Metropolita krakowski zaznaczył, że w głębokim przeżywaniu święta Ofiarowania Pańskiego pomaga liturgia ubogacona słowem Bożym i sugestywną symboliką zapalonych świec. „Zapalona świeca w naszej dłoni jest przemawiającym do wyobraźni znakiem, że chcemy od Chrystusa przyjąć światło i chcemy być światłem dla innych” – mówił.
Hierarcha zaapelował o to, by ogień miłości Chrystusa zawsze był obecny w sercach wiernych, czyniąc z nich dar dla Boga i bliźnich. „Chcemy także wnosić światło Chrystusowej Ewangelii w przestrzenie naszego życia rodzinnego, wspólnotowego i społecznego. To nasz przywilej i nasze zadanie – świecić nie swoim światłem, lecz światłem Chrystusa i być świadkami Jego miłości” – uwrażliwiał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kardynał wskazał na wielką wagę dzisiejszego Dnia Życia Konsekrowanego, obchodzonego w Kościele już po raz dwudziesty. Dodał, że choć w Polsce osoby konsekrowane stanowią zaledwie jeden promil wierzących, ich wkład w życie Kościoła jest ogromny.
Reklama
„Wnoszą dar modlitwy i kontemplacji, dar milczenia i ofiary, podkreślając – najczęściej bez słów – żywą obecność i prymat Boga w świecie, który często zapomina o swym Stwórcy i Zbawicielu. Osoby konsekrowane wnoszą poważny wkład w apostolską misję Kościoła, ubogacając ją swoimi charyzmatami, wrażliwością na problemy i potrzeby społeczeństwa” – ocenił. Wymienił także szkoły, przedszkola, wydawnictwa czy wszelakie dzieła miłosierdzia, które są prowadzone przez siostry i braci zakonnych.
Kard. Dziwisz nazwał osoby konsekrowane skarbem Kościoła przypominającym, że można służyć Bogu niepodzielnym sercem. „Dzisiejszy Dzień Życia Konsekrowanego stanowi również zachętę dla osób konsekrowanych, by pośród wszystkich problemów, zajęć i prac, jakie podejmują w naszym niespokojnym świecie, powracały zawsze do źródeł, do pierwotnej miłości i gorliwości, by dawać jeszcze wyraźniejsze świadectwo, że Bóg jest najważniejszy i że On ma prawo do ludzkich serc” – powiedział.
Metropolita podkreślił, że zebrani przeszli przez Bramę Miłosierdzia w Bazylice Mariackiej. „Ten gest, wydawać by się mogło łatwy i prosty, jest jednak bardzo zobowiązujący, jeżeli go potraktujemy poważnie. Przejść przez Bramę Miłosierdzia to w pierwszym rzędzie znaczy uwierzyć Miłości i otworzyć się na doświadczenie miłosierdzia ze strony Boga” – nauczał. Przyznał, że miłosierdzia potrzebują wszyscy – rodziny, wspólnoty zakonne i całe społeczeństwo. Hierarcha podziękował osobom konsekrowanym za ich wkład w życie Kościoła krakowskiego, zwracając się jednocześnie z prośbą o jak najszersze otwarcie domów zakonnych dla pielgrzymów, którzy przybędą na Światowe Dni Młodzieży. „To dla nas również szansa, by ukazać im bogactwo życia konsekrowanego w naszym Kościele Krakowskim, posiadającego tak wielkie tradycje i tak wiele wybitnych postaci” – zakończył kard. Dziwisz.