Fragmenty wypowiedzi abp. Stanisława Nowaka nt. Narodowej Pielgrzymki Polaków do Rzymu
(...) Zawsze ilekroć spotykamy Ojca Świętego, jesteśmy szczęśliwi.
Tutaj doszedł jeszcze szczególny klimat Roku Jubileuszowego. Wszyscy
czuliśmy, jak bardzo Papież jest zanurzony w czasie zbawienia. To
było widać. Jan Paweł II był bardzo przejęty, wzruszony. I tyle czasu
spędził z rodakami! (...) Przeżywał wszystko, słuchał. Był uważny,
radosny. Podziwialiśmy później potęgę jego głosu i dziwiliśmy się,
skąd ta moc słowa, która objawiła się w czasie przemówień, zwłaszcza
w czasie pamiętnego przemówienia popołudniowego. Zewnętrznie można
było widzieć, jak Ojciec Święty wraz z Polską przeżywał ten wyjątkowy
moment historii. Wiemy, jak jest on otwarty ku przyszłości, ale odczytuje
ją przez przeszłość. W swoim przemówieniu ukazał w Bożym świetle
całą historię Polski.
Jednak Jan Paweł II bardzo skupił się na przyszłości,
akcentując wielkie posłanie ku ewangelizacji. Została nam przypomniana
mocno nie tylko teologia posłania, pójścia ze zbawieniem do drugich,
ale jasne jej skonkretyzowanie. Ojciec Święty usilnie prosił kapłanów,
żeby byli misyjni, żeby szli ze zbawieniem do narodów, które potrzebują
kapłanów - to był bardzo mocny akcent: misyjność. Jan Paweł II zwrócił
też uwagę na misyjność ludzi świeckich - posłanie rodziców do dzieci,
dzieci do rodziców, młodych do młodych. I miłosierdzie. Bez miłosierdzia
posłanie misyjne nie ma właściwego kontekstu, wszystko ma być skonkretyzowane
w miłosierdziu. To, co jest ewangelizacją, ma być zanurzone w działalności
charytatywnej. (...)
(Wywiad z abp. Stanisławem Nowakiem został opublikowany na ogólnopolskich stronach "Niedzieli")
Pomóż w rozwoju naszego portalu