróżniającą się grupą wyznaniową. Ewangelizując ich, legioniści dziękowali Bogu za żywą
wiarę podtrzymaną w sercach, mimo kilkudziesięciu lat indoktrynacji i prześladowań komunistów. Zachęcali do wytrwania w niej w czasach wolności i demokracji
poprzez uczestnictwo we Mszy św. niedzielnej, przystępowanie do sakramentów i świadczenie o Chrystusie wobec innych. Proponowali też wstąpienie w szeregi Legionu
Maryi, który w Czechach rozwija się dosyć dobrze. Wielu z nich z rozrzewnieniem podziękowało za spotkanie i rozmowę.
Ojciec Święty Jan Paweł II szczególną uwagę skierował na młodych jako na przyszłość Kościoła i świata. Idąc jego śladem „peregrini” wyjątkowo często podejmowali dialog
z nimi, pragnęli ukazać wielką miłość Boga, a zarazem Jego pomoc w życiowych sprawach. Dzieci chętnie garnęły się do nich, odwzajemniały uśmiechy. Młodzież również z zaciekawieniem
przysłuchiwała się i nawet jeden z nich wyznał na widok obrazka Jezusa Miłosiernego, że w Nim jest siła i moc. Za wszystkich każdego dnia legioniści
modlili się oraz ofiarowali swoje trudy i cierpienia.
Legioniści powracali do Polski z błogosławieństwem bp. Franciszka Lobkovica i z nadzieją, że ziarno Dobrej Nowiny o Jezusie zagości w sercach
braci Czechów. Wdzięczni Bogu za łaskę apostołowania mieli okazję do spłacenia długu, który zaciągnęli Polacy przez posługę św. Wojciecha. Wrócili do domów, aby na nowo wśród swoich rodaków
świadczyć słowem i życiem o Chrystusie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu