Stało się już tradycją w naszym seminarium to, iż alumni roku trzeciego po obłóczynach odbywają pielgrzymkę dziękczynną na Jasną Górę.
Pełni wrażeń po przedpołudniowych uroczystościach i krótkim odpoczynku nasza grupa 21 alumnów wraz z ojcem duchownym ks. Wiesławem Oleszkiem, wspólnie z grupą alumnów z seminarium lubelskiego i o. Andrzejem Krasowskim, wyruszyła autokarem do Częstochowy.
Gdy dotarliśmy na Jasną Górę, wszyscy zapomnieli o nieprzespanej nocy, męczącej podróży autokarem. Mimo wczesnej pory nikt nie narzekał. Każdy z niecierpliwością oczekiwał na moment, kiedy będzie mógł stanąć przed Cudownym Obrazem, aby podziękować Maryi za ten wspaniały dar, jakim jest powołanie i przyjęcie stroju duchownego, jak również prosić o opiekę i potrzebne łaski na dalsze lata formacji ku kapłaństwu.
Wspólnie z alumnami seminarium lubelskiego uczestniczyliśmy w Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu, której przewodniczył o. Wiesław, homilię wygłosił o. Andrzej. Eucharystia u stóp Maryi była i jest dla mnie osobiście wzruszającym i niezapomnianym przeżyciem. Dziękczynienie po Komunii św. wypowiadaliśmy ze łzami w oczach i drżącym głosem, wpatrując się w oblicze Czarnej Madonny, Maryi.
Po Mszy św. była okazja do wspólnego zdjęcia, jak również do osobistej modlitwy przed Obrazem lub w Kaplicy Najświętszego Sakramentu. Był także czas na zwiedzanie jasnogórskiego klasztoru. Dzięki gościnności ojców paulinów, którzy zaprosili nas na wspólny posiłek we wspaniałym zabytkowym klasztornym refektarzu, mogliśmy także zwiedzić część klasztoru za klauzurą.
Przed odjazdem wszyscy udaliśmy się ponownie przed Obraz Maryi, aby jeszcze raz spojrzeć w oblicze Matki i Jej Syna, podziękować za łaskę pielgrzymowania na Jasną Górę.
Wracaliśmy do domu pełni niezapomnianych wrażeń, z nowymi siłami i zapałem. Każde spotkanie z Maryją wnosi w nasze życie coś nowego, pozostawiając w sercu trwały, niezatarty ślad.