- Data i miejsce naszego spotkania nie są przypadkowe - mówił na powitanie Bogusław Kiernicki z Instytutu Ordo Caritatis. - To zaledwie kilkaset metrów stąd znajdują się w katedrze szczątki Mieszka I i Bolesława Chrobrego. A św. Józef Oblubieniec, którego wymienia w dniu dzisiejszym kalendarz liturgiczny, staje się naszym wyjątkowym patronem.
Poznań w sobotę 19 marca był świadkiem niecodziennego wydarzenia. Przedstawiciele wielu środowisk zebrali się w Collegium Da Vinci, by zamanifestować swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich. W jednym szeregu stanęli obok siebie parlamentarzyści, samorządowcy i działacze społeczni. - Jeśli nie będziemy na nowo akcentowali naszej chrześcijańskiej tożsamości, ucierpi na tym nie tylko nasza ojczyzna, ale też Europa - powtarzali. - Od naszej wiary i naszych wartości zależy kształt całego kontynentu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wokół świętości życia
Reklama
Wśród uczestników spotkania większość stanowili ludzie od dawna kojarzeni z ugrupowaniami odwołującymi się do wartości konserwatywnych. Na pierwszy rzut oka mogła więc dziwić obecność Pawła Kukiza, który przekonująco tłumaczył jednak swoje zbliżenie z Markiem Jurkiem. - Jako kilkunastoletni chłopiec dorastałem w domu, którego gospodarzem był lekarz - opowiadał. - W tamtym czasie temat aborcji pojawiał się dość często, koledzy po fachu mojego ojca opowiadali nieraz, ile tego typu "zabiegów" udało im się skutecznie przeprowadzić. Któregoś dnia na lekcji religii obejrzałem film pt. "Niemy krzyk", z którego dowiedziałem się, że tu nie chodzi o aborcję czy usunięcie ciąży, ale o zabicie dziecka, które czuje zagrożenie w łonie matki i próbuje się ratować. Od tamtej chwili jestem zdeklarowanym wrogiem aborcji - wyznał polityk, otrzymując owację od kilkusetosobowej grupy uczestników Kongresu.
Zagadnienie szacunku do życia pojawiło się także w wypowiedzi eurodeputowanego Marka Jurka, który z oburzeniem odniósł się do skandalicznego przypadku ze szpitala im Świętej Rodziny w Warszawie, gdzie przez kilka godzin umierało dziecko. Przyszło ono na świat na skutek nieskutecznej aborcji i nikt nie reagował na jego płacz. - Skandalem jest także niezrozumiała postawa polityków, którzy pominęli tę tragedię milczeniem - mówił Marek Jurek, dziękując Pawłowi Kukizowi za zaangażowanie w tej kwestii jego ugrupowania, i zapowiedział, że zgłosi to zdarzenie do prokuratury. - W tym szpitalu zabrakło indywidualnej odpowiedzialności, odwagi cywilnej i nonkonformizmu - podsumował polityk.
Wokół tożsamości
Tematem najczęściej podejmowanym przez mówców były chrześcijańskie fundamenty Polski. Odwoływali się oni przede wszystkim do chrztu przyjętego przez Mieszka I w 966 roku. - Dla mnie dzisiejsza rocznica ma szczególne znaczenie - mówił Paweł Milcarek, redaktor naczelny kwartalnika "Christianitas". - Urodziłem się w roku 1966, kiedy pokoleniu moich rodziców i dziadków tak trudno było uczcić Millenium Chrztu Polski - mówił. - Dzisiaj możemy bez obaw stawiać fundamentalne dla nas pytania: skąd pochodzimy? Co to znaczy, że mamy chrześcijańskie korzenie?
Reklama
Dla działacza katolickiego Mariana Piłki te pytania także mają kolosalne znaczenie. - Od tego, jak sobie z nimi poradzimy zależy dziś kształt nie tylko naszego kraju, ale przede wszystkim Europy - przekonywał, zachęcając do solidarnego mierzenia się z wyzwaniami dla współczesnego Kościoła.
Jedną ze skutecznych metod w zmaganiu się z niekorzystnymi trendami we współczesnej kulturze może być propagowanie społecznego nauczania Kościoła. Jak przekonywał Kazimierz Ujazdowski, należy się dzisiaj uderzyć w piersi z powodu niedocenienia tego ważnego wkładu w cywilizację opartą na wartościach chrześcijańskich.
Wokół polityki
Uczestnicy obrad podkreślali inercję po stronie europejskiej chadecji. Jakość i siłą przekonywania partii odwołujących się do wartości chrześcijańskich, ich zdaniem, pozostawia wiele do życzenia. Drugim podejmowanym przez nich tematem był brak jedności. Dlatego należą się im gratulacje za zgromadzenie wielu środowisk wokół chlubnych idei. W Poznaniu bowiem zgromadzili się reprezentanci wielu środowisk opinii chrześcijańskiej w Polsce, m.in. Christianitas, Instytut Ordo Caritatis, Ordo Iuris, Polska Federacja Ruchów Obrony Życia, Stowarzyszenie Koliber, Studenci dla Rzeczypospolitej, CitizenGo, Forum Kobiet Polskich, Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych, Odnowa w Duchu Świętym, Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych, Federacja Stowarzyszeń Rodzin Katolickich. Wśród gości znalazły się osobistości polskiego życia społecznego, a także goście z zagranicy, Guido Van Beusekom, dyrektor Generalny The European Christian Polotical Movement, Ferenc Kalmar, wiceminister spraw zagranicznych Węgier, czy Aleksander Stralcov-Karwacki, zastępca przewodniczącego Partii „Biełaruski Narodny Front”. Guido van Beusekom stwierdził, że w czasach, kiedy kształtowała się idea wspólnej Europy, ekonomia była środkiem, a nie celem przyświecającym Europejczykom. - Obecnie mamy odwrotną sytuację, dlatego państwa Starego Kontynentu przeżywają kryzysy. Powinniśmy odwrócić tę sytuację, zastąpić aspekt ekonomiczny wartościami chrześcijańskimi - tłumaczył. O powrót do wartości chrześcijańskich w Europie zaapelował również Ferenc Kalmar, wiceminister spraw zagranicznych Węgier. - Europa została zbudowana na trzech filarach: filozofii greckiej, prawie rzymskim i chrześcijańskiej moralności. Dziś jest to atakowane. Musimy połączyć nasze siły i z odwagą wspierać wartości chrześcijańskie. Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, kto poprowadzi Europę, kto będzie przewodnikiem dusz: banki czy wartości chrześcijańskie? - mówił Kalmar.
Kongres w Poznaniu zakończył się jednogłośnym przyjęciem „Karty Poznańskiej” - deklaracji programowej, będącej kartą praw, zasad i postulatów polityki katolickiej. Trzystronicowy dokument ma na celu budowanie cywilizacji chrześcijańskiej w Polsce.