Już podczas rowerowej pielgrzymki Rzeszów - Rzym, ks. kan. Aleksander Siemiński - proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kamiennej Górze, a zarazem budowniczy
tego kościoła, Michał z Kamiennej Góry i piszący te słowa Stefan postanowili po powrocie do kraju zorganizować kolarsko-górską wyprawę do krzyża milenijnego na Przełęczy Rędzińskiej
(790 m n. p. m.). Wyprawę zaplanowano na wrzesień 2003 r., na dzień Podwyższenia Krzyża Świętego w Roku Różańca Świętego.
Wyznaczyliśmy trasę 15 km - z bezkolizyjnym przebiegiem, z Ptaszkowa do Rędzinek, ze startem przy kościele NSPJ w Kamiennej Górze na osiedlu
Krzeszów. Dokonaliśmy pomiarów trasy co do poziomu i pionu, z uwzględnieniem elementów krajoznawstwa. Powstał też projekt dyplomu dla uczestników pielgrzymki i plan dydaktyczno-religijno-sportowy.
Podzieliliśmy się funkcjami. Liturgią i naborem uczestników zajął się Ksiądz Kanonik, kierownictwem trasy Michał, a Stefan organizacją sportową i bezpieczeństwem.
Do pielgrzymowania stanęło ponad trzydzieścioro parafian w wieku od 11 do 73 lat. Każdy uczestnik peregrynacji otrzymał numer startowy. Ks. Aleksander Siemiński zwrócił się do pielgrzymów
ze słowami zachęty. Następnie peleton ruszył.
„Ostry start ” zapoczątkował most żelazny na rzece Bóbr w Ptaszkowie. Trasa przebiegała malowniczymi terenami turystycznymi. Jechaliśmy aleją dębów do Antonówki, lasem obok
pomników przyrody (2 stare buki) z krzyżem pokutnym na poboczu (na którym widać znak topora), potem obok kościoła w Raszowie Górnym (w nim zabytkowa kaplica Schaffgotschów) nad Bystrkiem.
Po dojechaniu do lasu reglowego i odpoczynku rozpoczęły się zmagania sportowe. Ostatnie spojrzenie w kierunku Kamiennej Góry, na wieżyczkę kościoła NSPJ, widoczną na tle dalekiego
wzgórza. Zaczynamy 2,5 km podjazd na Wielką Kopę z premią górską. Ten trudny epizod do 870 m. n. p. m. - o długości 2,5 najszybciej pokonał Ksiądz Kanonik, pozostawiając za sobą
dużo młodszych parafian. Z uczestników jako pierwszy zameldował się Jacek Maciuszek nr 14, drugi był Piotr Walas nr 18, a trzeci Marcin Stachniuk nr 23. Przy „Zielonej Skale
II” - pod szczytem Wielkiej Kopy uczestnicy podziwiali odległe grzbiety i doliny górskie: Śnieżkę, pasmo Karkonoszy, Bramę Lubawską, Góry Krucze, jezioro Bukówkę, Rudawy Janowickie,
Przełęcz Okraj.
Teraz ostry zjazd po kamienistej górskiej drodze do Przełęczy 720 m n. p. m., trawers, kwiecista łąka, trochę lasu, małe topielisko i jesteśmy na asfaltowej drodze z Marciszowa
do Rędzinek. Na koniec 500 m podjazdu. Przy krzyżu milenijnym pielgrzymów przyjął jego kustosz Krzysztof Ścibor.
Wśród uczestników panowała radość i euforia! Każdy dojechał cały i zdrowy, pokonując własne słabości! Wyrazy uznania składam Stefanii nr 21, mojej sympatycznej towarzyszce przy
zdobywaniu Wielkiej Kopy, która dotrwała w trudzie do końca, chociaż wykręcała czapkę jak ściereczkę nasączoną wodą. Pod krzyżem stanęła! Brawo! Udzielamy też pochwały 11-letniej Laurze Wysockiej
nr 30, za szybkie opanowanie manetek, uruchamiających tylną i przednią przerzutkę. Bądź, Lauro, wzorem dla swoich rówieśników.
Pod milenijnym krzyżem była liturgia słowa, odmówiono cząstkę Różańca św. i ks. kan. Aleksander Siemieński udzielił wszystkim błogosławieństwa. Potem rozdano ciasto upieczone przez żonę
Michała, jedzono kiełbaski i chleb.
Dyplomy uczestnictwa wręczył Ksiądz Kanonik, a tombolę prowadziła Zofia. Szczęśliwcy wylosowali: oponę rowerową, komputer kolarski, pompkę, torebkę pod siodełko, koszulki i rękawiczki
kolarskie, bidony i inne akcesoria. Już słońce miało się ku zachodowi, kiedy pełni radości uczestnicy pielgrzymki rowerowej potwierdzali, że za rok wrócą na znany im już szlak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu