Czad to niewielki kraj w centrum Afryki Pn., leżący na skrzyżowaniu kultur: arabskiej i czarnej Afryki. Rozciąga się ok. 1800 km od krawędzi równikowych lasów do środka Sahary. Nie
ma ani infrastruktury, ani zasobów naturalnych. Z powodu suszy, trwającej od lat 70. aż do lat 90., Czad bardzo ucierpiał. 1600 km dzieli Czad od najbliższych portów morskich. Drogi doń wiodą
nierzadko przez terytoria nieprzyjaznych sąsiadów, dlatego pomoc dla tego kraju jest bardzo utrudniona. Ludność republiki Czadu liczy zaledwie 7 mln ludności.
Czadyjski Kościół jest bardzo młody, tworzy go dopiero drugie, trzecie pokolenie chrześcijan. Pierwszy misjonarz przybył tam z Francji dopiero 50 lat temu. W stolicy Czadu -
Ndjamenie pracuje ok. 40 księży, z czego tylko 8 tubylców. Pozostali to misjonarze z kilkunastu krajów świata, w tym 7 z Polski. Pracuje tam również 9 polskich
sióstr zakonnych. Więcej Polaków pracuje w pobliskim Kamerunie.
Szacuje się, iż w całym świecie posługuje ok. 2 tys. księży misjonarzy z Polski. Hiszpania ma na misjach 16 tys. misjonarzy.
30 km od Ndjameny pracuje ks. Paweł Pietrusiak, kapłan diecezji rzeszowskiej, pochodzący z parafii Kielanówka. Terytorium, na którym posługuje jest dość specyficzne - w 90%
zamieszkałe przez muzułmanów. Wśród 700 tys. mieszkańców stolicy 10% stanowią katolicy. W całym Czadzie zamieszkuje 50% muzułmanów, 30% chrześcijan (w tym ok. 20% czyli 1,5 mln katolików.)
Ks. Paweł Pietrusiak święcenia kapłańskie przyjmował w 1992 r. w nowo utworzonej diecezji rzeszowskiej. Po 2 latach pracy w podrzeszowskim Załężu, został skierowany
na studia do Rzymu. Do Rzeszowa wrócił z doktoratem z teologii dogmatycznej. Tu pracował w Wyższym Seminarium Duchownym jako wykładowca i prefekt ds. studiów.
Zawsze postrzegał możliwość wyjazdu na misje jako jedną z form realizacji swojego powołania. Wiedział o funkcjonującej od lat 50. w Kościele instytucji „Fidei Donum”
(z łac. dar wiary), pozwalającej, aby księża diecezjalni udawali się na kilka lat do pomocy jakiemuś Kościołowi lokalnemu w krajach misyjnych. Ks. Paweł wyjechał latem 2001 r.
„Bardzo się cieszyłem z tej wyprawy ku nieznanej kulturze - wspomina ks. Paweł. - Sama Afryka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Czad jest jednym z jej najbiedniejszych
krajów o klimacie trudnym dla Europejczyka. Najcieplejszymi miesiącami są kwiecień i maj. Wówczas temperatura może dochodzić w cieniu do 48-50oC.
W ciągu roku sięga ok. 30o C Panują tam dwie pory roku: deszczowa i sucha. Deszcz pada ok. 2-3 miesiące: od maja do sierpnia, codziennie po parę godzin, a potem od września do
maja panuje ciągła susza”.
Ks. Paweł pracuje nad formacją intelektualną i duchową przyszłych kapłanów. Wyższe Seminarium Duchowne w Czadzie jest jedynym na cały kraj. Istnieje od 1985 r. Pierwotnie
formacją zajmowali się francuscy jezuici, a potem przeszła ona w ręce księży czadyjskich, wspomaganych przez kapłanów z zachodu. Aktualnie oprócz ks. Pietrusiaka posługuje
w nim francuski ksiądz. W tym roku zostało wyświęconych dwunastu kapłanów na cały kraj, podzielony na siedem diecezji i jedną prefekturę apostolską.
Cdn.
Pomóż w rozwoju naszego portalu