Abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, świętuje kolejną, 38. rocznicę kapłaństwa. Do Częstochowy zaprosił swoich kolegów kursowych z seminarium, aby wspólnie modlić się i dziękować za sakrament kapłaństwa. Kapłani modlili się 3 czerwca, w Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, w dokładną rocznicę przyjęcia święceń kapłańskich, podczas Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu sprawowanej przez abpa Depo dla sióstr sercanek, oraz 4 czerwca podczas Eucharystii pod przewodnictwem metropolity częstochowskiego dla Pielgrzymki Żywego Różańca.
Abp Wacław Depo przyjął święcenia kapłańskie 3 czerwca 1978 r. w Sandomierzu, w grupie 18 kleryków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
„Zawsze każdy rok, nie tylko jakiś jubileusz okrągły, on jest zawsze przypomnieniem opatrznościowej troski o każdego z nas. Ja w tym kolejnym dniu i rocznicy widzę zobowiązanie do tego zatroskania się o ludzi – podkreślał abp Wacław Depo w wywiadzie dla Radia Jasna Góra – Moje hasło biskupie, które przyjąłem przed blisko 10 laty – ‘Ku Chrystusowi Odkupicielowi człowieka’ – jest nieustannie dla mnie trudnym zmaganiem, ale jednocześnie jestem świadomy obdarowania łaską, i tego Pawłowego stwierdzenia ‘Wystarczy ci mojej łaski’ zawsze mi potrzeba. Jestem świadomy, że przy ludzkich różnych uwikłaniach i słabościach, to tego rodzaju moja odpowiedź będzie zawsze niepełna. Dlatego proszę was o tę modlitwę, i dziękuję, jestem wdzięczny za każdy akt modlitwy, za każdą ofiarowaną Mszę św., za wszelkie łaski, które wypraszają mi ludzie. Bardzo dziękuję za wstawiennictwo Matki Bożej, i każdego dnia, jeśli tylko mi siły wystarczają, jestem przed Jej obliczem i proszę Ją o to, żeby mówiła Chrystusowi o mnie, o moich zadaniach, o ludziach mojej drogi”.
Jednym z kapłanów świętujących rocznicę wraz z abpem Depo jest ks. Edward Poniewierski, kanclerz Kurii w Radomiu. „Zwykle w rocznicę kapłaństwa spotykamy się u jednego z naszych kolegów rocznikowych, w tym roku ks. arcybiskup Wacław Depo zaprosił nas do siebie. Zawsze próbujemy być wierni temu terminowi, i odświeżenie wspólnoty kapłańskiej, tego braterstwa seminaryjnego, w którym razem dorastaliśmy do przyjęcia święceń kapłańskich sprawia, że czujemy, że bardzo wiele nas łączy. Ma też miejsce takie odświeżenie się w miłości do Pana Jezusa, w trosce o ludzi, w naszej posłudze kapłańskiej, by stawała się ona bardziej gorliwa mimo, że lat nam przybywa, ale radość z przeżywania kapłaństwa i poczucie, że coraz bliżej jesteśmy wieczności z każdym rokiem, otwiera nas na Pana Boga. Nie przestajemy optymistycznie patrzeć”.