Reklama

Kartka z kalendarza

Lekcja historii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Pesymizmowi oddawać się nie wolno. Owszem, dzień trzeci maja powinien ożywić naszą energię.

W tym dniu powiedzmy sobie po męsku: sto lat z górą budowaliśmy naszą ojczyznę, dziś mamy ją wielką, pracą uczynimy ją potężną i silną. Zatem do dzieła - uderzmy zgodnie w czynów stal..." (Ziemia Przemyska - 2 maja 1921 r.)

Wielkie dzieło Sejmu Czteroletniego - Konstytucja 3 Maja stanowi lekcję historii, która skłania do głębszej refleksji. Każda rocznica uchwalenia Ustawy Rządowej jest ponadto okazją do zamanifestowania swoich uczuć religijnych i patriotycznych. Dobrze o tym wiedzieli mieszkańcy Przemyśla gromadząc się w okresie międzywojennym na Wzgórzu Zamkowym. Ta piękna tradycja przetrwała do dnia dzisiejszego.

Konstytucja 3 Maja była wielką, odważną próbą ratowania niepodległego bytu państwowego. Niestety, próbą spóźnioną. Proces usprawniania czy uzdrawiania mechanizmów ustrojowo-politycznych, społecznych (brak radykalnych rozwiązań w kwestii chłopskiej) i gospodarczych ( nie zrezygnowano z tzw. "błędnej doktryny podatkowej") należało rozpocząć dużo wcześniej. W opinii wielu historyków - z którymi trudno się nie zgodzić - należało to uczynić jeszcze w połowie XVII wieku. To wówczas mamy już do czynienia z dezorganizacją aparatu państwowego. Na domiar złego polityką zagraniczną Rzeczypospolitej kierował minister saski (tzw. unia personalna pomiędzy Polską a Saksonią). Jakże obojętnie można przejść obok faktu, że w latach 1717-1762, aż 19 sejmów zostało zerwanych lub rozeszło się bez uchwalenia jakichkolwiek praw. Oczywiście, że taki stan rzeczy cieszył dwór petersburski i berliński. Na usługach tego pierwszego było wielu zdrajców. Jednego z nich, hetmana Branickiego, dwa dni po uchwaleniu Konstytucji król Stanisław August "...natychmiast zaprosił do Straży na ministra wojny". Od tego dnia Branicki miał prawo wglądu we wszystkie dokumenty dotyczące strategii obronnej państwa. Kilkanaście miesięcy później hetman był już w drodze do Petersburga.

Niestety, z nienależytą uwagą wsłuchiwano się w to, co mieli do powiedzenia ludzie mądrzy, którym los Ojczyzny (a nie tylko własny lub familijny) leżał na sercu. Przecież zarówno Jan Stanisław Jabłonowski (Skrupuł bez skrupułów w Polszcze), jak i Stanisław Konarski ( O skutecznym rad sposobie) w swoich dziełach poddawali ostrej krytyce cały system polityczny Rzeczypospolitej z liberum veto na czele.

Broniąc Ustawy Rządowej Rzeczpospolita zabiegała o pomoc innych państw. Szczególnie Stanisław August liczył na pomoc Anglii i Francji. Warto w tym miejscu podkreślić, że ówczesna Rzeczpospolita posiadała dobrze rozwiniętą sieć placówek dyplomatycznych. Na miejsce wielkich nadziei przyszło wielkie rozczarowanie. Anglia pozostawiła Katarzynie II - w tej części Europy - wolną rękę. Toteż wysiłek Tadeusza Burzyńskiego (zdolny polityk, światły patriota - zupełnie zapomniany) w kierunku pozyskania Londynu dla sprawy polskiej nie przyniósł żadnego efektu. Nie przyniosła również rezultatu misja Czartoryskiego w Wiedniu.

Jeszcze w listopadzie 1792 r. francuska Gazette Nationale pisała: "... Prawdziwi Polacy mimo tylu nieszczęść oczekują nadejścia lepszych czasów i nadzieje swe wiążą z sukcesami oręża francuskiego..." . Na pomoc ze strony rewolucyjnej Francji czekano nadaremnie.

Na początku nowego wieku obchodzimy 210. rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Oddajemy hołd jej twórcom oraz wszystkim tym, którzy na przestrzeni wieków składali na ołtarzu Ojczyzny ofiarę krwi i życia. Nie sposób w świetle powyższych refleksji nie postawić pytania: czy jako naród - mam tutaj na myśli zarówno rządzących jak i rządzonych - potrafimy wyciągnąć odpowiednie wnioski z historii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2001-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Czy miłujesz Mnie?

Grażyna Kołek

Rozważania do Ewangelii J 21, 15-19.

Więcej ...

Litania nie tylko na maj

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Więcej ...

Ksiądz Jan Długosz w różnych odsłonach

2024-05-17 15:27

Maciej Orman/Niedziela

W Miejskim Ośrodku Kultury im. Władysława Sebyły w Kłobucku odbyła się gala podsumowująca II Regionalny Konkurs Plastyczny „W kłobuckim kościele jest skarbów wiele”, zorganizowany przez miejscową parafię św. Marcina – sanktuarium Matki Bożej Kłobuckiej Niepokalanej Ucieczki Grzeszników.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy miłujesz Mnie?

Wiara

Czy miłujesz Mnie?

#PodcastUmajony (odcinek 17.):  Ale nudy!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 17.): Ale nudy!

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: w Kościele nic nie dzieje się bez Ducha...

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego...

Polska

Warszawa: pokaz słynnego filmu Krzysztofa Żurowskiego...

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

Wiara

Nowenna do św. Andrzeja Boboli