„Dzięki opiece Matki Bożej oraz życzliwości i pomocy ze strony wielu ludzi, a w szczególności dzięki dziekanowi ks. prał. Stanisławowi Pisarkowi, udało
się szkole pokonać wszystkie trudności i wyjść na drogę dynamicznego rozwoju - poinformowała dyrektor szkoły Anna Rzymkowska. - W tym roku naukę w szkole podstawowej
i gimnazjum rozpoczyna blisko 160 dzieci. Warto przypomnieć, że w momencie likwidacji szkoły liczyła ona około pięćdziesięciu dzieci. Tak więc w ciągu trzech lat udało
się nam potroić liczbę uczniów. Mam nadzieję, że rozpoczynający się rok szkolny będzie dla nas wszystkich - nauczycieli, uczniów i rodziców kolejnym pomyślnym etapem na drodze pogłębiania
naszej wiary i zbliżania się do Pana Boga”. Pani Dyrektor życzyła wszystkim uczniom zadowolenia i satysfakcji z nauki w szkole katolickiej oraz samych
piątek i szóstek na kolejnych świadectwach.
Trudno oprzeć się krótkiej refleksji. Gdyby trzy lata temu grupka odważnych i zdeterminowanych ludzi posłuchała około dwudziestu radnych z gminy Kutno, dzieci musiałyby dojeżdżać
do szkoły do odległej miejscowości. Pustą i smutną, całkowicie odmienną mielibyśmy wieś, nie byłoby to już to samo Wierzbie. Skazana na likwidację szkoła zamieniona zostałaby jeśli nie na masarnię
to na piekarnię lub kolejną wytwórnię makaronu. Tak więc zamiast rozbrykanych, wnoszących do zamierających wsi odrobinę radości i nadziei dzieci, oglądalibyśmy na rozjeżdżonych wiejskich drogach
sznury samochodów z lokalnymi biznesmenami, dumnie wywożącymi gdzieś w Polskę salceson z parówkami lub kajzerki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu