Reklama

Bryki z kazań niedzielnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W trzeciej klasie liceum Wojtek przeżył swoje największe nawrócenie, okoliczności nie były jednak najprzyjemniejsze. Jego rodzice uważani byli przez wszystkich za przykładnych katolików. Ojciec każdego ranka służył do Mszy św. Między małymi ministrantami wyglądał trochę dziwacznie, ale był dumny ze swojej gorliwości i z tego, że jest już ministrantem prawie pół wieku. Mama Wojtka śpiewała w chórze i zawsze była pierwsza do pomocy przy przygotowywaniu obiadów odpustowych na plebanii. W domu zawsze był pacierz i modlitwa przed posiłkiem, a zamiast „dzień dobry” mówiło się „szczęść Boże”. Oczywiście Wojtek też musiał służyć do Mszy św. i świecić przykładem przed całą rodziną i otoczeniem. Przyzwyczaił się do tego i początkowo nawet mu to odpowiadało.
W miarę dorastania chłopiec zaczął jednak dostrzegać dziwną niekonsekwencję religijności, w której wzrastał. Rodzice prowadzili sklep spożywczy, który przynosił coraz większe dochody. Kiedy Wojtek skończył podstawówkę, zaczął być angażowany w pomoc przy prowadzeniu rodzinnego biznesu. Zdziwił się bardzo, kiedy pierwszą czynność, jaką miał do wykonania w sklepie, było mieszanie starych bułek ze świeżym po to, by stare pieczywo dało się jeszcze sprzedać. Wtajemniczanie w arkana prowadzenia sklepu następowało z dnia na dzień. Wojtek nauczył się rozlewać do butelek tajemniczy alkohol i naklejać markowe etykietki, opanował sztukę przerabiania na wielu artykułach terminów ważności i procedurę sprzedawania piwa na tzw. „kreskę” dla zapijaczonych już mocno klientów. Nie widział w tym nic złego, przecież często słyszał jak rodzice dziękowali Bogu, „że interes kwitnie” i jest to niezaprzeczalnym znakiem miłości Bożej.
Któregoś dnia usłyszał głośny płacz kobiety, która opowiadała rodzicom o rodzinnej tragedii. Jej mąż był alkoholikiem. Wynosił z domu nie tylko pieniądze, ale wszystko, co dało się sprzedać. Dzieciaki nie miały co jeść, a w domu był przeraźliwy chłód, bo rodziny nie stać było na kupienie węgla. Mama Wojtka mocno się rozczuliła. Mówiła klientce o miłości Bożej i o tym, żeby się dużo modliła i w Adwencie chodziła na roraty w intencji uzdrowienia męża. Może godzinę po wyjściu biednej kobiety do sklepu przyszedł podpity mężczyzna. Przyniósł zawinięte w szary papier dwie złote obrączki. „Sprzeda mi pani za to dwie flaszki? - zapytał - Wiem, że była tu przed chwilą moja stara, że dużo na mnie nagadała, ale z niej to już taka wielka maruda”. Mama Wojtka bez chwili zastanowienia wzięła złote obrączki i dała mężczyźnie dwie butelki wódki.
Wojtek poczuł się jakby ktoś zrzucił go z dziesiątego piętra. Wściekły wyskoczył ze sklepu i pobiegł prosto do kościoła. Wtulił się w ławkę i najpierw płakał, a potem zaczął krzyczeć na Pana Boga, że to wszystko, czego uczy, to hipokryzja, że w wierze jest tylko dużo gadania o miłości i nic więcej. W jego wewnętrznym kłóceniu się z Bogiem przeszkodził mu kościelny. Właśnie wniósł do kościoła napis przygotowany do przywieszenia w żłóbku. „A słowo ciałem się stało” - Wojtek szybko przeliterował. Nagle zamyślił się głęboko i odczuł mocno, że jest to odpowiedź Boga na jego pretensje. „W porządku, Panie Jezu - Wojtek uśmiechnął się w stronę krzyża - wiem, że to nie Twoja wina, że nasza wiara jest bez pokrycia. Obiecuję Ci, że w swoim życiu zrobię wszystko, żeby miłość ciałem się stała”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Śląskie: Prokuratura zna wstępne wyniki sekcji zwłok księdza z Kłobucka

2025-02-17 12:58
Ks. Grzegorz Dymek

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Grzegorz Dymek

Przeprowadzona w poniedziałek sekcja zwłok zamordowanego w ubiegłym tygodniu księdza z Kłobucka potwierdziła pierwsze ustalenia, że przyczyną jego śmierci było najprawdopodobniej uduszenie – poinformowała częstochowska prokuratura.

Więcej ...

Rafał Brzozowski: tworzenie kultury tylko dla pieniędzy jest drogą donikąd

2025-02-17 11:45
Rafał Brzozowski

Karol Porwich/Niedziela

Rafał Brzozowski

O odnajdywaniu nadziei, aby iść dobrze w przyszłość, muzyce, która dociera do wnętrza człowieka oraz odnajdywaniu swojej misji mówił Rafał Brzozowski w rozmowie z Radiem Watykańskim – Vatican News. Piosenkarz uczestniczył w Jubileuszu Artystów i Świata Kultury.

Więcej ...

Klinika Gemelli: spokojna noc papieża

2025-02-18 13:05
Szpital Gemelli

PAP/EPA/ALESSANDRO DI MEO

Szpital Gemelli

„Papież spędził noc spokojnie, dobrze wypoczął. Dziś rano wstał, zjadł śniadanie i poświęcił się czytaniu gazet, jak to robi regularnie” - poinformował dziennikarzy dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Modlę się na leżąco. Czy to grzech?

Wiara

Modlę się na leżąco. Czy to grzech?

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to,...

Wiadomości

Starogard Gdański: Skandal! Sędzia skazał matkę za to,...

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz...

Kościół

Watykan o chorobie papieża Franciszka: złożony obraz...

Szczegóły uroczystości pogrzebowych śp. ks. Grzegorza...

Kościół

Szczegóły uroczystości pogrzebowych śp. ks. Grzegorza...

Kłobuck: Morderstwo księdza

Kościół

Kłobuck: Morderstwo księdza

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Niedziela Świdnicka

Wałbrzych. Nie żyje ks. Sebastian Makuch, miał 35 lat

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Wiadomości

Nowe fakty w sprawie zabójstwa księdza z Kłobucka

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Wiadomości

Weszła w życie nowa definicja zgwałcenia

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny

Kościół

Polska na Skale. Wielka Nowenna w intencji Ojczyzny