Już październikowe dni powoli nastrajały do myśli o świętych obcowaniu, o odwiedzinach miasta umarłych, a w nim naszych bliskich.
Wiara nas zapewnia, że życie nasze choć się zmienia, to jednak się nie kończy. Wszyscy zmierzamy powoli do kresu dni naszej ziemskiej wędrówki, aby zamieszkać w domu Ojca, gdzie Chrystus
Pan przygotował nam miejsce.
Z niezwykłą nadzieją idziemy na cmentarz 1 listopada w uroczystość Wszystkich Świętych. Idziemy złączeni w tajemnicy Świętych obcowania i z myślą o tych
którzy dostąpili już chwały ołtarzy. Przez ich orędownictwo pragniemy modlić się i prosić za tymi, którzy oczekują na nasze wsparcie modlitewne.
2 listopada, Dzień Zaduszny, jest wspomnieniem zmarłych, którzy potrzebują jeszcze oczyszczenia przez naszą modlitwę i przygotowują się na ostateczne spotkanie z Bogiem w niebie.
Tajemnica świętych obcowania i myśl o zmartwychwstaniu ciał napełnia życie ludzkie nadzieją.
Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to nie są określenia zamienne dwóch ważnych dni w roku. Dzień Zaduszny, pomijając stare pogańskie zwyczaje, które jeszcze i w dzisiejszych
czasach są praktykowane, ma swój początek w klasztornych praktykach pobożnych, odprawianych za zmarłych zakonników - post, modlitwa i jałmużna. Początkowo (VII w.)
Mszę św. w intencji zmarłych i odmawianie psalmów zalecano w różne dni w roku. W IX w. Amalary z Metzu sugerował objąć tym zwyczajem wszystkich
wiernych zmarłych raz w roku i proponował przeznaczyć na nią dzień po Wszystkich Świętych. Z czasem ten dzień przejęły inne klasztory, a także diecezje. W Polsce
lokalnie zaczęto obchodzić Dzień Zaduszny w XII w. Zaś do liturgii rzymskiej wprowadzono w XIV w. i upowszechniono w całym Kościele zachodnim. Procesję żałobną
w niektórych diecezjach wprowadzono już w XI w. W dzień Zaduszny każdy kapłan może odprawić 3 Msze św. Pod koniec XV w. zapoczątkowali ten zwyczaj dominikanie z Walencji
i Aragonii. W 1748 w. papież Benedykt XIV rozciągnął tę praktykę na Hiszpanię, Portugalię i kraje Ameryki, natomiast papież Benedykt XV, nawołując do modlitwy, zwłaszcza
za poległych podczas wojny, zalecił wszystkim kapłanom stosować tę praktykę.
W średniowieczu był w Polsce zwyczaj zapisywania Kościołowi wsi dla zapewnienia po śmierci Mszy św. w swojej intencji. Śladem tego zwyczaju są nazwy miejscowości nazwane od tego
dnia, np. Zaduszne Pole, Zaduszniki. Listopadowym zwyczajem w modlitwie za zmarłych są tzw. wypominki. Za zmarłych, których chcemy wspomnieć, modlimy się na Różańcu, za nich
odprawiana jest także Msza św. przez cały listopad oraz w inne dni roku, zgodnie ze zwyczajami parafii.
W dzień Wszystkich Świętych oraz w Dzień Zaduszny można uzyskać odpust zupełny, jeśli nawiedzi się cmentarz, kościół lub kaplicę publiczną. Odpust zyskuje się tylko jeden raz w ciągu
dnia. Można zyskać odpust zupełny także od 1do 8 listopada, w pozostałych dniach roku można uzyskać odpust cząstkowy.
Kwiatami, którymi stroimy groby i zapalonymi światłami dajemy wyraz wdzięczności i naszej pamięci o bliskich zmarłych. Zapalone światło symbolizuje zmartwychwstałego
Pana i przypomina nam prawdę o zmartwychwstaniu.
Niech pamięć o zmarłych będzie żywa nie tylko w tych dniach listopadowych, ale przez wszystkie dni roku, otaczajmy ich modlitwą.
Pomóż w rozwoju naszego portalu