Koniec lata popsuł nam wszystko: pogodę, humory, a wreszcie i atmosferę w kraju, czego jesteśmy świadkami, obserwując codziennie nowe wybuchy niezadowolenia na różnych
płaszczyznach życia. A tu trzeba iść dalej... Zaczynać na nowo. I przydałaby się dobra i silna motywacja. Nie tylko tym stojącym u władzy, ale również zwykłym
ludziom, uwikłanym w szarą codzienność, problemy związane z pracą lub jej brakiem, utrzymaniem rodziny, związaniem końca z końcem. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze
jedna „katastrofa”: początek nowego roku szkolnego, który źle się kojarzy już nie tylko uczniom, ale też coraz częściej i nauczycielom. I jak tu nie opuszczać rąk? Jak
nie poddać się jesiennej depresji na kolejne dziesięć miesięcy wysiłku za katedrą, za szkolną ławą?
Cała rzecz w dobrym początku. Ten „dobry początek” zaprezentowała jedna ze szkół położonych na Zamojszczyźnie - Zespół Szkół im. Henryka Sienkiewicza w Grabowcu,
wchodząc w szósty rok nauki pod patronatem wielkiego Polaka. Na jego wzór zanurzyła swój nowy początek w Tym, który jest Początkiem i Końcem, a zarazem nie
ma ani początku ani końca, przyjmując sercem słowo Patrona. Jest to słowo - program, zachęcające do wzbudzenia w sobie pragnienia bycia arką przymierza między dawnymi a nowymi
laty, dawania własnym życiem takiej mocy, jaką ma drzewo olbrzymie, które zapuszcza korzenie głęboko w rodzinną ziemię, nauczania miłości, by zebrać plon miłości.
Oto wyzwania, jakie stawiają przed sobą grabowieccy nauczyciele. Oto wyzwania dla każdego współczesnego nauczyciela, który winien ze wszystkich sił dążyć do ich realizacji, stając jak Sienkiewicz
w pokorze przed Tym, od którego cała Mądrość pochodzi, z odwiecznym zapytaniem: „Nauczycielu, co mam czynić?” (Mt 19, 16 n). Zapytanie to winno bowiem pojawiać się
nie tylko w ustach dzieci i młodzieży. Każdy nauczyciel nastawiony na swój rozwój powinien nieustannie wsłuchiwać się w odpowiedź Tego, który jest Nauczycielem nauczycieli
i w oparciu o nią współpracować w dziele nabywania i szerzenia Mądrości przyzywającej.
„Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem pijcie wino, które zmieszałam.
Odrzućcie głupotę i żyjcie chodźcie drogą rozwagi” (Prz 9, 15 n).
Podejmując ciężką i odpowiedzialną pracę, jaką jest wychowywanie młodego pokolenia, wyposażanie go w te cnoty i umiejętności, które potem będą służyły wzrostowi i powodzeniu
Ojczyzny, konieczne jest wzbudzenie w sobie świadomości, że tylko to, co z Boga zrodzone, zwycięża świat (por. 1J 5, 4 n). Sprzymierzając się więc z Nim u początku
można ze spokojem i pewnością oczekiwać dobrych owoców, w których uzyskaniu pomaga niezmiennie dobre świadectwo ze strony zarówno nauczycieli, jak i rodziców.
Świadectwo jest bowiem tym, co toruje drogę słowu, co skuteczniej pobudza ku czynieniu dobra.
Świadectwa muszą zachwycać, pociągać, kojarzyć z pięknem, szlachetnością, wolnością, której tak bardzo domagają się młodzi, wolnością zdrową, mądrą, bo chociaż wszystko mi wolno, to przecież
nie wszystko przynosi korzyść (por. 1 Kor 12 n). Ale najpierw trzeba to samemu przestudiować, przemedytować, wchłonąć, a wreszcie oddychać tym i żyć, by być „solą ziemi”
i „światłem świata” (por. Mt 5, 13-16). W tym bowiem streszcza się powołanie każdego człowieka, każdego chrześcijanina, a w sposób szczególny
nauczyciela, który winien odrzucić wszelkie obawy na drodze realizowania swojego posłannictwa, ponieważ: „Nie zapala się światła i nie stawia pod korcem, ale na świeczniku, aby świeciło
wszystkim, którzy są w domu” (Mt 5, 13-16).
W świetle powyższych rozważań oraz Nowego Początku, który urzeczywistnia się poprzez każdorazowe zanurzenie w Bogu, w Mądrości zstępującej z góry, wszelkie zniechęcenie,
poczucie beznadziei traci rację bytu. Tego wypada życzyć zarówno nauczycielom, jak i uczniom u początku roku szkolnego, ale też każdemu Polakowi, stojącemu wobec przytłaczającej
niekiedy rzeczywistości. Alternatywą jest bycie człowiekiem zawierzenia wobec Tego, który czyni „wszystko nowe”, który ociera z oczu wszelką łzę pokonując śmierć, żałobę, krzyk,
trud i głosząc: „Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia” (Ap 21, 4-7).
Pomóż w rozwoju naszego portalu