Lata 80. Pierwsze pielgrzymki do Rzymu, pierwsze audiencje, spotkania z Ojcem Świętym, wspólne zdjęcia, odczucia wielkiej radości i wybrania, że to właśnie my, że dane było nam być
tak blisko naszego Papieża. Czy pamiętamy?
Organizator pierwszych diecezjalnych pielgrzymek - ks. kan. Edward Nastałek wspomina: „Razem z ks. Stefanem Moczkowskim zostaliśmy w latach 1981-87 oddelegowani przez
bp. Józefa Rozwadowskiego do organizowania diecezjalnych pielgrzymek do Rzymu. Odbywały się one samolotem, ponieważ było wówczas jeszcze zbyt wiele trudności z wizami, autokarami, przekraczaniem
granicy. Wyjeżdżaliśmy w poniedziałek na Okęcie i wracaliśmy za tydzień do parafii Dobrego Pasterza w Łodzi. We Włoszech czekał na nas autokar. Podzieliliśmy
się z ks. Moczkowskim rolami, ja byłem przewodnikiem, a ks. Stefan pilotem. Towarzyszyłem ludziom podczas nawiedzania miejsc pielgrzymowania i je przybliżałem. Ks. S.
Moczkowski zajmował się sprawami organizacyjnymi, transportem, przygotowaniem spotkań, wymianą waluty. Musieliśmy się obaj początkowo wiele nauczyć. Z wielką radością powiem, że to, co dane
mi było przeżyć w związku z tymi wyjazdami, zapamiętałem jako niezwykłe bogactwo wspaniałych doświadczeń. Mimo ogromnej pracy, mimo wszelkich trudności. Zawsze grupy nasze miały
prywatną audiencję u Ojca Świętego, często uczestniczyliśmy we Mszy św. w papieskiej kaplicy. Ojciec Święty po pewnym czasie rozpoznawał, że przybywamy z Łodzi
i witał serdecznie.(...)”.
Zapraszamy Drogich Czytelników do podzielania się z nami wspomnieniem pierwszego spotkania z Ojcem Świętym, przeżyciami związanymi z tą chwilą bliskości. Czy wpłynęła
ona na nasze życie, w jaki sposób?
Pomóż w rozwoju naszego portalu