Jednym z podstawowych pytań, które zadaje sobie człowiek w różnych okresach życia, jest to, które odnosi się do sensu i celu życia. Dzieci zadają takie pytania rodzicom.
Młodzież niejednokrotnie kieruje je pod adresem nauczyciela, wychowawcy, katechety czy też filozofa. Niezależnie od zaproponowanej odpowiedzi młody człowiek zadać musi to pytanie samemu sobie. Odpowiedzi
szuka wtedy w swoim sercu i argumentacji rozumowej.
Pytania są formułowane w różnorodny sposób. Można je i tak postawić: W jakim celu żyję? Ku czemu zdąża moje życie? Czy wszystko, co robię, ma sens? W jaki
sposób mam żyć. Bywa, że odpowiedzi zmieniają się w zależności od wieku i okoliczności życia. Zdarza się, że człowiek stara się o poukładanie wszystkiego w życiu
i widzi pewnego rodzaju logikę. Sytuacje egzystencjalne i pewnego rodzaju trudne wydarzenia mogą spowodować, że uchwycenie sensu i celu życia staje się coraz trudniejsze.
Niejednokrotnie spotkaliśmy zapewne ludzi, którzy z goryczą deklarowali: „Straciłem sens życia. Wszystko, co czynię, jest bezcelowe”.
Wydaje się, że w naszej dobie ciągle wzrasta procent ludzi rozgoryczonych i tracących poczucie sensu życia. W skrajnych sytuacjach może dochodzić do załamań psychicznych
czy duchowych. Przykładem takim są myśli i próby samobójcze, wzmożona agresja i popadanie w różnego rodzaju nałogi. Negatywnym, lecz wymownym znakiem takiego stanu rzeczy
jest uzależnienie od narkotyków i alkoholu.
Człowiek zadający pytania o sens i cel życia, liczący tylko na własne siły, podpowiedzi innych ludzi czy też mądrości wyczytane w podręcznikach do filozofii nie będzie
nigdy do końca usatysfakcjonowany. Te pytania przerastają nasz umysł i serce. Aby całe nasze życie i jego poszczególne etapy widzieć i przeżywać w perspektywie
sensu, należy wejść na płaszczyznę wiary, czyli kontaktu z Panem Bogiem. Bez takiej perspektywy życiowe drogi staną się ślepymi zaułkami.
Prawdziwy sens i cel życia możemy odczytać w autentycznej i szczerej modlitwie przechodzącej przez nasze serce. Duch Święty bowiem zarówno całokształt naszych zajęć,
jak i poszczególne czynności każdego dnia opromieni światłem łaski Bożej. W modlitwę zatem będzie włączona historia naszego życia ze znakami sukcesów, porażek i nadziei.
Psalmy są szczególną pomocą Ducha Świętego dla każdego z nas w odpowiadaniu na życiowe pytania. Tak jak natchniony Autor wołajmy do Pana:
„Ty bowiem, mój Boże, jesteś moją nadzieją,
Panie, ufności moja od moich lat młodszych!
Ty byłeś moją podporą od narodzin;
od łona matki moim opiekunem...
Usta moje były pełne Twojej chwały...
Nie odtrącaj mnie w czasie starości;
gdy siły ustaną, nie opuszczaj mnie!” (Ps 71, 5-6. 8-9).
W modlitewnym odniesieniu do Pana Boga doświadczymy zatem łaski ukazującej sens i cel życia w dzieciństwie, młodości, wieku dojrzałym i jesieni naszych dni.
Pomóż w rozwoju naszego portalu