Reklama

Odradzamy się na nowo

Niedziela łowicka 50/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z Janem Stefankiem - prezesem Zarządu Krajowego Instytutu Akcji Katolickiej w Polsce - rozmawia Andrzej Stachowicz

Andrzej Stachowicz: - W Polsce działa obecnie kilkaset organizacji katolickich zrzeszających ponad milion członków. Pośród nich szczególnie ważne i odpowiedzialne miejsce zajmuje Akcja Katolicka. Czym różni się ona od innych organizacji katolickich istniejących w kraju?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jan Stefanek: - Do zadań Stowarzyszenia należy przede wszystkim pogłębianie formacji chrześcijańskiej oraz organizowanie bezpośredniej współpracy katolików świeckich z hierarchią kościelną w prowadzeniu misji apostolskiej Kościoła. Ponadto ważnym elementem jest włączanie się członków Akcji Katolickiej w kształcenie działaczy katolickich i wychowanie ich do aktywności w życiu społecznym, gospodarczym, kulturalnym i politycznym.
Reasumując: bezpośrednia współpraca z hierarchią kościelną i przygotowywanie formacyjne członków Kościoła do służby w życiu publicznym - to dwa najważniejsze charyzmaty, które odróżniają nasze Stowarzyszenie od innych organizacji katolickich.

Reklama

- Przedwojenna Akcja Katolicka zrzeszała w Polsce ponad 700 tysięcy członków i - jak powiedział do polskich biskupów w 1993 r. Papież Jan Paweł II - „była kiedyś w Polsce tak żywa i przyniosła tyle wspaniałych owoców”. Jak ocenia Pan Prezes kondycję naszego Stowarzyszenia w porównaniu z przedwojenną Akcją Katolicką?

- Trudno jest porównywać nieporównywalne. Powołanie Akcji Katolickiej przed II wojną światową miało miejsce w 1930 r. Od tego czasu istotnym zmianom uległa sytuacja społeczna, polityczna, kulturowa, a przede wszystkim stan technicznego, technologicznego i informacyjnego rozwoju naszego społeczeństwa. Jednocześnie uniwersalne wartości, problemy życia duchowego i społecznego, nauka Kościoła pozostały praktycznie te same. Jest to owa „nić” łącząca dwie epoki tak bliskie czasowo, a różne cywilizacyjnie.
Przedwojenna Akcja Katolicka była bardzo silna organizacyjnie, posiadała znaczną infrastrukturę materialną, wydawniczą itp. Wszystko to jednak zniszczyła II wojna światowa i powojenny komunistyczny totalitaryzm. Teraz odradzamy się na nowo i nasza kondycja stale wzrasta, ale jest jeszcze bardzo dużo zadań do zrealizowania. Zmierzamy do tego, aby Akcja Katolicka w Polsce była stowarzyszeniem czytelnym, rozpoznawalnym i aktywnie uczestniczyła w życiu Kościoła i społeczeństwa.

- Odradzanie się w połowie lat 90. Akcji Katolickiej wzbudziło u wielu polskich katolików nadzieję, że będzie ona tak silna i sprawna jak jej przedwojenny pierwowzór. Jednak z czasem okazało się, że osiągnięcie takiego stanu nie jest wcale łatwe. Jakie - zdaniem Pana Prezesa - są główne przeszkody w rozwoju organizacyjnym Akcji Katolickiej w Polsce?

Reklama

- Rozwój organizacyjny odrodzonej Akcji Katolickiej napotyka na liczne trudności zarówno natury duchowej, jak i materialnej. Wynikają one zarówno z przyczyn „kondycji obecnego chrześcijanina” i środowiska, w którym przychodzi mu żyć, jak też z globalnych przemian politycznych, kulturowych i gospodarczych, jakich jesteśmy świadkami każdego dnia.
Wymaga to olbrzymiego wysiłku od każdego z nas, aby nadążać za tymi zmianami. Dlatego trudno zgromadzić tak wielu członków AK, jak to miało miejsce w okresie przedwojennym. Jednakże rozwój ilościowy naszego Stowarzyszenia to nie największy problem. Umacnianiu się Akcji Katolickiej nie służy także sekularyzacja społeczeństwa, realizowana przez potężne organizacje i systemy mające do dyspozycji praktycznie nieograniczone środki finansujące setki wydawnictw, stacji telewizyjnych, wytwórni filmowych itp.
Jednocześnie zmieniono taktykę walki z katolikami. Dziś nie zabija i nie więzi się ludzi wierzących. „Truciznę” sekularyzacji podaje się małymi dawkami, zmieszaną z „delicjami” wartości wyższych tak, aby sprawiała przyjemność w jej przyjmowaniu. Bardzo wielu ludzi, w tym również katolików, daje się na te „delicje” nabrać i niezwykle trudno ich przekonać, że stanowi to realne zagrożenie. Są jeszcze inne przeszkody, ale nie chciałbym ich szerzej rozwijać, ponieważ trudności występują zawsze, a naszym zadaniem jest, z pomocą Bożą, sukcesywnie je pokonywać.
Pragnę w tym miejscu wyrazić swoje zadowolenie z okazji 5-lecia reaktywowania Akcji Katolickiej w Kutnie. Życzę jej rozpoznawania i omijania w porę tych wszystkich „raf”, o których wspomniałem, a które na nią czyhają. Gratuluję Parafialnemu Oddziałowi Akcji Katolickiej parafii św. Wawrzyńca w Kutnie sprawności działania i życzę wielu osiągnięć. Wiem, że nie jest im łatwo, ale łatwo nie było nigdy.

- Jakie są główne zadania Akcji Katolickiej w obecnej polskiej rzeczywistości?

- Pierwsze sześć lat istnienia odrodzonej Akcji Katolickiej w Polsce to głównie okres odtworzenia struktury organizacyjnej - jesteśmy praktycznie w każdej diecezji i w około 2 tys. parafii. Jednakże zdecydowana większość Parafialnych Oddziałów Akcji Katolickiej (POAK) liczy poniżej 15 członków. Tak małe grupy mają problemy z praktyczną realizacją zadań statutowych i bieżących. Prowadzi to do stagnacji, a nawet degresji Parafialnego Oddziału. Program formacyjnego, strukturalnego i ilościowego rozwoju POAK stanowi jedno z ważniejszych naszych zadań. Zwrócił na to uwagę Ojciec Święty w przemówieniu do asystentów kościelnych AK we Włoszech, jak też w czasie audiencji dla AK podczas ostatniej I Krajowej Pielgrzymki do Rzymu. Kolejnym ważnym zadaniem jest pogłębienie, szeroko pojętej, edukacji i formacji członków AK.
Jak wiadomo, Akcja Katolicka nie jest partią polityczną czy też związkiem zawodowym. Wspomniałem wcześniej, że AK ma jednak za zadanie przygotowywać i „posyłać” swoich członków do służby publicznej oraz wspierać ich podczas jej pełnienia, aby nie asymilowali się w środowisko laickie i co gorsza - nie kopiowali negatywnych postaw. W ostatnich latach mieliśmy niestety dość częste tego przypadki.
Kolejne zadanie to pogłębienie współpracy z hierarchią kościelną. Musimy dbać o wzajemnie zrozumienie, nabrać do siebie zaufania dla dobra Kościoła i naszego Stowarzyszenia.
Kończąc, pragnę życzyć kutnowskiej Akcji Katolickiej samych sukcesów w dalszej pracy i nawiązania do pięknej tradycji przedwojennej poprzedniczki. Szczęść Boże!

- Dziękuję za życzenia i rozmowę.

Podziel się:

Oceń:

2003-12-31 00:00

Wybrane dla Ciebie

Włochy: wraca święto narodowe w dniu wspomnienia św. Franciszka

2025-09-30 07:52

flickr.com

4 października Asyż ponownie stanie się duchowym sercem Włoch. Tegoroczne obchody ku czci św. Franciszka nabierają szczególnego znaczenia – parlament zatwierdził bowiem ustawę ustanawiającą dzień patrona Italii nowym świętem państwowym.

Więcej ...

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię św. podczas Eucharystii?

2025-09-27 20:03

Karol Porwich/Niedziela

W 1986 r. Krajowa Konferencja Biskupów Katolickich opracowała wytyczne dotyczące otrzymywania Komunii św., które zostały wydrukowane na tylnej okładce wielu mszalików.

Więcej ...

Łódź: Jubileuszowa edycja festiwalu światła

2025-10-01 07:40
Light Move Festival w Łodzi

Piotr Drzewiecki

Light Move Festival w Łodzi

Tysiące mieszkańców Łodzi i turystów wzięło udział w 15. Jubileuszowej edycji Light Move Festival.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Być w drodze z Jezusem!

Wiara

Być w drodze z Jezusem!

Nowe informacje o życiu siostry Łucji, uczestniczki...

Kościół

Nowe informacje o życiu siostry Łucji, uczestniczki...

Święty Hieronim – patron miłośników Pisma Świętego

Święci i błogosławieni

Święty Hieronim – patron miłośników Pisma Świętego

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Wiara

Każdy, kto sobie tego życzy, może przyjąć Komunię...

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Nowenna do św. Michała Archanioła

Wiara

Nowenna do św. Michała Archanioła

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

Wiara

Bóg pomnaża dobro tych, którzy je czynią już teraz

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej...

Wiara

24 września – wspomnienie odnalezienia ciała świętej...