We wrocławskim „oknie życia” pozostawiono 1,5-roczne dziecko. O przyszłości malucha zadecyduje sąd - podaje RMF FM.
Dziecko do „okna życia”, którym opiekują się siostry boromeuszki, przyprowadziła matka. Kobieta zostawiła list, dzięki któremu siostrom udało się z nią skontaktować.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wiadomo, że matka zrzekła się praw do dziecka. Maluch trafi do adopcji.
To pierwszy przypadek, w którym w „oknie życia” pozostawiono tak duże dziecko. Policja, która zajęła się sprawą, nie dopatrzyła się znamion przestępstwa.