Wychowankowie „Wujka” dyżurowali w Niedzielę Palmową w Izbie Pamięci swojego Wychowawcy. W tym czasie do Izby Pamięci Sługi Bożego Ks. Aleksandra Zienkiewicza przychodzili młodzi, aby przyjrzeć się wspaniałej postaci „Wujka”, oddanego młodym, narzeczonym, małżonkom oraz wszystkim poszukujących powołania. Poznawali postać kapłana oddanego młodzieży akademickiej i młodzieży pracującej, przez wiele lat posługującego w duszpasterstwie akademickim „Pod Czwórką”, dziś C.O.D.A. (Centralny Ośrodek Duszpasterstwa Akademickiego).
Z ogromnym zaciekawieniem młodzi ludzie przyjęli książkę „Miłości trzeba się uczyć", napisaną przez Wujka. Nasz duszpasterz, zwany Wujkiem od czasów wojny, powtarzał zawsze: „Miłości trzeba się uczyć jak każdej sztuki, bo ona nie ma dna!”. Do młodych ludzi adresowana też była specjalna „wiadomość”: każdy, kto przyszedł, otrzymał w kopercie obrazek z modlitwą o beatyfikację Wujka (już są świadectwa uzdrowień!) oraz - zdaniem wychowanków Wujka - najlepszy rachunek sumienia w wersji kieszonkowej.
Pomóż w rozwoju naszego portalu