Franciszek zauważył, że istnieją krwawe prześladowania, jak rozszarpanie przez dzikie bestie ku uciesze publiczności na trybunach lub eksplozja bomby, kiedy ludzie wychodzą ze Mszy św. Ale są też prześladowania w białych rękawiczkach, maskowane „kulturą”, usuwające wierzących na margines społeczeństwa, posuwające się do pozbawienia pracy, jeśli człowiek nie dostosuje się do przepisów, które są sprzeczne z planem Boga Stwórcy. Te prześladowania trwają od dwóch tysięcy lat i naznaczają całe dzieje chrześcijaństwa.
Papież zauważył, że męczennicy nie tylko oddawali swoje życie za wiarę w Rzymie w początkach Kościoła, ale także i dzisiaj – jak to miało miejsce w dzień Wielkanocy w Pakistanie, gdzie chrześcijanie radowali się Chrystusem Zmartwychwstałym. Zaznaczył, że męczeństwu Szczepana i pierwszych wyznawców Chrystusa odpowiada dziś także męczeństwo ludzi zmuszonych do rezygnacji ze swego zawodu z powodu swej wiary. Jest to prześladowanie przebrane w szaty kultury, nowoczesności, postępu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Jest to prześladowanie - powiedziałbym trochę ironicznie – o «dobrych manierach». Ma ono miejsce, kiedy człowiek jest prześladowany nie z powodu wyznawania imienia Chrystusa, ale dlatego, że chce ukazać wartości Syna Bożego. Jest to prześladowanie wymierzone przeciwko Bogu Stwórcy w osobie swoich dzieci! I tak widzimy na co dzień, że mocarstwa ustanawiają prawa zobowiązujące do pójścia daną drogą, a państwa które nie wypełniają tych nowoczesnych ustaw o «dobrych manierach», czy nie chcą ich uwzględniać w swoim prawodawstwie zostają oskarżone, stają się prześladowane w sposób uprzejmy. Jest to prześladowanie odbierające człowiekowi wolność, nawet do sprzeciwu sumienia” – stwierdził Ojciec Święty.
Reklama
Franciszek zauważył, że jest to prześladowanie świata, które odbiera nam wolność, ale Bóg stworzył nas wolnymi, byśmy składali świadectwo Ojcu, który nas stworzył i Chrystusowi, który nas zbawił. Wskazał, że to prześladowanie „o dobrych manierach” ma swego zwierzchnika, którym jest książę tego świata.
„A kiedy mocarstwa chcą narzucić postawy, prawa sprzeczne z godnością dzieci Bożych to je prześladują i występują przeciwko Bogu Stwórcy. To wielka apostazja. Zycie chrześcijan idzie naprzód pośród tych dwu prześladowań. Ale Pan nam obiecał, że nas nie opuści. «Uważajcie, bądźcie ostrożni! Nie popadajcie w ducha tego świata. Uważajcie! Ale śmiało, idźcie naprzód. Ja będę z wami»” – zakończył swoją homilię papież.