Good Bye Lenin jest najgłośniejszym filmem niemieckim ostatnich lat. Cieszył się rekordową frekwencją i popularnością wśród niemieckich widzów, zdobył także szereg nagród na festiwalach, a obecnie
kandyduje do Oscara w kategorii filmu nieanglojęzycznego. Upadek muru berlińskiego i zjednoczenie Niemiec zaowocowało wieloma publikacjami i filmami, które miały z reguły
charakter realistyczny i publicystyczny.
Utwór Wolfganga Beckera jest komediodramatem o nieco surrealistycznym pomyśle wyjściowym. Akcja rozpoczyna się w Berlinie Wschodnim za czasów komunistycznych. Przed
obaleniem muru matka młodego Alexa, lojalna i aktywna działaczka i komunistka, po zawale serca zapada w śpiączkę. Przesypia rozbiórkę muru i upadek NRD. Gdy
budzi się, Alex nie informuje leżącej matki o przemianach ustrojowych i z obawy o jej zdrowie buduje dla niej w mieszkaniu fikcyjny świat NRD.
Reżyser szydzi z mentalności wielu byłych mieszkańców NRD, nadmiernie przywiązanych do symboli, dyscypliny i rzeczywistości komunistycznej. Z drugiej strony wyśmiewa
szybkie zastąpienie NRD-owskich akcesoriów zachodnimi reklamami. Tematem tego filmu o nieco absurdalnym pomyśle jest więc zderzenie dwóch światów, błyskawicznie przyłączonych po upadku muru
berlińskiego. Wątek miłości syna do matki powiązany został z satyryczną warstwą społeczną. Good Bye Lenin jest filmem autentycznie zabawnym, w którym odczuwamy szyderstwo pomieszane
z nostalgią i współczuciem do bohaterów. Można temu utworowi postawić zarzuty natury profesjonalnej, związane z uproszczeniami dramaturgicznymi, lecz dominuje pomysłowa
i inteligentna satyra na mentalność Niemców po zjednoczeniu. Reżyser połączył bowiem warstwę satyryczną z poważniejszą refleksją.
Pomóż w rozwoju naszego portalu